Magdalena Waligórska-Lisiecka szczerze o zasadach, do jakich musiała dopasować się grając w "Ranczu"
Magdalena Waligórska zasłynęła rolą w serialu TVP "Ranczo". Opowiedziała, do jakich zasad musiała stosować się podczas gry w serialu. Nie było to łatwe.
Serial "Ranczo" przyniósł Magdalenie Waligórskiej sławę
Aktorka przyznaje, że niektóre wymagania twórców serialu były dużym wyzwaniem
Serial prawdopodobnie niedługo wróci na antenę
Magdalena Waligórska to znana aktorka telewizyjna i teatralna. Ostatnio można ją było zobaczyć w produkcjach "Ojciec Mateusz" i "Lombard. Życie pod zastaw" Szczególną sławę przyniosła jej jednak rola w serialu "Ranczo", w którym wcieliła się w postać barmanki Wioletki.
Magdalena Waligórska w "Ranczu" - konflikty i wyzwania
Serial "Ranczo", choć bardzo popularny i uwielbiany, ma za sobą kilka ciężkich lat. Jednym ze szczególnie przykrych wydarzeń była śmierć Pawła Królikowskiego, który wcielał się w jedną z głównych postaci. O okolicznościach odejścia aktora pisaliśmy między innymi tutaj.
Kolejną informacją, jaka wzburzyła opinię publiczną, było oświadczenie Małgorzaty Króliwskiej, która wyznała, że jej serialowy partner i kolega z planu, Arkadiusz Nader, wielokrotnie ją molestował, a sam proceder trwał wiele lat. Aktorka skomentowała wtedy, że sprawę skierowała na policję i nie zamierza komentować wydarzeń w mediach.
Jak się okazuje, Waligórska musiała też sprostać szczególnym wymaganiom twórców serialu, co nie zawsze było łatwe. O niektórych z nich opowiedziała ostatnio dziennikarzom.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Waligórska: "To była dla mnie stresująca sytuacja"
Aktorzy i aktorki muszą nieraz mierzyć się ze szczególnymi wymaganiami reżysera i producentów. Dotyczy to nie tylko poświęceń emocjonalnych, ale i tych całkiem fizycznych, związanych z wyglądem. I to nie tylko tym na planie filmowym - zdarza się, że aktor musi z twórcami filmu konsultować każdą zmianę w wyglądzie.
Taka historia przydarzyła się Magdalenie Waligórskiej, kiedy grała w serialu "Ranczo". Aktorka pewnego roku miała zakaz... opalania się! Pech chciał, że zaplanowała wtedy wakacje w Portugalii, więc jej pobyt na wczasach stał się nagle bardzo stresujący.
Gwiazda opowiedziała, że w czasie wakacyjnej przerwy w zdjęciach dostała surowy zakaz opalania się. Było to zrozumiałe, ponieważ nagła zmiana karnacji byłaby widoczna podczas kontynuowania produkcji i zmusiłaby charakteryzatorów do żmudnej pracy. Dlatego Waligórska przez cały urlop musiała ukrywać się przed słońcem.
Możemy sobie wyobrazić, jak trudne było to w takim kraju jak Portugalia, słynącym z ładnej pogody. Waligórska wyznała, że zamiast beztroskiego plażowania musiała skupić się na dokładnym smarowaniu kremami z bardzo wysokim filtrem UV, a cała sytuacja bardzo ją stresowała.
Mamy nadzieję, że aktorkę czekają już same radosne wyzwania. Tym bardziej że wszystko wskazuje na to, że serial "Ranczo" będzie kontynuowany, o czym z radością poinformowała sama aktorka.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Agata Kulesza zmaga się z problemami zdrowotnymi. Córka bardzo się o nią martwi
Zdrowa opalenizna jak u gwiazd? Bez solarium, bez „smażenia się na słońcu”
Źródło: Super Express
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].