"Rolnik szuka żony": wzruszający list doprowadził Martę Manowską do łez
Ruszyła kolejna edycja programu "Rolnik szuka żony". Jak zwykle widzowie mogą liczyć na różnorodność, nie brakuje też emocji. A tych w ostatnim odcinku nie mogła powstrzymać sama Marta Manowska.
Poruszona historią jednej z kandydatek do programu "Rolnik szuka żony" Manowska dosłownie zalała się łzami. Nic dziwnego, poniżej przytaczamy treść listu, który napisała kobieta.
"Rolnik szuka żony": Marta Manowska poruszona do łez
Marta Manowska podczas czytania jednego z listu kandydatki, nie potrafiła ukryć wzruszenia. Historia jednej z kandydatek, która zabiega o względy 55-letniego Krzysztofa, faktycznie potrafi wywołać łzy.
Tego typu wyznanie prawdopodobnie pojawiło się w programie po raz pierwszy. 46-letnia Joanna opisała w liście nie tylko swoją osobowość, ale i przykre doświadczenia:
- Byłam bita, upokarzana i porzucana. A jednak mimo wszystko jeszcze mam nadzieję, że czeka mnie szczęście, bliskość - wyznała kandydatka Krzysztofa. Kolejna ogromna ważna kwestia to dotyk, zapach i głos. Jestem wesołą i spontaniczną dziewczyną. Dla obcych - amerykańskim twardzielem, czyli babką z jajami, która zawsze może, żadnej pracy się nie boi. Ale coraz częściej pragnę móc rozluźnić zaciśnięte pięści, otulić się w silne, bezpieczne męskie ramiona i usłyszeć wyszeptane: "jestem i będę" - cytowała słowa Joanny prowadząca program.
"Na tak"
Kobieta podjęła też temat wiary. Przyznała, że w pewnym momencie zwątpiła w Boga. Wszystko przez chorobę matki. Wykryto u niej nowotwór, z którym walczyła 11 lat.
- Ostatnie najgorsze 5 lat bólu, cierpienia, bezsilności dzieliłam z nią. I wtedy właśnie wraz z tym, jak gasła moja mama, gasła również moja wiara w Boga, który pozwalał na taki ból, cierpienie i bezradność - ze wzruszeniem czytała Manowska. Zapłakana Manowska skończyła czytać list cała we łzach i z łamiącym się głosem. Krzysztof z kolei po wysłuchaniu listu i obejrzeniu zdjęć pięknej brunetki odłożył list na kupkę "na tak".
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Tylko najbliżsi wiedzieli o dramacie Dody. Nie mogła dłużej czekać, zgłosiła się po pomoc do księdza
Rzadko się o nim mówi. Właśnie się dowiedzieliśmy, czego domaga się syn Anny German
źródło: Pomponik.pl
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].