Serce pęka. Tak Holecka z mężem pożegnali syna
Danuta Holecka 15 lipca pożegnała 31-letniego syna podczas uroczystego pogrzebu w kościele pod wezwaniem św. Kazimierza na warszawskim Mokotowie. Lekarz ortopeda odszedł nagle. Na grobie znalazło się morze kwiatów ku jego pamięci. Szczególnie napis od rodziców łamie serce. A co napisał prezes Kaczyński?
Danuta Holecka pożegnała syna
Wiadomość o śmierci syna Danuty Holeckiej pojawiła się w mediach społecznościowych na kilka dni przed jego pogrzebem. Z udostępnionego nekrologu wynika, że Julian Dunin-Holecki odszedł nagle, 9 lipca 2024 roku.
9 lipca 2024 r. w wieku 31 lat zmarł Julian Dunin-Holecki, o czym zawiadamia pogrążona w głębokim smutku rodzina - przekazano.
Ostatnie pożegnanie mężczyzny odbyło się w poniedziałek, 15 lipca w kościele pod wezwaniem św. Kazimierza w Warszawie. Później orszak odprowadził zmarłego do kwatery na Cmentarzu Służewskim Starym.
Hołd oddało mu wielu żałobników. Nie zabrakło też współpracowników Danuty Holeckiej. W tak trudnym czasie wspierali ją m.in.: poseł PiS Marek Suski i prezenterka telewizyjna Anna Popek.
Na prośbę rodziny, zebrani mogli składać datki na cele charytatywne zamiast wieńców pogrzebowych. Nie brakowało jednak kwiatów na grobie 31-latka. Szczególnie jeden bukiet przykuwa wzrok.
Niewiarygodne, co ludzie pisali w sieci o synu Holeckiej Holecka była w konflikcie z synem?Pogrzeb syna Danuty Holeckiej
Dziennikarka starała się długo zachować informację o śmierci syna tylko dla najbliższych. Nawet redakcja TV Republika okazała jej ogrom wsparcia, gdy nagle zniknęła z wieczornych wydań programu informacyjnego. Na pogrzebie nie zabrakło kolejnych wzruszających gestów.
Przy grobie Juliana znalazły się wieńce od znanych postaci polskiej polityki. Swoje kondolencje przekazali m.in.: Beata Szydło, Jarosław Kaczyński, który położył na nagrobku wieniec z biało-czerwonych róż oraz wstążką w kolory flagi Polski. Znalazły się też kwiaty od redakcji telewizji internetowej, z którą od końca ubiegłego roku współpracuje Danuta Holecka.
Julian Dunin-Holecki związał karierę z medycyną. Działalność rozpoczął w 2020 roku, a współpracował z placówkami w m.in.: Grójcu, Ostrołęce oraz Wołominie. W Mazowieckim Szpitalu Bródnowskim pracował za to jako ortopeda. Na cmentarzu nie zabrakło bukietu od Kliniki Ortopedycznej oraz firmy Rehmed, którą Julian założył w 2023 roku ze swoim bratem bliźniakiem, Stefanem.
Najbardziej za serce chwyta jednak wieniec od rodziców zmarłego.
Danuta Holecka wraz z mężem pożegnała syna. Wzruszające słowa
Danuta Holecka przez ostatnie lata była na świeczniku. Choć do niedawna widzowie TVP widzieli ją na ekranach niemal codziennie, to o jej życiu prywatnym wciąż niewiele wiadomo. Niektóre fakty wolała ukrywać przed mediami. Wiadomo jednak, że od ponad 30 lat mężem dziennikarki jest biznesmen Krzysztof Dunin-Holecki.
Danuta i Krzysztof doczekali się dwóch synów, bliźniaków: Juliana i Stefana. Nie ma pewności, który z nich w dzieciństwie zaraził się w szpitalu gronkowcem złocistym i przeżył tylko dzięki aparaturze ufundowanej przez WOŚP. Przed laty Holecka dziękowała za to na wizji Jurkowi Owsiakowi. Teraz jednak przyszedł dzień wielkiej żałoby.
Małżonkowie musieli pożegnać syna podczas uroczystego pogrzebu. Od śmierci Juliana dziennikarka nie pojawia się na antenie TV Republiki, dla której prowadzi program "Dzisiaj". W dniu pogrzebu nie zabrakło od nich wzruszającego gestu.
Na grobie syna pojawił się wieniec z jasnych kwiatów. Napis na szarfie zdradził, jak rodzice zwracali się do dziecka. Nagła śmierć lekarza musiała być dla nich bolesnym ciosem.
Kochanemu Juleczkowi. Mama i Tata - możemy przeczytać na wstążce.