Przerażająca przepowiednia Współczesnego Nostradamusa na 2025. Wizja pełna grozy
Czy czeka nas apokalipsa? “Współczesny Nostradamus” przedstawił przepowiednię na 2025 rok. Co powiedział?
Współcześni jasnowidzowie i ich fenomen
Współcześni jasnowidze, choć otoczeni aurą tajemniczości, wciąż fascynują i budzą kontrowersje. Ich fenomen opiera się na przekonaniu o posiadaniu zdolności pozazmysłowego postrzegania rzeczywistości, w tym widzenia przyszłości, odczytywania myśli czy lokalizowania zaginionych osób. Często współpracują z organami ścigania, pomagając w trudnych sprawach kryminalnych, choć ich rola jest nieformalna i opiera się na wierze w ich intuicję. Współczesne media, takie jak telewizja czy internet, przyczyniły się do spopularyzowania niektórych z nich, czyniąc ich rozpoznawalnymi postaciami. Należy jednak pamiętać, że brak jest naukowych dowodów na istnienie takich zdolności, a ich działalność często balansuje na granicy oszustwa.
Fenomen jasnowidztwa współcześnie jest złożony i wielowymiarowy. Z jednej strony, odzwierciedla odwieczną ludzką potrzebę poznania przyszłości i zrozumienia nieznanego. Z drugiej strony, jest silnie związany z psychologią i sugestią, gdzie wiara w moc jasnowidza może wpływać na interpretację jego słów. Wiele osób poszukuje u jasnowidzów odpowiedzi na nurtujące ich pytania, zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych lub pełnych niepewności. Popularność programów telewizyjnych i internetowych, w których występują jasnowidze, świadczy o dużym zainteresowaniu społecznym tym tematem. Mimo braku naukowych dowodów, fenomen jasnowidztwa wciąż pozostaje żywy i intrygujący.
Przerażające przepowiednie Baby Wangi na 2025 rok. Wspomnienie o Rosji wzbudza grozę Nostradamus przepowiedział losy brytyjskiej monarchii? Treść jego przepowiedzni aż ściska gardłoAthos Salomé o technologii EMP
Athos Salomé, brazylijski parapsycholog nazywany "współczesnym Nostradamusem", znany z rzekomych trafnych przepowiedni, takich jak pandemia koronawirusa, przejęcie Twittera przez Elona Muska i śmierć królowej Elżbiety, przedstawił kolejną wizję. Tym razem ostrzega przed globalną przerwą w dostawie prądu, która ma nastąpić jeszcze w tym roku. Zdaniem Salomé, "trzy dni ciemności" będą spowodowane użyciem technologii impulsu elektromagnetycznego (EMP), broni zdolnej do niszczenia systemów informacyjnych i unieruchamiania urządzeń elektronicznych poprzez interakcję z ziemskim polem magnetycznym.
Sztuczna inteligencja ponownie jawi się jako czynnik, który może służyć zarówno jako narzędzie utrzymywania pokoju, jak i inicjator nowych konfrontacji. Kraje zaawansowane, w tym Stany Zjednoczone, po cichu rozwijają technologie EMP ze względów bezpieczeństwa - wyjaśnił.
Salomé w rozmowie z FEMAIL podkreślił, że postęp technologiczny, związany z obawami przed wojną, a w szczególności testy technologii EMP (impuls elektromagnetyczny), stanowią poważne zagrożenie. Przewiduje eskalację napięć między Izraelem a Iranem, co może doprowadzić do konfliktu na dużą skalę, porównywalnego z trzecią wojną światową. Dodatkowo, parapsycholog prognozuje, że niektóre kraje zaczną wykorzystywać sztuczną inteligencję w celach obronnych i ofensywnych, co może jeszcze bardziej zaostrzyć sytuację na świecie.
Stany badają możliwości EMP od czasu testów "Operation Prime" w latach sześćdziesiątych XX wieku, których celem było wykorzystanie tej technologii do neutralizacji zagrożeń przy minimalnych uszkodzeniach fizycznych. Podobnie Rosja i Chiny inwestują w technologie EMP jako narzędzia zakłócające infrastrukturę potencjalnych wrogów - dodał.
Czy grożą nam 3 dni ciemności?
Impuls Elektromagnetyczny (EMP) jest postrzegany jako potencjalne, katastrofalne narzędzie współczesnej wojny, zdolne do szybkiego paraliżu infrastruktury krytycznej. Eksperci, tacy jak dr William Forstchen, ostrzegają, że atak EMP mógłby zniszczyć sieci elektryczne, odcinając dostawy wody i energii, uniemożliwiając działanie systemów grzewczych, transportu, bankowości i wszelkiej elektroniki. Skutki takiego ataku byłyby natychmiastowe i długotrwałe, a w konsekwencji, w ciągu kilku tygodni lub miesięcy, w miastach zapanowałby chaos, głód, pragnienie i przemoc, co doprowadziłoby do śmierci wielu ludzi, zwłaszcza tych wymagających stałej opieki medycznej. Szacunki Departamentu Energii USA wskazują, że przywrócenie zaledwie 20% sieci elektrycznej po takim ataku mogłoby zająć nawet 5 lat, co w praktyce oznaczałoby upadek współczesnego społeczeństwa.
Obrona przed atakiem EMP jest niezwykle trudna ze względu na jego rozległy zasięg. Chociaż Stany Zjednoczone posiadają systemy obrony przeciwrakietowej zdolne do przechwytywania i detonacji rakiet nuklearnych w przestrzeni kosmicznej, bezpośrednia ochrona sieci przed impulsem elektromagnetycznym jest ograniczona i wymagałaby kosztownej modernizacji. Wiele kluczowych komponentów sieci w USA i Wielkiej Brytanii jest przestarzałych, co utrudnia ich zabezpieczenie. Eksperci podkreślają potrzebę szeroko zakrojonego programu modernizacji infrastruktury, obejmującego projektowanie i budowę odpornych na EMP elementów sieci elektrycznej. Idealna ochrona przed EMP nie istnieje, a obecne możliwości obronne są niewystarczające.