Poruszające słowa mamy Ani Przybylskiej. Wszystko to w dniu urodzin drugiej córki
Mama Ani Przybylskiej zamieściła poruszający wpis w dniu urodzin drugiej córki – Agnieszki Kubery. Opatrzyła go pięknym zdjęciem.
Ostatnie chwile Ani Przybylskiej we wspomnieniach mamy
Ania Przybylska była jedną z najbardziej lubianych i rozchwytywanych gwiazd polskiego show-biznesu. Jej obecność w jakimkolwiek projekcie gwarantowała sukces. Swego czasu upomniała się o nią nawet zagranica. Była pierwszą Polką, która wystąpiła w międzynarodowej reklamie marki Astor, a jej zdjęcie trafiło nawet na okładkę magazynu “Glamour” wydanego w hiszpańskojęzycznej części Ameryki Południowej.
Dla Przybylskiej kariera nie była jednak najważniejsza. Na pierwszym miejscu stawiała rodzinę, dla której w latach 2006-2008 przeprowadziła się do Turcji, w której w klubie Antalyaspor grał jej partner i ojciec trojga dzieci, Jarosław Bieniuk.
Bajkowe życie gwiazdy przerwała choroba nowotworowa. W 2014 roku Przybylska zmarła, mając zaledwie 35 lat. Jej mama, Krystyna, tak wspomina ostatnie chwile córki:
"Byłam przy niej do ostatniej chwili. Nie brała już morfiny” – wspomina kobieta. „Tak na miesiąc przed odejściem jadła mnóstwo ciastek, a wcześniej ochrzaniała nas, gdy jedliśmy słodycze: ‘D...y wam od tego urosną. Sałatki jedzcie’. Ale widocznie chciała sobie osłodzić tamte trudne chwile. Moja Ania, wszędzie było jej pełno. Powtarzałam jej, że Jasio idzie do przedszkola, Szymon do komunii, że życie biegnie swoim torem i żeby nie tracić nadziei. Wydawało się, że może wszystko będzie dobrze. Jedna przed drugą grała. Nigdy przy niej nie płakałam. I nie rozmawiałyśmy o śmierci”. – powiedziała Krystyna Przybylska w udzielonym w 2022 roku wywiadzie dla magazynu „Viva!”.
Kim jest Agnieszka Kubera, siostra Ani Przybylskiej?
Rodzina Ani dba, by pamięć o niej była zawsze żywa. Wydano już książkę, w której bliscy opowiedzieli o jej życiu, a także nakręcono film “ANIA”, który okazał się kinowym hitem. Następnie produkcję podzielono na serial wyemitowany na antenie TVP. Udział w projekcie wzięli tylko najbliżsi Przybylskiej, w tym jej starsza siostra Agnieszka Kubera.
Kubera na co dzień pracuje w gabinecie tomografii komputerowej w Uniwersyteckim Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej. Jest także uzdolniona artystycznie – tworzy wianki na najróżniejsze okazje. W okresie świątecznym sporym powodzeniem cieszą się przygotowywane przez nią ozdoby, które można kupić m.in. na OLX.
Agnieszka o Ani zawsze wypowiada się z wielkim szacunkiem. Często podkreśla, jak bardzo brakuje jej w codziennym życiu:
"Brakuje mi jej głosu, jej poganiania nas, jej ustawiania nas. Była osobą, która wszystkimi dyrygowała. Kiedyś nas to irytowało, a teraz chcielibyśmy to na nowo przeżyć”. Mamy mnóstwo zdjęć w całym mieszkaniu. Jesteśmy z obrazem na co dzień, ale z ruchomym nie. Jeśli chodzi o pamiątki… Mam dużo rzeczy po Ani. Jakaś poduszka, pościel, w której śpimy... Ania przeprowadzała się z miejsca na miejsce. Mówiła: „Po co mam to dźwigać. Korzystajcie z tego”. Mam mnóstwo pościeli, którą potrafię się otulić, koce, ręczniki, które zakładając zawsze mi o niej przypominają”. – czytamy na łamach viva.pl.
Krystyna Przybylska świętuje urodziny córki – Agnieszki Kubery
Miłość do rodziny Ania wyniosła z domu. Na każdym kroku jej mama udowadnia, jak mocno związana jest z bliskimi. We wtorek 13 czerwca uczciła urodziny starszej córki. Na Facebooku opublikowała wspólne zdjęcie, które opatrzyła poruszającym wpisem:
“Córeczko. Z okazji Urodzin Życzę Tobie wszystkiego najlepszego. Zdrowia, nadziei i wiary. Kocham Cię.” – napisała Krystyna Przybylska.
Urodziny Agnieszki Kubery. Życzenia od internautów
Przyjaciele i wirtualni znajomi dołączyli się do życzeń. W sekcji komentarzy nie brakuje pełnych serdeczności wpisów:
– “Proszę przekazać pani Agnieszka Kubera najlepsze życzenia ode mnie zdrówka spełnienia marzeń i uśmiechu na co dzień”.
– “Aguś 100 lat. Kochająca Mama i Kochająca Córeczka, pięknie zdjęcie”.
– “Klonik Mamusi. Cudowności dla córeczki”. – piszą fani.
Redakcja Świata gwiazd również dołącza się do życzeń.
