Nagłe oświadczenie Jakubiaka. Bez tego nie dałby rady. Fanów zmroziło
Znany kucharz i juror programu "Master Chef” Tomasz Jakubiak od miesięcy zmaga się z poważną chorobą, która wymaga specjalistycznego leczenia za granicą. W najnowszym nagraniu podzielił się szczegółami na temat wsparcia, jakiego mu udzielono.
Tomasz Jakubiak - zmagania z niezwykle rzadką i ciężką chorobą
Wrzesień ubiegłego roku był niezwykle trudnym czasem dla Tomasza Jakubiaka, znanego kucharza, autora książek kulinarnych i jurora programu "Master Chef”. Popularny szef kuchni podzielił się wówczas druzgocącą wiadomością - zdiagnozowano u niego rzadki nowotwór jelita i dwunastnicy. Od tamtej pory Jakubiak wraz z najbliższymi rozpoczął walkę o zdrowie, a ogromne koszty leczenia skłoniły go do organizowania zbiórek oraz charytatywnych licytacji.
Wkrótce po diagnozie Tomasz Jakubiak wyjechał do Izraela, gdzie podjął specjalistyczne leczenie. W swoich mediach społecznościowych kucharz otwarcie dzieli się postępami, emocjami i nadziejami, które towarzyszą mu w tej trudnej walce.
Poruszające wyznanie Tomasza Jakubiaka
W jednym z niedawnych nagrań Tomasz przyznał, że mimo odczuwanego bólu nie traci nadziei na wyzdrowienie.
Wszedłem na Facebooka, czego często nie robię, te tysiące wiadomości tak pozytywnie mnie zaskoczyło, że ciężko mi to wyrazić w uczuciach. To jest cudowne, bo myślałem, że martwi się o mnie tylko rodzina i najbliżsi przyjaciele, a okazuje się, że tysiące osób pisze i pyta jak się czuję, czy wszystko ze mną ok. Pokrótce mogę powiedzieć, że czuję się lepiej, niż czułem się wcześniej. Są cały czas spadki i wzrosty, mam nowy protokół chemii podawany, więc różnie organizm reaguje, ale reaguje pozytywnie. Jest do przodu. Jestem w szpitalu już drugi miesiąc, nigdy w życiu tyle w szpitalu nie byłem, ale na szczęście jest tu trochę jak w domu, więc można wypocząć.
Jego szczerość i determinacja wzbudziły ogromne poruszenie wśród fanów i środowiska kulinarnego, które nieustannie okazuje mu wsparcie.
Kto pomaga Tomaszowi Jakubiakowi?
W najnowszym nagraniu Tomasz Jakubiak ujawnił, że w procesie leczenia korzysta z pomocy zewnętrznej firmy, która działa jako "pomost medyczny” między Polską a Izraelem.
Bardzo ważne też, żebyście wiedzieli, że nie przyleciałem se tutaj sam samolocikiem, potem wieczorem sobie w autobusik i nie pojechałem szukać szpitala, który mi pomoże, pukając od drzwi do drzwi - powiedział w charakterystycznym dla siebie stylu Tomasz Jakubiak.
Jakubiak zaznaczył również, że firma ta okazała się kluczowa w jego leczeniu, pozwalając na lepszą komunikację i efektywniejsze planowanie kolejnych etapów terapii. Podkreślił jednak, że nie chce podawać publicznie nazwy firmy, aby nie sprawiać jej problemów związanych z dużym zainteresowaniem. Zainteresowanych prosi jednak o kontakt mailowy.
Tylko poważne wiadomości proszę na maila. Będę przekierowywał na ile będę miał siły - napisał w poście.
Fani okazują wsparcie w komentarzach.
- Bardzo ładnie z Pana strony. Niech Pan pamięta, że "wszystko kiedyś mija, nawet najdłuższa żmija". Pana choroba i cierpienie też się skończy i będzie Pan zdrowy. Powodzenia.
- Proszę się nie męczyć - zdrówka życzymy.
- Zdrowiej i wracaj do Nas!
