Monika Miller bez ogródek ujawniła, ile zarabia. Dokładnie tyle płacą jej znane marki
Monika Miller działa w show-biznesie nie od dzisiaj. Wnuczka byłego polityka SLD próbowała swoich sił w muzyce, obecnie działa też jako influencerka i aktorka. Na jakie zyski finansowe może liczyć obecnie? Wszystko wyjawiła w nowym wywiadzie.
Wnuczka Leszka Millera przez ostatnie miesiące miała poważne problemy zdrowotne. Jak się okazało, ten rozdział niestety nie jest za nią całkowicie zamknięty. Dzielnie jednak działa w mediach i walczy o szczęście.
Ile zarabia Monika Miller? Możecie być zaskoczeni
Monikę zna już cała Polska. Jej charakterystyczny styl, wyraziste, artystyczne tatuaże i pewność siebie sprawiają, że nie da się o niej zapomnieć na długo. Na samym Instagramie obserwuje ją już ponad 143 tysiące osób. Od jakiegoś czasu robi też furorę w serialu „Gliniarze”.
Osoby, które zastanawiają się, ile może zarabiać wnuczka Leszka Millera, otrzymali właśnie bardzo szczerą odpowiedź. Celebrytka ujawniła wszystko w najnowszym wywiadzie, udzielonym portalowi Pudelek.
Kasia Cichopek i Kurzajewski w rozmowie o późnym macierzyństwie. Nie wytrzymał: "Co kogo powinno obchodzić"Z czego Monika Miller czerpie największe zyski?
– Zdecydowanie z aktorstwa, bo jest to praca na pełen etat. Tutaj nie ma czegoś takiego, że może mi zapłacą, może nie, a może będzie współpraca, może nie. Zdecydowanie jestem zadowolona z tego, ile mi płacą – wyznaje z satysfakcją Monika.
Gwiazda nie ukrywa, że działalność na planie daje jej poczucie pewności finansowej, czego nie można powiedzieć o współpracach reklamowych - w tym przypadku wszystko zależy od tego, czy dana firma będzie chętna na podjęcie kooperacji.
Ile Monika Miller zarabia na reklamach?
Co więcej, wszystko wskazuje na to, że posada w telewizji zapewnia Monice Miller również większe zarobki. Influencerka nie wahała się ujawnić, ile pieniędzy wpływa na jej konto dzięki współpracy reklamowej.
– Za reklamy nie biorę zbyt dużo, ale najwięcej to było chyba 1 500 złotych, za jedną reklamę. To zależy od typu współpracy, od marki. Są takie większe firmy, które płacą na przykład 5 tys. złotych plus do tego dają darmowe rzeczy. Zdarzyło mi się zrobić dwie takie współprace, ale to bardzo rzadko się zdarza – zdradziła wnuczka Leszka Millera.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: Pudelek
