Podsłuch w domu Kwaśniewskich. Wyciekły prywatne rozmowy byłej pierwszej damy
Jolanta Kwaśniewska była jedną z najważniejszych kobiet w kraju jako żona prezydenta Polski. Życie pełne rozpoznawalności i polityki nie było jednak usłane różami. W domu Kwaśniewskich założono podsłuch. Wszyscy usłyszeli o prywatnych sprawach małżeństwa.
Jolanta Kwaśniewska nie była zadowolona z kariery męża
Jolanta Kwaśniewska przez lata reprezentowała Polskę u boku męża prezydenta, Aleksandra Kwaśniewskiego. Para wyznała sobie miłość w 1979 roku, a już po dwóch latach powitała na świecie córkę, Aleksandrę. Ich życie zamieniło się w 1995 roku, kiedy polityk został wybrany na reprezentanta kraju.
Prawniczka dla męża poświęciła karierę i skupiła się na wychowywaniu dziecka. Rodzicielstwo połączyła z reprezentowaniem Polski jako pierwsza dama. Dopiero po latach przyznała, że polityczna ścieżka Aleksandra nie zawsze była jej na rękę.
Nie byłam wielką zwolenniczką startu mojego męża w wyborach, ale w momencie, kiedy te wybory wygrał i został prezydentem, wiedziałam, że muszę zrobić wszystko, żeby go wspierać. Wiedziałam, że tylko dlatego, że mąż wygrał wybory, a ja jestem jego żoną, zostałam pierwszą damą. Mój tata napisał do mnie wówczas taki piękny długi list, którego konkluzja była taka: córeńko, zrób wszystko, żeby zasłużyć na ludzki szacunek. No i przez te 10 lat starałam się zasłużyć na ten szacunek i tę pozycję, którą zajęłam - przyznała w rozmowie z Onetem.
Ludzie obdarzyli ją ogromnym szacunkiem i sympatią, jednak tam, gdzie zwolennicy, znaleźli się też przeciwnicy pary prezydenckiej. Jolanta Kwaśniewska każdego dnia musiała uważać na niebezpieczeństwa.
Jolanta Kwaśniewska rozgadała się ws.dzieci Oli. Zdradziła, jaką chciałaby być babcią Dramat Jolanty Kwaśniewskiej w szpitalu. "Leżałam na korytarzu". To zgotowali jej lekarzeŻycie Jolanty Kwaśniewskiej i jej rodziny w ciągłym niebezpieczeństwie
Oczywiste jest, że rodzina prezydencka objęta jest szczególną ochroną. Jolanta Kwaśniewska pomimo ciągłej obecności agentów starała się normalnie funkcjonować. Za czasów kadencji męża prowadziła z sukcesem własną fundację. W tym czasie doszło do szokującej sytuacji z udziałem jej córki.
Do szkoły, w której uczyła się Aleksandra, przyszedł mężczyzna, który nalegał na spotkanie z dziewczyną. Trzeźwo myśląca nauczycielka schowała córkę Kwaśniewskich i zgłosiła sprawę służbom CBŚ. Okazuje się, że tak niebezpieczne sytuacje były dla rodziny prezydenta częstym zdarzeniem.
Takie rzeczy się zdarzają, ale na szczęście to jest margines. Do mnie do fundacji też przychodził taki pan, który pojawiał się z różami i na pytania do kogo i po co przyszedł, odpowiadał, że przyszedł do Joli, ponieważ chciał podziękować, że od 30 lat wychowuje nasze dzieci. Ja najbardziej obawiam się takich osób, które mają jakieś problemy mentalne - przyznała.
Okazuje się, że nawet we własnym domu Jolanta Kwaśniewska nie mogła czuć się bezpiecznie. W mieszkaniu prezydenta założono podsłuch, a prywatne rozmowy ujrzały światło dzienne. Dla kobiety było to traumatyczne doświadczenie.
Podsłuch w domu Jolanty Kwaśniewskiej. Wypłynęły prywatne rozmowy
Do głośnego skandalu wybuchło już na początku pierwszej kadencji Aleksandra Kwaśniewskiego. Małżeństwo odkryło w swoim domu podsłuch. Zaczęło się niewinnie, od delikatnych zakłóceń w telefonie stacjonarnym.
To był czas, kiedy mieliśmy telefon stacjonarny, innych telefonów nie było i ja ciągle w tym telefonie słyszałam takie "pik, pik, pik". W końcu mówię: Olek, coś tu jest nie tak, nie brzmi to tak, jak brzmiało wcześniej. Zaprosiłam profesjonalną firmę do nas do domu w Wilanowie i panowie stwierdzili, że na dużym oknie na pewno jest założony laserowy podsłuch, bo to było po prostu ewidentne - wspominała Jolanta Kwaśniewska.
Sprawa szybko zrobiła się niebezpieczna, ponieważ za sprawą podsłuchu na jaw wyszły kłopoty zdrowotne pierwszej damy. Prywatne rozmowy z siostrą zostały opublikowane ze względu na "interes społeczny". Żona byłego prezydenta do dziś nie wie, kto stał za tak paskudnym podstępem. Zdarzenie pozostawiło w niej traumę i ogromne poczucie niepokoju.
Był podsłuch, co było rzeczą obrzydliwą. I na tym podsłuchu właściwie moje życie trwało przez cały czas, bo przecież nawet teraz za drugiego PiS-u też wiem, że te podsłuchy były założone. To, że były założone to jest jedno. Niewiarygodne jest to, że opublikowane zostały moje rozmowy z siostrami na temat stanu zdrowia. One znalazły się w prasie z informacją, że są opublikowane ze względu na interes społeczny.
Dziś Jolanta Kwaśniewska nadal udziela się w show-biznesie, choć już nie jako żona prezydenta Polski. Wciąż jednak budzi zaufanie i sympatię Polaków.
Źródło: Onet