Marian Lichtman martwi się o Krzysztofa Krawczyka, muzyk nie odbiera telefonu
Krzysztof Krawczyk trafił do szpitala
Powodem medycznej interwencji jest zakażenie nowym koronawirusem
Marian Lichtman niepokoi się o zdrowie przyjaciela
Krzysztof Krawczyk to żywa legenda polskiej sceny muzycznej. Trudno znaleźć w Polsce osobę, która nie potrafi zanucić choć jednej wykonywanej przez artystę piosenki. Zawdzięczamy mu takie utwory muzyczne jak “Bo jesteś ty”, “Parostatek” czy “Mój przyjacielu”. Muzyk zasłynął także poprzez działalność z zespołem Trubadurzy - jego nieodzownym członkiem jest Marian Lichtman. Nic dziwnego, że obecnie przyjaciel Krzysztofa Krawczyka ma pewien poważny powód do zmartwień - stan zdrowia wykonawcy wymagał bowiem pilnej hospitalizacji.
Krzysztof Krawczyk hospitalizowany
Zaledwie parę dni temu we wtorek 23 marca Krzysztof Krawczyk podzielił się z fanami ważną wiadomością. Przekazał ją za pośrednictwem mediów społecznościowych. Piosenkarz przekazał, że z jego zdrowiem niestety nie jest najlepiej.
Zagrożeniem dla zdrowia Krzysztofa Krawczyka jest infekcja wywołana nowym koronawirusem SARS-CoV-2. Sytuacja najwyraźniej jest dość poważna - piosenkarz trafił bowiem do szpitala. Artysta zaznaczył, że na wynik testu potwierdzającego lub wykluczającego zakażenie niebezpiecznym patogenem wciąż czeka jego małżonka, Ewa.
Muzyk poprosił dodatkowo o modlitwę w jego intencji. Wyjawił również, że w jego przypadku do zakażenia nowym koronawirusem doszło mimo przyjęcia szczepionki przeciw COVID-19 od firmy Pfizer. Co istotne, Krzysztof Krawczyk uprzedził swych fanów, że nie powinni w najbliższym czasie spodziewać się od niego wieści. Wszelakie informacje miał przekazywać Andrzej Kosmala, menedżer gitarzysty.
- Nie oczekujcie żadnych wiadomości ode mnie. I proszę nie nękajcie moich bliskich - zaznaczał Krzysztof Krawczyk.
Marian Lichtman zaniepokojony sytuacją. “ Bardzo to przeżywam”
Wieloletni przyjaciel Krzysztofa Krawczyka, Marian Lichtman z formacji Trubadurzy, najwyraźniej nie wziął sobie jednego z apelów piosenkarza do serca. Choć oczywiście jest przyjacielem muzyka i z pewnością może liczyć w tym przypadku na pewne dodatkowe względy, jakich fani są pozbawieni, Krzysztof Krawczyk milczy, a Lichtman mocno zamartwia się z tego powodu o piosenkarza.
Marian Lichtman opowiedział o swoich obawach w jednym z wywiadów. Choć muzyk wierzy, że stan zdrowia Krzysztofa Krawczyka niebawem się poprawi, jednocześnie trawi go silny lęk. Współzałożyciel zespołu Trubadurzy pociesza się myślą, że wokaliści, z racji specyfiki zawodu, mają, jego zdaniem, silne płuca.
- Dzwoniłem do niego, ale nie odbiera. Bardzo to przeżywam. To nie jest w jego stylu. Martwię się, ale wierzę, że wszystko będzie dobrze. My, wokaliści, mamy silne płuca, więc lepiej to znosimy (...) Z całym zespołem modlimy się za Krzysztofa. W każdej chwili może liczyć na moje wsparcie. Jest moim przyjacielem. Czekam na jego telefon - mówił przyjaciel Krzysztofa Krawczyka.
Na ten moment żadne oficjalne wieści w sprawie obecnego stanu zdrowia Krzysztofa Krawczyka nie spływały do mediów od 23 marca. Nie pozostaje zatem nic innego, jak życzyć piosenkarzowi dużo, dużo zdrowia i cierpliwie czekać.
Kochani! Niestety i mnie dopadł COVID.Jestem w szpitalu.Muszę podjąć walkę,jeszcze jedną w moim życiu walkę! Nie wiem...
Opublikowany przez Krzysztof Krawczyk Wtorek, 23 marca 2021
Artykuły polecane przez redakcję ŚwiatGwiazd.pl:
Źródło: Facebook, Radio Zet