Prime odpowiada Fame'owi i High League'owi. Federacja publikuje własne oświadczenie
Dzień po wspólnym oświadczeniu federacji Fame oraz High League wyrażającym sprzeciw wobec działań Prime Show MMA, wspomniana federacja postanowiła odpowiedzieć na zarzuty konkurencji. Organizacja dodała własne oświadczenia za pośrednictwem social mediów.
Wczoraj dwie wiodące federacje freak fightowe wydały wspólne oświadczenie, w którym zaatakowały Prime MMA. W piśmie zarzucają federacji, której twarzą jest Kasjusz "Don Kasjo" Życiński łamanie zasad kontraktów oraz nieuczciwą konkurencję.
Prime w kontrofensywie
We własnym oświadczeniu organizacja nazywa zarzucone im działania nieprawdziwymi. Najmłodsza z głównych federacji w Polsce uważa, że wspólne oświadczenie Fame i High League uderza w dobre imię Prime MMA. Zdaniem tej federacji wczorajsze pismo ma ją zdyskredytować i zastraszyć zawodników. Federacja Kasjusza zarzuca dwóm pozostałym kontraktowanie jak największej ilości zawodników bez pomysłu, tylko po to, aby uniemożliwić Prime organizację gali.
Fame i High League atakowane
Prime uważa, że umowy podpisywane przez wymienione federacje mają znamiona niewolnicze. Organizacja uważa, że niejednokrotnie próbowała podjąć partnerską współpracę zarówno z Fame, jak i High League, jednak nie dochodziło to do skutku. Na koniec oświadczenia federacja apeluje o niepodejmowanie działań krzywdzących wobec zawodników, które ograniczają zdrową konkurencję. Pod oświadczeniem podpisał się prezes zarządu oraz włodarz – "Don Kasjo".
Zagrożeni zawodnicy
Lista osób, które walczyły zarówno dla federacji, które obrały wspólny front, jak i tą osamotnioną w sporze jest dość długa. Najsłynniejsza była sprawa przejścia Normana Parke'a z Fame do Prime. Poza nim dla różnych federacji walczyli m.in: Paweł Tyburski, Mateusz Murański, Kasjusz Życiński, Marcin Wrzosek, "Stifler", czy "Medusa". Dla tych zawodników nadszedł czas decyzji, z którą federacją chcą się związać na dłużej.
Sytuacja pomiędzy federacjami robi się coraz ciekawsza i z pewnością będzie miała swój dalszy ciąg. Być może lepszym rozwiązaniem byłaby dyskusja nad tym tematem w zamkniętym gronie, jednakże jak wiadomo rozgłosu medialnego nigdy za wiele, a takie potyczki są niezwykle interesujące dla fanów.
Artykuły polecane:
Prime MMA nie zwalnia tempa. Federacja ogłasza kolejne zestawienia
KSW odpowiada federacjom freakowym. To będzie historyczna walka
Kamerzysta stanął przed polskim sądem. Wcześniej pobił 66-letniego mężczyznę