Nie żyje gwiazda programu Polsatu. Zmarł na planie. Widzowie w żałobie
Wstrząsające informacje o niespodziewanej śmierci gwiazdy Polsatu przeszyły serca zaskoczonych fanów. Z najnowszych informacji wynika, że prowadzący zmarł podczas prac na planie.
Gwiazda Polsatu nie żyje
Informacja o odejściu gwiazdora popularnego programu Polsatu Play spadła na fanów jak grom z jasnego nieba. W sobotę wieczorem w mediach społecznościowych formatu pojawiły się druzgocące wieści.
To wielka strata dla naszej ekipy i dla wszystkich, którzy go znali - czytamy w poście opublikowanym na Facebooku show.
To również ogromny cios dla wielbicieli charyzmatycznego prowadzącego, którzy pozostawili pod postem o jego śmierci setki komentarzy z wyrazami żalu i kondolencjami dla bliskich zmarłego.
Edward Miszczak musiał przyznać się do porażki, podjął decyzję o rezygnacji z programu. A miało być tak pięknie... Auto zgniecione jak puszka. Gwiazda Polsatu zginęła na miejscu. Zdjęcia z tragicznego wypadku obiegły mediaŚmierć na planie programu
Do nieoczekiwanego zgonu doszło w sobotę rano w Parzymiechach. U prowadzącego Polsatu stwierdzono zatrzymanie akcji serca. Z informacji portalu Klobucka.pl wynika, że na miejscu interweniowało pogotowie i straż pożarna.
Mimo przyjazdu służb, życia 51-latka nie udało się uratować. Rafał Balcerzak z Rady Miejskiej w Krzepicach powiadomił, że do śmierci doszło na planie programu. Gwiazdor odszedł podczas oddawania się swojej największej pasji - odkrywania tajemnic przeszłości.
Fani programu Polsat Play w żałobie
Śmierć Radosława Hermana, gwiazdy programu “Poszukiwacze historii” jest ogromnym zaskoczeniem dla fanów w całym kraju. Archeolog i pasjonat średniowiecza dostarczał wielbicielom show zarówno wiedzy jak i emocji, zabierając widzów w podróż ku zagadkom przeszłości.
Radku, bardzo będzie nam brakowało twojego zaraźliwego uśmiechu i pogody ducha. Tyle jeszcze mieliśmy razem odkryć. Żegnaj, przyjacielu - napisano w poruszającym poście o śmierci prowadzącego na stronie programu.