Robert Moskwa przerwał milczenie nt. swojego majątku. Rozwiał wątpliwości
Robert Moskwa największą popularność zyskał dzięki roli w "M jak miłość". Aktor niechętnie jednak bryluje na czerwonym dywanie czy dzieli się życiem prywatnym w sieci. Mimo to ostatnio zrobił wyjątek, by odnieść się do niepokojących doniesień na jego temat.
Gwiazdor odniósł się bowiem do pogłosek, jakoby miał stracić cały swój majątek. Plotki zelektryzowały show-biznes i zaniepokoiły fanów. Czy rzeczywiście jest gorzej, niż wszyscy myśleli? Moskwa nie pozostawił wątpliwości.
Robert Moskwa stracił majątek?
Temat Roberta Moskwy co jakiś czas przewija się w kolorowej prasie, a od pewnego czasu budzi szczególne zainteresowanie. Wszystko za sprawą niepokojących plotek, dotyczących majątku aktora.
Według doniesień, aktor wcielający się w serialowego Artura, miał stracić cały swój dobytek. Ponieważ Moskwa nieczęsto udziela wywiadów i raczej stroni od wypowiadania się na tematy prywatne, fani długo musieli czekać na komentarz z jego strony. W końcu jednak, w rozmowie z tygodnikiem "Życie Na Gorąco", przyznał, że w pewien sposób rzeczywiście stracił majątek. Szybko uspokoił zmartwionych fanów, dodając, że jego sytuacja finansowa jest stabilna.
- No cóż, dziennikarze robią z igły widły. Owszem, wziąłem 200 tysięcy z banku, a musiałem oddać 450 tysięcy, bo niedawno spłaciłem ten kredyt. I pod tym względem straciłem majątek. Ale nie jest prawdą, że jestem załamany. Dawno wyluzowałem - mówił.
Robert Moskwa: "Niekiedy trzeba się wykrzyczeć"
Chociaż Robert Moskwa od lat gra jedną z głównych postaci w najpopularniejszym polskim serialu, wiadomo o nim niewiele. Aktor unika blasku fleszy i opowiadania o sferze prywatnej. Z pewnością pomaga mu to również uniknąć niepotrzebnego stresu, co, jak podkreślił w rozmowie z "Życie Na Gorąco", jest dla niego bardzo ważne.
Okazało się, że Moskwa poświęcił dużo czasu na rozmyślanie o emocjach i naukę o panowaniu nad nimi.
- Niedawno dotarło do mnie, że w każdej relacji złe emocje są potrzebne, że niekiedy trzeba się wykrzyczeć. Niestety, przez długie lata tkwiłem w przeświadczeniu, że złe reakcje są niepotrzebne, że należy ich unikać, pacyfikować się przed nimi. I taką drogą podążałem, taką drogę wytoczyło mi uprawiane przeze mnie karate - dodał.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
1. Urszula Dudziak przeżyła chwile grozy, padła ofiarą przestępców. Pod osłoną nocy stało się najgorsze 2. Gwiazda TVN urodziła, pokazała zdjęcie ze szpitala. Znamy imię i płeć dziecka, gratulujemy 3. Koroniewska i Dowbor przekazali smutne wieści. Niestety, nie udało się
Źródło: Pomponik
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
