Poruszające słowa Beaty Tyszkiewicz na temat zdrowia. Gwiazda przerwała milczenie
Beata Tyszkiewicz po zawale serca zdecydowała się wycofać z życia publicznego. Dziś mieszka w swoim mieszkaniu w Warszawie, nie pojawia się na eventach i nie udziela wywiadów. Nieoczekiwanie przerwała jednak milczenie i zabrała głos w sprawie swojego stanu zdrowia.
Beata Tyszkiewicz zniknęła z show-biznesu
Beata Tyszkiewicz jest jedną z najwybitniejszych polskich aktorek. Jej niesamowite kreacje stworzone w “Rękopisie znalezionym w Saragossie”, “Marysi i Napoleonie”, czy “Tańczącym jastrzębiu” na zawsze zapisały się w historii kina.
Gwiazda dała się również poznać jako niezwykle charyzmatyczna i budząca ogromną sympatię widzów jurorka w “Tańcu z gwiazdami”, gdzie udzielała się do 2017 r., tworząc niezwykle iskrzący duet z Iwoną Pavlović, której nadała pseudonim “Czarnej Mamby”.
Niestety, po zawale serca, jaki przeszła siedem lat temu, Beata Tyszkiewicz zdecydowała się na całkowite wycofanie z życia publicznego. Nie możemy już podziwiać jej w nowych rolach, a oprócz tego gwiazda przestała udzielać wywiadów i pokazywać się w telewizji.
Smutne wieści o stanie zdrowia Beaty Tyszkiewicz. Przyjaciele aktorki już niczego nie ukrywają Co łączy Charlesa Mansona, Beatę Tyszkiewicz i Frytkę z "Big Brothera"?Jak żyje dziś Beata Tyszkiewicz?
85-letnia Beata Tyszkiewicz, mimo próśb swojej córki Karoliny, nie zdecydowała się przenieść do jej dworku w oddalonych o 50 km od stolicy Głuchach. Wciąż mieszka w swoim mieszkaniu w Warszawie, gdzie odwiedza ją jej pociecha.
Mama nadal nie chce przeprowadzić się na stałe na wieś. Uwielbia swoje mieszkanie, tam czuje się najlepiej. Mieszka z nią gosposia, ja jestem co drugi dzień - opowiadała rok temu Plejadzie Karolina Wajda.
Nieoczekiwanie, z Beatą Tyszkiewicz udało się skontaktować redakcji “Faktu”. Dziennikarze zapytali aktorkę o jej samopoczucie oraz o to, jak spędza czas, z dala od świateł fleszy i telewizyjnego blasku.
Jak żyje Beata Tyszkiewicz?
Beaty Tyszkiewicz nie opuszcza optymizm. W rozmowie z “Faktem” zasugerowała wyraźnie, że czeka niecierpliwie na nadejście wiosny. Przy okazji zwróciła się do czytelników z pięknym przesłaniem.
Ja jestem wciąż w Warszawie i teraz czekam na słońce. Radzę wszystkim, by nie myśleli o złych zdarzeniach, których ostatnio nam nie brakowało. Cieszmy się więc każdym dniem i wchodźmy w niego śmiałymi krokami. Nie można się bać, bo strach wywołuje agresję ze strony innych - pouczyła aktorka.
Na pytanie, czego można jej dziś życzyć, odpowiedziała bez zawahania.
Zdrowia oczywiście, bo optymizmu mam dosyć. A zdrowia wszyscy potrzebujemy - orzekła Beata Tyszkiewicz.
Zgodnie z sugestią gwiazdy, życzymy jej dużo zdrowia i jak najszybszego nadejścia wiosny.
Źródło: fakt.pl, plejada.pl