Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Nałóg omal go nie zabił. Historia sukcesów i porażek gwiazdora "Przyjaciół". Jak dziś żyje Matthew Perry?
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 09.11.2022 04:00

Nałóg omal go nie zabił. Historia sukcesów i porażek gwiazdora "Przyjaciół". Jak dziś żyje Matthew Perry?

Przyjaciele
Kadr z serialu "Przyjaciele"

Już kiedy dostał angaż do obsady "Przyjaciół", zmagał się z depresją i uzależnieniem od alkoholu. Matthew Perry podbił serca publiczności na całym świecie, jako sarkastyczny, zdystansowany Chandler Bing, i choć na ekranie bawił nas do łez, jego kariera miała swoją mroczną stronę. Nałóg omal nie doprowadził go do śmierci.

Matthew Perry urodził się 19 sierpnia 1969. Ironią było fakt, że przeszłość serialowego Chandlera, która nie raz była obiektem żartów na ekranie, miała swoje odzwierciedlenie w prawdziwej historii aktora. Jego rodzice rozwiedli się przed pierwszymi urodzinami syna. Wychowywała go matka i jej nowy partner, Keith Morrison. Wcześniej otrzymał kilka ról, jednak prawdziwym przełomem w jego karierze byli "Przyjaciele".  

Matthew Perry bawił cały świat. W rzeczywistości zmagał się z wyniszczającym nałogiem

Jego problemy zaczęły się już w połowie lat 90. Wcześniej zmagał się z depresją i uzależnieniem od napojów wysokoprocentowych. Dziś Matthew Perry otwarcie mówi o swoich uzależnieniach, jednak wówczas starał się kryć przed resztą obsady — jak się okazało, z miernym skutkiem.

Ponure zderzenie z rzeczywistością przeżył, kiedy wcielająca się w rolę Rachel Jennifer Aniston postanowiła wprost powiedzieć mu, że wszyscy w studio czują od niego alkohol. Szok był tym większy, że aktor w przeszłości po cichu kochał się w pięknej koleżance z planu. Lata później, w rozmowie z Diane Sawyer przyznał, że to właśnie serialowa Green najmocniej wspierała go w walce.

Wyobraź sobie, jak przerażający był to moment. Ona była tą, która najbardziej wyciągnęła do mnie rękę. Jestem jej za to naprawdę wdzięczny mówił. Dla fanów serialu szokujące mogło być wyznanie, że gwiazdor właściwie nie pamiętał zdjęć pomiędzy trzecim a szóstym sezonem. Picie nie było z resztą jego jedynym nałogiem — uzależnił się też od opioidów i amfetaminy. Przez ostre zapalenie trzustki schudł ponad 10 kilogramów (między szóstym a siódmym sezonem). W 1997 roku, trzy lata po emisji pierwszego odcinka "Przyjaciół" po raz pierwszy trafił na odwyk. Później podejmował jeszcze kilkanaście prób.

Choć jego kariera, nawet po zakończeniu zdjęć do serialu w 2004 roku, rozwijała się w miarowym tempie (próbował swoich sił w dramatach, wyreżyserował jeden z odcinków serialu "Hoży doktorzy" oraz własną sztukę teatralną), jednocześnie coraz bardziej podupadał na zdrowiu.

Wtedy jednak Matthew Perry otwarcie mówił o swoich problemach. Co więcej — postanowił wykorzystać swoje trudne doświadczenia, aby pomagać innym w walce z uzależnieniami. W 2013 roku został odznaczony przez Biuro Kontroli Narkotyków Białego Domu za otworzenie "Domu Perry’ego", gdzie osoby zmagające się z nałogiem mogły liczyć na wsparcie.

Niestety, on sam boleśnie odczuł skutki swojej mrocznej przeszłości.

Lekarze dawali mu 2% szans na przeżycie. Kilka lat temu Matthew Perry otarł się o śmierć

1 listopada 2022 roku w USA ukazała się książka serialowego "Chandlera", zatytułowana "Friends, Lovers, and the Big Terrible Thing". Tam Matthew Perry opowiedział m.in. o tym, jak straszliwy nałóg omal nie doprowadził go do śmierci. Temat ten poruszył także w rozmowie z magazynem "People". Miał 49 lat, kiedy spustoszenie w jego organizmie wreszcie osiągnęło krytyczny poziom. Aktorowi pękła okrężnica.

Przez długi czas leżał w śpiączce — nawet po wybudzeniu spędził w szpitalu kolejne 5 miesięcy. Lekarze dawali mu jedynie 2 procent szans na przeżycie.  Z doniesień wynikało, że jeszcze przez niemal rok po urazie musiał używać worka kolostomijnego.

Dziś Matthew twierdzi, że jest kompletnie czysty. W gorsze dni ogląda blizny na swoim brzuchu, które przypominają mu, co czego doprowadził wyniszczający nałóg. Zdaje sobie sprawę, jak wielkie miał szczęście, kiedy został podłączony do aparatury zastępującej pracę narządów. – Tamtej nocy podłączono do ECMO pięć osób. Cztery umarły. Tylko ja przeżyłem. Dlaczego? Czemu ja? Musiał być jakiś powód – zastanawiał się. Dramatyczne doświadczenia odcisnęły na nim piętno, jednak najwyraźniej było to potrzebne, by wreszcie mógł dojrzeć konsekwencje swojego uzależnienia z przerażającą wyrazistością.

– Następnym razem, gdy pomyślisz o wzięciu [...], zastanów się, czy chcesz do końca życia chodzić z workiem kolostomijnym – miał usłyszeć od lekarza, który uratował mu życie.

Matthew Perry (2)
fot. kadr z serialu "Przyjaciele"
Matthew Perry (1)
fot. kadr z serialu "Przyjaciele"
Matthew Perry
Policy Exchange Follow, CC BY 2.0 , via Wikimedia Commons, cropped

Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:

  1. Twoje dziecko ciągle choruje? Może popełniasz jeden błąd

  2. Meghan Markle nigdy nie była w ciąży? Plotki o surogatce nie ustają od lat

Zapraszamy na naszego Instagrama

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].

Źródło: Elle