Książę Harry mija się z prawdą w autobiografii? Czytelnicy wątpią w jego wiarygodność
Autobiografia księcia Harry'ego od pewnego czasu nie schodzi z ust mediów na całym świecie. Opisane przez niego szczegóły zaskakują i stawiają rodzinę królewską w nowym świetle. Tylko czy wszystkie wydarzenia są rzetelnie przekazywane? Czytelnicy znaleźli kilka nieścisłości.
10 stycznia w księgarniach pojawiła się szeroko komentowana pozycja "Spare" opisująca życie księcia Harry'ego. Miliony czytelników wchłaniało kolejne kartki książki, by dowiedzieć się prawdy o pałacowym życiu młodszego syna Karola III. Niektóre fragmenty wydają się jednak pewną fikcją lub niedomówieniem.
Czytelnicy przyłapali księcia Harry'ego na pomówieniach
Nie da się ukryć, że pozycja członka rodziny królewskiej była szeroko komentowana w mediach ze względu na zapowiadane odkrycie tajemnic jego bliskich. Już w publikowanych wcześniej fragmentach mogliśmy dowiedzieć się o kolejnych konfliktach i przeszłości księcia Harry'ego.
Bez wątpienia opisał on wiele prywatnych szczegółów swojego życia, o których media nie miały zielonego pojęcia. Choć wielu doceniło szczerość młodszego syna Karola III, niektórzy czytelnicy doszukiwali się niuansów w opisywanych przez niego wydarzeniach.
Okazuje się, że autor wielokrotnie mijał się z oficjalnymi doniesieniami na temat niektórych sytuacji z jego życia. Nie wiadomo jednak czy ten fakt spowodowany jest emocjami, które towarzyszyły mu podczas spisywania wspomnień, czy może świadomym zatajeniem niektórych informacji na swój temat.
Rozbieżności w "Spare" księcia Harry'ego
Wnuczek królowej Elżbiety II wrócił pamięcią do czasów swojej młodości, zwracają uwagę na wszystkie istotne dla niego wydarzenia. Jednym z nich była tragiczna śmierć matki, księżnej Diany, w 1997 roku. Książę Harry podobno do dziś nie może poradzić sobie z traumą, którą przeżył jako zwykły nastolatek.
We fragmencie książki opisał jeden z pierwszych prezentów urodzinowych, które otrzymał po śmierci matki. Ciotka miała przekazać mu Xbox'a, choć jak zauważyli czytelnicy, ten model konsoli nie został wypuszczony do sprzedaży przed 2001 rokiem.
Kolejna nieścisłość pojawia się przy wspomnieniach jednego z najsmutniejszych dni w historii rodziny królewskiej. Książę Harry opisał w książce swoją podróż do szkockiego zamku, gdy dowiedział się o pogorszonym stanie zdrowia Elżbiety II. Według relacji, o śmierci królowej usłyszał jeszcze przed wejściem na pokład samolotu z internetowych artykułów.
W tej kwestii wypowiedział się sam rzecznik Karola III, który zapewnił, że każdy z członków rodziny królewskiej otrzymał wiadomość o śmierci monarchini przed przekazaniem jej do opinii publicznej. Rozbieżność faktów może być skutkiem lotniczej podróży księcia Harry'ego, a także faktem trybu samolotowego telefonu. Nie jest jednak możliwe, by wnuk królowej dowiedział się o jej odejściu z internetowych artykułów przed wylądowaniem w Szkocji.
Ciekawym fragmentem jest również pierwsze spotkanie księcia Harry'ego z żoną Meghan Markle. To samo wydarzenie niedawno było opisane w dokumencie "Harry & Meghan", ale wygląda na to, że małżonkowie zupełnie inaczej pamiętają tę sytuację.
Według Amerykanki podczas pierwszego spotkania miała na sobie niebieską sukienkę. Kreacja była dla niej wyjątkowa, ponieważ nitkę wszystko w jej suknię ślubną jako "coś niebieskiego". Okazuje się jednak, że według relacji męża, kobieta miała na sobie zupełnie inny zestaw ubrań. Według mężczyzny wybranka jego serca przyszła w jeansach, czarnej koszuli oraz butach na wysokim obcasie.
Na razie książę Harry nie odniósł się do wytkniętych mu błędów. Promowanie książki zajęło mu wiele czasu, a obecnie musi zmierzyć się z popularnością "Spare" wśród sympatyków royalsów.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie – Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!
Źródło: Plejada