Napis na grobie Ady Rusowicz wyjaśnia wiele. Właśnie odkryto kolejną tajemnicę
Ada Rusowicz była wielką gwiazdą, niestety zmarła, mając zaledwie 47 lat. Wokalistkę pochowano w Poznaniu, a napis na jej grobie wiele wyjaśnia. Latami nikt nie miał o tym pojęcia.
Kariera Ady Rusowicz
Adrianna Rusowicz była jedną z najpopularniejszych wokalistek lat 60. i 70. Liderka zespołu Niebiesko-Czarni razem ze swoją kapelą wylansowała takie hity jak: “Za daleko mieszkasz miły”, czy “Hej dziewczyno hej”.
Wspaniale także układało się jej życie prywatne. Była żoną Wojciecha Kordy, z którym doczekała się dwojga dzieci. Wspólnie wychowywali Anię i Bartłomieja. Artystka, gdy na świat przyszły jej dzieci postanowiła mocno zwolnić i zająć się rodziną. Niestety nie dane jej było długo nacieszyć się beztroskim życiem z bliskimi bez występów na scenie. Doszło do strasznej tragedii.
Wojciech Korda w poważnym stanie. "Oddycha przez respirator"Śmierć Ady Rusowicz
Ada Rusowicz zmarła 1 stycznia 1991 roku w wypadku samochodowym. Wspólnie z mężem wybrała się na koncert noworoczny do Warszawy. W drogę powrotną zabrali się z nowo poznanymi tam znajomymi. Niestety samochód tuż pod Poznaniem wpadł w poślizg. Zginęli wszyscy poza Wojciechem Kordą, co uznano wówczas za cud.
Ania Rusowicz, córka pary w jednym z wywiadów wspomniała, że z tego dnia pamięta ogromny niepokój i spóźniających się rodziców, a także zdenerwowaną babcię, która czekała na ich przyjazd. W pamięci ma także obraz posiniaczonego ojca w podartych ubraniach.
Po śmierci Rusowicz ich synem zajął się Wojciech, a 7-letnia wówczas Ania trafiła pod opiekę wujostwa. Wokalistkę pochowano na cmentarzu Miłostowo w Poznaniu.
Jak wygląda grób Ady Rusowicz?
Rodzina i fani nigdy nie zapomnieli o Adzie i po ponad dwóch dekadach nadal odwiedzają jej grób. Ostatnio pojawił się tam również Andrzej Kosmala, który przez wiele lat był managerem Krzysztofa Krawczyka.
W sieci opublikował zdjęcie, a uwagę zwraca napis na płycie nagrobnej. Ujawnia on prawdziwe nazwisko artystki. Jest to Adrianna Rusowicz-Kędziora. Niewiele bowiem osób wie, że właśnie tak brzmiało prawdziwe nazwisko jej męża.
Wczoraj na poznańskim Cmentarzu Miłostowskim pomodliłem się przy grobie wielkiej gwiazdy polskiej piosenki i mojej Przyjaciółki ADY RUSOWICZ. Adusia spoczywaj w pokoju. R.I.P - napisał Andrzej Kosmala w social mediach.