Papież Franciszek prorokiem? "To wołanie na jego pogrzebie". Rewolucyjne teorie wyszły na jaw

W cieniu żałoby, echa proroctwa. Papież Franciszek spoczął w rzymskiej ziemi, a jego słowa o braterstwie i miłosierdziu brzmią dziś z jeszcze większą mocą. Co wyszło na jaw po jego pogrzebie?
Papież Franciszek nie żyje
Wielkanocny poniedziałek przyniósł wieść, która wstrząsnęła światem katolickim: papież Franciszek zmarł. Niespodziewana śmierć 88-letniego duchownego zaskoczyła wiernych, zwłaszcza po jego niedawnym powrocie ze szpitala, gdzie mimo problemów zdrowotnych celebrował święta. Watykan natychmiast rozpoczął przygotowania do uroczystości pogrzebowych, które zgromadziły rzesze żałobników.
Sobotnie popołudnie na Placu Świętego Piotra zmieniło się w scenę bezprecedensowej żałoby. Tłumy wiernych, przybyłe z najdalszych zakątków globu, ustawiły się w długich kolejkach, by oddać ostatni hołd zmarłemu papieżowi. Trumna z ciałem Ojca Świętego, wystawiona publicznie, była świadkiem wzruszających scen, które na długo zapadną w pamięć.

Pogrzeb papieża Franciszka
Sobota 26 kwietnia, o godzinie 10:00, była momentem kulminacyjnym pożegnania, gdy odbył się oficjalny pogrzeb papieża Franciszka. Prezydent Andrzej Duda ogłosił w Polsce żałobę narodową, by uczcić pamięć zmarłego duchownego. Uroczystość zgromadziła przywódców państw i przedstawicieli różnych wyznań, którzy przybyli, by pożegnać papieża.
Życie papieża Franciszka, pełne pokory i oddania, nadal budzi podziw i inspirację. Wielu wiernych widziało w nim proroka, którego nauki i postawa miały szczególne znaczenie w niespokojnych czasach.
Jego dziedzictwo, oparte na miłosierdziu i dialogu, pozostawiło trwały ślad w historii Kościoła - wielu z ekspertów uważa Franciszka za proroka.
Papież Franciszek prorokiem?
Ksiądz Paweł Rytel-Andrianik, szef Sekcji Polskiej Radia Watykańskiego, w refleksji nad pontyfikatem papieża Franciszka, określił go mianem "proroka naszych czasów". Wspominając jego nauczanie, podkreślił, że zmarły 21 kwietnia Ojciec Święty niestrudzenie wzywał do globalnego braterstwa i poświęcał swój czas tym, którzy byli najbardziej potrzebujący.
Papież przez cały czas otaczał szczególną troską ubogich, uchodźców i potrzebujących. W dniu ostatniego pożegnania papieża to właśnie oni – bezdomni i najubożsi – zostali wyróżnieni: tylko oni mieli przywilej pożegnać Franciszka przed Bazyliką Matki Bożej Większej, bezpośrednio przed złożeniem do grobu. W ten sposób ewangeliczne słowa o “ostatnich, którzy staną się pierwszymi” urzeczywistnił się podczas pogrzebu papieża oddanego najuboższym - powiedział duchowny.
Podkreśla również jak wiele środowisk różnych wyznań pożegnało zwierzchnika Kościoła katolickiego
Żydzi, muzułmanie, buddyści, hinduiści, przedstawiciele sikhizmu, zaratusztrianizmu i dżinizmu oraz innych religii żegnali papieża Franciszka. W uroczystościach pogrzebowych wzięło udział wiele reprezentacji kościołów chrześcijańskich z całego świata. Obecność liderów różnych wyznań odzwierciedla ekumeniczne zaangażowanie Papieża - ocenił duchowny w rozmowie z PAP.
Ksiądz Rytel-Andrianik przypomniał, jak wielkie było to pożegnanie, świadczące o globalnym wpływie i szacunku, jakim darzono zmarłego papieża.
To są ludzie, którzy mają realny, polityczny wpływ na świat. Na jego pogrzebie to wołanie o pokój nie cichnie, nie umiera - mówił duchowny.
Co wy na to?






































