Odebrała sobie życie. W dniu pogrzebu Franciszka takie wieści! Tragedia, o której mówi świat. Rodzina królewska w tle

Cisza po burzy? Odeszła kobieta, która odważyła się rzucić wyzwanie potężnym tego świata. Jej śmierć w młodym wieku budzi niepokój i przywołuje pamięć o skandalach, które wstrząsnęły fundamentami władzy.
Pogrzeb papieża Franciszka
Watykan opłakuje śmierć papieża Franciszka, postaci, która swoją empatią i prostotą zaskarbiła sobie serca ludzi na całym świecie. Jego długotrwała walka z chorobą, choć chwilowo przerwana wiosennym przypływem sił, ostatecznie dobiegła końca. Plac Świętego Piotra, miejsce jego ostatniego pożegnania, stał się areną światowej żałoby, gromadząc przedstawicieli różnych wyznań i narodowości. Zgodnie z jego wolą, skromny nagrobek w Bazylice Santa Maria Maggiore będzie świadectwem jego pokory.
Już o świcie tłumy wiernych zapełniły Plac Świętego Piotra, by w ciszy oddać hołd zmarłemu papieżowi. Uroczystej mszy przewodniczył kardynał Giovanni Battista Re, a w pierwszym rzędzie zasiedli przywódcy światowi, w tym prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, tuż obok prezydenta Francji Emmanuela Macrona i byłej pary prezydenckiej USA, Donalda i Melanii Trump. Tuż za nimi zasiedli Prezydent Polski Andrzej Duda z małżonką. Po zakończeniu ceremonii pogrzebowej oczy świata zwrócone są na Watykan, gdzie rozpoczyna się konklawe, mające wyłonić nowego następcę świętego Piotra.
Jednak w innym miejscu pewna rodzina pogrążyła się w żałobie związanej z bardzo głośną aferą. Wszystko uderza w rodzinę królewską. Informacje płyną w dzień pogrzebu Franciszka.

Książe Andrzej i "afera Epsteina"
Książę Andrzej, drugi syn królowej Elżbiety II, od lat zmaga się z oskarżeniami dotyczącymi jego relacji z amerykańskim finansistą i przestępcą seksualnym Jeffreyem Epsteinem. W 2019 roku Virginia Giuffre jedna z ofiar Epsteina publicznie oskarżyła księcia o to, że kilkakrotnie zmuszał ją do kontaktów seksualnych, gdy miała zaledwie 17 lat. W 2022 roku sprawa zakończyła się ugodą poza sądem, a książę, choć nie przyznał się do winy, wypłacił Giuffre wielomilionowe odszkodowanie.
Jeffrey Epstein, skazany w 2008 roku za nakłanianie nieletnich do prostytucji, przez lata budował sieć wpływowych znajomości, z których korzystał, by ukrywać swoją działalność. Liczne świadectwa ofiar wskazują, że organizował prywatne spotkania na swojej wyspie Little Saint James, gdzie dochodziło do wykorzystywania dziewcząt. Wśród gości Epsteina wielokrotnie wymieniano księcia Andrzeja, co mocno nadszarpnęło reputację brytyjskiej rodziny królewskiej,a samego księcia skazało na banicję. Wielu jest jednak oburzonych, że to za mała kara dla brata króla.
Teraz media obiegła smutna informacja o śmierci Giuffre. Odebrała sobie życie 25 kwietnia. Wszystko media o tym piszą w dzień pogrzebu Franciszka. Świat znowu patrzy na rodzinę królewską.
Virginia Giuffre nie żyje
W wieku zaledwie 41 lat odeszła Virginia Giuffre, a jej śmierć nastąpiła w wyniku samobójstwa. Niepokojące wpisy, które publikowała w mediach społecznościowych w ostatnich tygodniach jej życia, są dowodem jej wewnętrznej walki. Brat Virginii, Danny Wilson, podzielił się wstrząsającym pożegnaniem na Facebooku, publikując wzruszające zdjęcie, na którym oboje emanują radością i bliskością.
Rodzina zmarłej wydała wcześniej oświadczenie, w którym wspominała o jej traumatycznej przeszłości. Podkreślono, że Virginia była ofiarą wykorzystania seksualnego, a ciężar doświadczeń i niezagojonych ran psychicznych stał się dla niej nie do udźwignięcia. Jej cierpienie, jak zaznaczono, osiągnęło granicę wytrzymałości.
Virginia była zaciekłą wojowniczką w walce z wykorzystywaniem seksualnym i handlem ludźmi. Była światłem dla wielu ocalałych. Mimo przeciwności, które napotkała, jej blask był nie do opisania. Będzie nam jej brakować - przekazano w oświadczeniu dla zagranicznych mediów.
Teraz wszystkie oczy znowu na rodzinę królewską. Czy śmierć Virginii spada na ich sumienia? Odpowiedź pozostawiamy wam.







































