Marta Chodorowska wspomniała wspólne chwile z Franciszkiem Pieczką
Marta Chodorowska podzieliła się z internautami wspomnieniem o Franciszku Pieczce. Aktor okazał jej wsparcie w najtrudniejszym momencie życia. Słowa do dziś rozbrzmiewają w pamięci gwiazdy "Rancza" i "M jak miłość".
Wiele polskich gwiazd przeżywa żałobę po utracie wybitnego aktora, Franciszka Pieczki. 94-latek zagrał w ponad stu produkcjach, zarówno polskich jak i zagranicznych. Marta Chodorowska, która przez siedem lat występowała u jego boku, podzieliła się ciepłym wspomnieniem o aktorze.
Franciszek Pieczka wspierał Martę Chodorowską w trudnych chwilach
Aktorzy współpracowali wspólnie przy komediowo-obyczajowym serialu "Ranczo". Postać Stanisława Japycza i Klaudii Kozioł na długo zapadła w pamięć widzom. Okazuję się, że gwiazdy świetnie dogadywały się również poza planem zdjęciowym.
Marta Chodorowska opublikowała w mediach społecznościowych wzruszający wpis na cześć Franciszka Pieczki. Tak jak wiele gwiazd, przeżywa brak wybitnego artysty.
— Myślę o panu Franciszku. Tyle dobra, ciepła, empatii i pokory. Człowiek — balsam. [...] Dziękuję, że dane mi było poznać tak pięknego człowieka. Mistrzu, dziś przysiadam się na „ławeczce” i wspominam wspólne chwile — napisała.
Aktorka wspomniała również o jednym z prywatnych spotkań niedługo po urodzeniu dziecka. Marta Chodorowska ze strachem spoglądała na przyszłość, w której musiałaby połączyć karierę aktorską z macierzyństwem. Wtedy Franciszek Pieczka przyszedł do niej z mądrymi słowami.
— Gdy urodziłam dziecko i martwiłam się co będzie dalej z pracą, bo niełatwo łączyć aktorstwo z macierzyństwem, powiedział mi "To najlepsze co mogłaś zrobić dla siebie i swojego aktorstwa. Przepraszam, że pozwalam sobie to powiedzieć jako doświadczony aktor, który niejedno widział". Dokładnie tak - "przepraszam, że pozwalam sobie". Takich ludzi już garstka. Bo teraz już każdy sobie pozwala i nie przeprasza — wspominała.
Aktorzy z "Rancza" żegnają Franciszka Pieczkę
Największą popularność przyniosła mu rola przyjacielskiego Stanisława Japycza, w którego wcielał się przez siedem lat. Choć finałowy odcinek serialu emitowany był w 2016 roku, produkcja do dziś cieszy się dużym zainteresowaniem.
Śmierć Franciszka Pieczki poruszyła dużą częścią obsady "Rancza". Wielu udostępniło w mediach społecznościowych wspólne zdjęcia, a z niektórymi udało nam się nawet porozmawiać.
94-latek pozostawił znaczący ślad po sobie w polskiej kinematografii. Wiele osób odkryło pasję do branży filmowej właśnie za pomocą produkcji z jego udziałem. W tych smutnych chwilach przekazujemy słowa kondolencji rodzinie i przyjaciołom aktora. Mamy nadzieję, że jego role będą inspirowały także przyszłe pokolenia.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Książę Harry zaskoczył rodzinę odważnym pomysłem. Kamila aż wypluła herbatę
Oliwia Bieniuk przeszła metamorfozę i zrobiła sobie grzywkę. Teraz przypomina Annę Przybylską
Sebastian Wątroba z "W11" znowu w roli policjanta. Pojawił się w "Na dobre i na złe"
Zapraszamy na naszego Instagrama Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.