Michał Szpak ostro skrytykowany przez środowisko LGBTQ+: "Zrobił na nas negatywne wrażenie". O co poszło?
Michał Szpak pozwolił sobie na szczery komentarz, który nie spodobał się części środowiska LGBTQ+. Magazyn “Replika” zamieścił post, w którym skrytykował artystę. Słusznie?
Michał Szpak o orientacji seksualnej
Michał Szpak od początku kariery solidaryzuje się ze środowiskiem LGBTQ+. To właśnie z tego powodu stracił posadę jurora w “The Voice of Poland”, chociaż był jedną z najchętniej oglądanych gwiazd w historii show.
Szpak aktywnie udziela się w sprawach dotyczących małżeństw jednopłciowych, adopcji dzieci przez gejów i lesbijki czy innych budzących kontrowersje kwestiach. Sam rok temu przyznał, że jest panseksualny ("wyzwolenie seksualne", w którym miłość fizyczna człowieka może dotyczyć nie tylko innych ludzi, niezależnie od płci, wieku i poglądów seksualnych, lecz również samego siebie):
Szokujące wyznanie Michała Szpaka. Jeszcze nigdy o tym nie mówił: "Może pojadę do Tajlandii i będę Michaliną" Michał Szpak poszedł na całość i zapozował bez ubrań. Fani natychmiast ruszyli z komentarzamiMiłość nie ma płci. Miłość to opieka, troska, zachwyt, relacja z osobą, z którą jest mi dobrze. Nie mogę powiedzieć, że zakocham się tylko w kobiecie lub tylko w mężczyźnie, bo ja zakochuję się w człowieku. Seksualność to sfera, którą odkrywa się całe życie. Gdybym miał jednoznacznie siebie określić, jestem panseksualny. Uważam, że każdy, niezależnie od płci kulturowej, tożsamości płciowej i orientacji seksualnej, zasługuje na miłość. Jestem queerowy, nie identyfikuję się z żadną płcią. Tak naprawdę żyję tu i teraz. Żyję chwilą.
Michał Szpak chce zmienić płeć?
W ostatnim wywiadzie udzielonym Żurnaliście Szpak poszedł o krok dalej i zwierzył się, że czasami zastanawia się nad korektą płci. To temat, który spędza mu sen z powiek, bo wraca do niego jak bumerang:
Może się okaże, że pojadę do Tajlandii, zrobię sobie cycki i będę Michaliną? Mam totalną potrzebę eksploracji. Porównam to niefortunnie do Michaela Jacksona. Zmienił siebie, stał się innym człowiekiem. Jedna część mnie bardzo się do tego wyrywa. Połowa. Druga połowa mówi mi: <Spokojnie. Przemyśl to. Na pewno tego chcesz? Bo to proces nieodwracalny>.
Słowa te wywołały poruszenie wśród fanów i społeczności LGBTQ+.
LGBTQ+ krytykuje Michała Szpaka
Magazyn “Replika”, który traktuje o mniejszościach seksualnych, na swoim profilu na Instagramie zamieścił zdjęcie Szpaka z powyższym cytatem. Administratorzy strony, która jest głosem LGBTQ+ w Polsce, wyrazili niezadowolenie z tego, co wybrzmiało w popularnym podcaście:
Wypowiedź ta zrobiła na nas duże, negatywne wrażenie, bo wiemy, że tranzycja to dla wielu osób transpłciowych sprawa najpoważniejsza na świecie, czasem wręcz sprawa życia i śmierci.
Redaktorzy strony uważają, że Szpak robi sporą krzywdę osobom transpłciowym, rozpowszechniając informację, że kwestie medyczne można sfinalizować w Tajlandii. Warto jednak zaznaczyć, że Michał nigdzie nie zwrócił uwagi na fakt, że to tylko w azjatyckim kraju dokonywane są operacje plastyczne tak ważne dla osób decydujących się na fizyczną korektę płci:
Ponadto, wzmianka o Tajlandii może mylnie sugerować, że zabiegi związane z tranzycją medyczną wykonuje się tylko tam; w rzeczywistości wykonuje się je w wielu krajach świata (w Polsce pierwszy taki zabieg wykonano w 1963 r.).
To jeszcze nie koniec afery. Do sprawy odniosła się aktywistka i felietonistka pisma – Maja Heban.
Opinie o wyznaniu Michała Szpaka na temat transpłciowości
Heban uważa (zresztą podobnie jak my), że Szpak nie chciał urazić środowiska LGBTQ+.
Podejrzewam, że Michał nie miał nic złego na myśli i nie chciał sugerować, że tranzycja jest decyzją podejmowaną lekką ręką, ale taki jest efekt. To niebezpieczne zwłaszcza teraz, kiedy dezinformacja na temat osób transpłciowych rozkręca się na świecie. Michał ma pełne prawo szukać swojej tożsamości płciowej i eksplorować swoją relację z ideą męskości, ale powinien pamiętać, że jego słowa budzą ogromne zainteresowanie.
Aktywistka uważa, że osoby publiczne szczególnie powinny uważać na dobór słów i przemyślenia, którymi dzielą się podczas oficjalnych wystąpień:
Wypowiedzi udzielane tabloidom to zupełnie inny kontekst niż luźna pogadanka z queerowymi znajomymi, z którymi możemy sobie pozwolić na ironię, używanie obraźliwych słów, przekleństwa. Niestety w kontekście portali plotkarskich brzmi to tak, jakby o korekcie płci mówił dowolny inny celebryta sprowadzający ją do przebieranek — i to nie w 2023, a dekadę temu – kwituje Maja.
Internauci, którzy skomentowali post “Repliki”, w większości podzielają krytyczną opinię redakcji strony. Wśród komentarzy pojawiły się takie oto głosy:
- Bardzo niedojrzała emocjonalnie osoba, aż się przykro słucha, duże dziecko.
- Człowiek wyjedzie z Podkarpacia ale Podkarpacie z człowieka chyba nigdy. Robienie sobie zabawy z transpłciowości.
- Ten to już się totalnie odkleił.
Pojawiły się też głosy osób, które stanęły po stronie Michała:
- Szpak mówi o sobie, swoich cyckach i swoich planach i może to robić w taki sposób jaki mu się tylko zamarzy - w jego wypowiedzi nie uogólnia przecież na inne osoby trans, więc czemu go jakkolwiek strofować?
- Paradoksalnie takie podejście tylko wzmacnia stygmatyzację tranzycji, traktowania jej jak jakiś ostateczny krok, coś dopuszczalnego tylko w sytuacji życia i śmierci. Ja się cieszę, że Szpak takimi myślami dzieli się publicznie.
- Artyzm… kiedy ludzie to pojmą… szkoła średnia…
Patrząc na dotychczasową działalność Szpaka, trudno zarzucić mu jakikolwiek przejaw nieżyczliwości pod adresem środowiska LGBTQ+.