Odebrał życie Andrzeja Zauchy. Wyszedł z więzienia, zmienił nazwisko i stworzył hit dla TVP
Nie tylko cała Polska, ale również świat zamarł, gdy opinia publiczna została poinformowana o zabójstwie Andrzeja Zauchy. Jego okoliczności również są wstrząsające. Winny tego najokrutniejszego czynu wyszedł z więzienia. Nagrał hit dla telewizji i zmienił nazwisko.
Zabójstwo Andrzeja Zauchy
Mówi się, że kiedy Yves Goulais wrócił z Francji, przyłapał swoją żonę i Andrzeja Zauchę w intymnej sytuacji w ich mieszkaniu. Wtedy miał zagrozić, że zabije muzyka. Możliwe, że planował to już wcześniej, ponieważ przywiózł z Francji przemycony mały karabin.
10 października 1991 roku, po spektaklu "Pan Twardowski" w Teatrze STU w Krakowie, Zaucha i Zuzanna Leśniak zostali zaatakowani przez Goulaisa na parkingu przy ulicy Włóczków. Niektóre źródła twierdzą, że Zuzanna próbowała ochronić Zauchę swoim ciałem. Francuz oddał dziewięć strzałów, zabijając Zauchę na miejscu, a Leśniak zmarła w szpitalu z powodu odniesionych ran.
Wiadomość od Yvesa Goulaisa w ''Pytaniu na śniadanie''. To z jego rąk zginął Andrzej Zaucha Nie żyje jeden z bohaterów "Klanu". Serial już nie będzie taki sam bez tej postaciYves Goulais opowiedział o szczegółach zbrodni
Francuski reżyser opowiedział w programie śniadaniowym o ogromnym szoku, jakiego doświadczył, gdy przyłapał swoją partnerkę na zdradzie.
Spodziewałem się czegoś innego, niż to, co znalazłem, że mój kolega Andrzej stoi przerażony. To był ogromny szok, który w moim odczuciu po 30 latach miał wpływ - mówił w "Pytaniu na śniadanie".
Silna zazdrość i gniew popchnęły go do brutalnych działań, których do dziś głęboko żałuje.
Nie miałem absolutnie prawa do takiej reakcji, do jakiej doszło. Dopiero niedawno zrozumiałem, jakie mechanizmy sprawiły, że ja, normalny człowiek, jeżdżący do szpitali z pomocą charytatywną, nagle stałem się potworem. Potem czułem się bardzo winny, a pobyt w więzieniu mnie uratował - powiedział Wirtualnej Polsce.
Nie wszyscy wiedzieli, że zabójca Zauchy był związany z Telewizją Polską. Współtworzył hit, który dobrze znacie.
Morderca Andrzeja Zauchy zmienił nazwisko i współpracował z TVP
Po opuszczeniu więzienia zabójca Andrzeja Zauchy przyjął nową tożsamość. Obecnie funkcjonuje pod nazwiskiem Iwo Kardel i pracuje jako scenarzysta. Był zaangażowany w tworzenie takich produkcji jak popularny serial Telewizji Polskiej “Leśniczówka”. W 2021 roku udzielił wywiadu w programie “Pytanie na śniadanie”, jednak jego słowa zostały odczytane przez lektora.
Pierwszy dzień wolności nie świętowałem szampanem, tak zrobiłby ktoś bez sumienia, bez serca, a nie ja. Wciąż jestem przerażony tym, co byłem zdolny zrobić. Ja, reżyser, na co dzień obcujący z Szekspirem i Molierem, powinienem wiedzieć lepiej od innych, co to znaczy zabić. Gdyby czas można było cofnąć - powiedział.
Zabójca Zauchy starał się pomóc córce wokalisty, wspierając ją finansowo, aby w pewnym stopniu zadośćuczynić za swoje czyny.