Potężne problemy Macieja Musiała. Jest smutne oświadczenie
Maciej Musiał zyskał rozpoznawalność dzięki filmowym produkcjom, jednak to nie jedyna ścieżka kariery, którą obrał. W ubiegłym roku rozpoczął własny biznes, który początkowo cieszył się ogromną popularnością. Teraz ogłosił sporą porażkę.
Maciej Musiał otworzył własny biznes
Młody aktor w ostatnich latach nie zwalnia tempa. Dopiero co widzieliśmy go aż w dwóch netflixowych produkcjach: serialach "Wiedźmin" oraz "1899", a niedawno pokazał się widzom Polsatu jako zdolny tancerz w programie "Taniec z Gwiazdami". Wraz z Darią Sytą doszedł do półfinału, a na parkiecie przedstawił układ nawet ze swoją mamą.
Poczucie rytmu to nie jedyny talent, który skrywał Maciej Musiał. Okazuje się, że ma także smykałkę do interesów. W czerwcu ubiegłego roku ruszyła jego kawiarnia, Cafe Pląs. Założeniem miejsca w modnej części Warszawy jest nie tylko odpoczynek przy gorącym naparze, ale także spędzenie miłego czasu, łamiąc międzypokoleniowe bariery.
W tej misji pomagały potańcówki, w których brały udział tłumy, niezależnie od wieku. Niestety podczas tegorocznego letniego sezonu musiał podzielić się z fanami smutnymi informacjami. Zaplanowane koncerty nie dojdą do skutku. Dlaczego?
Piękna mama Maćka Musiała niedawno wzięła ślub. Teraz chwali się mężem i obrączką Ślub mamy Macieja Musiała. Na weselu nie zabrakło gwiazdMaciej Musiał poinformował o kłopotach. Zapowiadane wydarzenia nie dojdą do skutku
Sezon letni zapowiadał wiele plenerowych imprez nie tylko dla stacji telewizyjnych, ale także właścicieli innowacyjnych lokali. Maciej Musiał w opublikowanym oświadczeniu przyznał, że planował 20 koncertów dla odwiedzających jego biznes. Niestety z uwagi na decyzję Zarządu Muzeum Narodowego nie dojdzie do wydarzeń.
Miało być 20 darmowych koncertów orkiestr dla mieszkańców Warszawy. Ponosiliśmy 100 proc. kosztów ich organizacji. Mimo to Muzeum Narodowe w Warszawie nie wyraziło zgody na ich organizację - pisał w jednej z relacji.
Aktor miał otrzymać "wygórowane wymagania", które wpływałyby na charakter organizowanych przez niego wydarzeń. Kolejnym argumentem były "braki kadrowe".
Bardzo wielu ochroniarzy, wydzielone strefy, brak możliwości korzystania z niektórych części parku. W ten sposób muzeum chciało zwiększenia ochrony rzeźb znajdujących się w parku. Choć przez cały zeszły rok nic się z nimi nie stało - czytamy.
Na oświadczenie zareagowało Muzeum Narodowe, które również zdradziło powody decyzji. Według nich działano w dobrej wierze i chęci zapewnienia bezpieczeństwa dla uczestników.
Ograniczenia wynikają wyłącznie z troski o bezpieczeństwo gości, zabytkowego budynku, rzeźb oraz dzikich zwierząt zamieszkujących Park Rzeźby w Królikarni. Mamy świadomość, że wokół wydarzeń organizowanych w Królikarni zawiązała się społeczność. Dyrekcja wielokrotnie podejmowała próby rozmów i negocjacji z najemcą mające służyć wypracowaniu takiej działalności Cafe Pląs, która respektowałaby zabytkowy charakter przestrzeni i program Muzeum Rzeźby w Królikarni. Muzeum szanuje swobodę działalności gospodarczej i kulturalnej podmiotów, z którymi współpracuje, oczekując respektowania roli muzeum, na którym spoczywa obowiązek ochrony dziedzictwa kulturowego i materialnego - przekazano Plejadzie.
Potańcówki Macieja Musiała hitem wśród Warszawiaków. Spór wciąż trwa
Oświadczenie Muzeum Narodowego sprawiło, że w mediach społecznościowych odezwali się bywalcy potańcówek w znanej knajpie. Nie mogą uwierzyć w decyzję zarządu.
- Kto robi petycję? To jest zła decyzja, jak można zamknąć tak fajną i pozytywną inicjatywę? Pozwolić na melanże i inne eventy firmowe czy festyny a kasować wielopokoleniowy dancing??
- Dlaczego instytucje kultury utrudniają dostęp do kultury?
- Człowiek stworzy cudowny projekt, organizuje darmowe wydarzenia, propaguje kulturę, a muzeum, które odpowiada za kulturę to psuje.
Spór jednak cały czas trwa, ponieważ po wydaniu oświadczenia przez Muzeum Narodowe pojawił się kolejny post od Cafe Pląs. Tym razem zdradzono szczegóły zajęcia się obiektem po organizowanych koncertach. Okazuje się, że w oficjalnym piśmie udostępnionym mediom mogło dojść do nieścisłości.
Muzeum Narodowe wydało oświadczenie. Sugerując w naszym odczuciu nieprawdziwe informacje. […] Komunikat Muzeum sugeruje, że nie byliśmy w stanie respektować przestrzeni oraz zapewnić bezpieczeństwa. Publikujemy zatem dokument zdania przestrzeni po wydarzeniu zorganizowanym pod obecnym zarządem - podpisany przez kierownika Królikarni pracującego dla Muzeum. Dowodzi on odbioru przestrzeni bez zastrzeżeń. […] Komunikat Muzeum sugeruje również, że jako organizatorzy nie chcieliśmy współpracować i nie chcieliśmy spełniać wymagań. Otóż spełniliśmy każde wymaganie stawiane przez Muzeum, czego dowody znajdują się w oficjalnej korespondencji. Nidy nie padł komunikat, że jeżeli zrobimy coś inaczej to będziemy mogli koncerty organizować. Zapewniamy, że dołożylibyśmy wszelkich starań by spełnić wymagania - tłumaczono.
Ta sytuacja ma szansę na polubowne rozwiązanie? Maciej Musiał jest jedną z nielicznych gwiazd, które wzbudziły takie zainteresowanie własnym biznesem.
Źródło: Plejada