Nie żyje znana piosenkarka. Ostatnie chwile życia spędziła na walce o przyszłość 7-letniego syna

Śmierć znanej piosenkarki

Amerykańska piosenkarka Cat Janice nie żyje. O śmierci pochodzącej z Waszyngtonu artystki poinformowano w jej mediach społecznościowych. Gwiazda odeszła mając zaledwie 31 lat.

Dzisiejszego ranka z jej rodzinnego domu, otoczona kochającą rodziną, Catherine w spokoju odeszła do światła i miłości stworzyciela - oznajmiono we wpisie na Instagramie gwiazdy.

W czasie swojej krótkiej kariery piosenkarka zdołała wydać dwa cieszące się sympatią fanów albumy. Jej piosenka “Pricey” pojawiła się też w hitowym reality show Netfliksa o nazwie “Selling Sunset”.

Dwa lata temu wielbicielami wokalistki wstrząsnęły informacje o porażającej diagnozie, jaką usłyszała ich idolka. Stwierdzono u niej wyjątkowo złośliwy nowotwór, mięsaka. Artystka nie zamierzała się jednak poddać i podjęła batalię z nierównym wrogiem.

Spotkała Dodę na morsowaniu. W książce ujawniła jej sekret. "Przyzwyczaiłam się, że celebryci ściemniają" Czytaj dalej Elżbieta Dmoch żyła w skrajnych warunkach i podupadła na zdrowiu. Wiemy, co się z nią dzieje Czytaj dalej

Ostatnia piosenka Cat Janice

Cat Janice aktywnie udzielała się w mediach społecznościowych, gdzie relacjonowała swoim fanom walkę z nowotworem. Gwiazda przeszła chemioterapię i radioterapię, jednak wkrótce musiała ogłosić swoim wielbicielom kolejną druzgocącą informację.

Lekarze stwierdzili, że nowotwór przerzucił się do płuc, w związku z czym z początkiem roku artystka musiała poddać się intensywnemu leczeniu w hospicjum. Ukochaną mamę wspierał jej siedmioletni synek.

Chłopiec stał się również inspiracją do stworzenia wyjątkowej piosenki, będącej podsumowaniem jej działalności. “Dance Outta My Head”, bo tak nazywa się utwór, spotkał się z ogromnym entuzjazmem ze strony słuchaczy na całym świecie.

Cat Janice w trosce o syna

Nagranie “Dance Outta My Head” powstało w szczególnym celu. Cat Janice, wiedząc, że nie pozostało jej już wiele czasu, zdecydowała się na stworzenie utworu, z którego dochody mogłyby przyczynić się do finansowego wsparcia dorastającego chłopca.

Prawa autorskie przepisane zostały zatem na dziecko, a entuzjazm internautów zapewnił utworowi niebagatelną liczbę wyświetleń - co więcej, piosenka wciąż wykorzystywana jest na Tik Toku jako tło do powstających każdego dnia filmików.

Utwór zdołał zakwalifikować się na listę Billboardu i wciąż budzi żywe emocje wśród fanów. Zapewnił też nieśmiertelność artystce, która przykładem dzielnej walki z przeciwnościami zainspirowała miliony osób na całym globie.