Pożegnalny post Kalczyńskiej. Zrobiła to po 12 latach
Anna Kalczyńska przeżyła ostatnio trudne chwile. Zamieściła pożegnalny post. A to wszystko po 12 latach.
Anna Kalczyńska zwolniona z TVN
Anna Kalczyńska straciła pracę w „Dzień dobry TVN” w czerwcu 2023 roku. Wraz z nią stacja zdecydowała się wtedy na zwolnienie Małgorzaty Rozenek, Agnieszki Woźniak-Starak, Andrzeja Sołtysika i Małgorzaty Ohme. Niektóre z tych osób znalazły nowe role w TVN, podczas gdy inne, jak Andrzej Sołtysik, obecnie współpracujący ze Światem Gwiazd, poszukały nowych ścieżek zawodowych.
Teraz Kalczyńska udzieliła wywiadu Annie Wendzikowskiej, która wcześniej ujawniła, że była ofiarą mobbingu w TVN. Wendzikowska otwarcie mówiła także o depresji i myślach autodestrukcyjnych, które były wynikiem jej traktowania w stacji. Obie dziennikarki mają zatem sporo zarzutów wobec swojego byłego pracodawcy.
Anna Kalczyńska pokazała zdjęcia w bikini, ale wszyscy i tak patrzą tylko na jej mamę. "Po prostu laska" Anna Kalczyńska z mężem pokazali pocięte dłonie. To spotkało ich na urlopie w AfryceŻycie prywatne Anny Kalczyńskiej
Pomimo zwolnienia z pracy, Anna Kalczyńska nadal aktywnie dzieli się swoim życiem na Instagramie, regularnie udostępniając relacje i wieści ze swojego codziennego życia. Publikuje tam również informacje o swoich udanych wakacjach, co pokazuje, że potrafi cieszyć się życiem pomimo wcześniejszych trudności.
Anna jest żoną Macieja Maciejowskiego od 2007 roku. Para pobrała się półtora roku po pierwszej randce, co było wyrazem ich silnego uczucia. Choć tempo ich związku było szybkie, nie żałują swoich decyzji. W 2011 roku po raz pierwszy zostali rodzicami, a obecnie wychowują troje dzieci: Jana, Hannę i Krystynę.
Teraz Kalczyńska zamieściła bardzo emocjonalny wpis.
Anna Kalczyńska pożegnała się po 12 latach
Anna Kalczyńska zamieściła na Instagramie zdjęcie sprzed swojego domu, który postanowiła opuścić. Okazją do podzielenia się swoją historią była jej decyzja o ponownej wizycie w tym miejscu, by się z nim pożegnać. Chociaż jej rodzina wyprowadziła się stamtąd już jakiś czas temu, dziennikarka wciąż odczuwa smutek.
A więc żegnaj, stary domu! Już ponad rok mieszkamy gdzie indziej, ale dziś odwiedziłam miejsce, w którym przeżyliśmy 12 pięknych lat, pełnych cudownej energii, dalekich wyjazdów i radosnych powrotów, wielu ciekawych przygód, rozmów, początków przyjaźni i fajnych relacji - zaczęła.
Następnie wymieniła piękne chwile, które przeżyła wraz z bliskimi w tym domu. To tutaj dorastały jej dzieci, spędzali święta i celebrowali ważne dla nich wydarzenia. W jej wyznaniu nie zabrakło także głębokiego wzruszenia.
Do tego miejsca zapraszaliśmy naszych bliskich, których już z nami nie ma…- czytamy.
Anna Kalczyńska zaznaczyła, że "będzie co wspominać" i przyznała, że ma skłonność do przywiązywania się do miejsc, więc pożegnanie z domem, w którym mieszkała przez tyle lat, nie jest dla niej łatwe.
Nie jest łatwo się żegnać. Czy też przywiązujecie się do miejsc, czy tylko ja leję dziś krokodyle łzy? - zakończyła.
Przy tej okazji pokazała nie tylko dom z zewnątrz, ale także jego wnętrza.
