Smutna wiadomość dla syna Bachledy-Curuś. Cały świat pisze o tragedii

Smutne doniesienia obiegły światowe media. Dotyczą one syna Alicji Bachledy-Curuś i jego ojca – Colina Farrella.
Alicja Bachleda-Curuś o synu
Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell poznali się w 2008 roku na planie filmu Ondine, gdzie oboje zagrali główne role. Ich relacja szybko przerodziła się w związek, a w październiku 2009 roku na świecie pojawił się ich syn, Henry Tadeusz Farrell. Choć para rozstała się już w 2010 roku, utrzymuje dobre relacje i wspólnie wychowuje dziecko.
Henry urodził się w Los Angeles i przez lata był chroniony przed medialnym rozgłosem. Dopiero dwa lata temu po raz pierwszy pojawił się publicznie u boku ojca – na czerwonym dywanie podczas gali rozdania Oscarów. To wydarzenie ponownie skierowało uwagę mediów na nastolatka, a w internecie pojawiły się głosy krytyki, że syn polskiej aktorki nie mówi po polsku.
Alicja Bachleda-Curuś odniosła się do tych komentarzy w rozmowie ze “Światem Gwiazd”:
Mimo że zależało mi bardzo, żeby mówił głównie po polsku, język angielski przychodził mu łatwiej, słyszał go wokół, a ja z kolei chciałam się móc z nim jak najszybciej porozumieć. Poszłam na kompromis” – wyznała.

Mimo życia za granicą, aktorka podkreśla, że stara się pielęgnować w synu świadomość jego polskich korzeni. Stawia też na jego relacje z dziadkami z obu stron. Niestety dziś Henry pożegnał jednego z nich.
Syn Alicji Bachledy-Curuś kończy 14 lat. Pokazała nowe zdjęcie Henry'ego. Tak świętują urodziny! Syn Alicji Bachledy-Curuś już jest milionerem. 15-letni Henry może zaimponować niezłym majątkiemSmutne informacje dla Henry'ego i Colina Farrella obiegły media
9 kwietnia 2025 roku, po długiej i ciężkiej chorobie, w szpitalu Beaumont w Dublinie zmarł Eamonn Farrell – ojciec znanego aktora Colina Farrella i dziadek Henry'ego, syna Alicji Bachledy-Curuś. Miał 83 lata. O jego śmierci poinformowały media zagraniczne, powołując się na treść opublikowanego nekrologu. Jak podkreślono, Eamonn odszedł w otoczeniu kochającej rodziny oraz otoczony troskliwą opieką personelu oddziału Whitworth.
Pozostawił w żałobie swoją żonę Eileen oraz czwórkę dzieci: Eamona, Catherine, Claudine i Colina. Aktor wielokrotnie wspominał ojca jako człowieka o ogromnym poczuciu humoru i niezłomnym duchu.
Tata grał w piłkę nożną do 26 lub 27 roku życia; potem był właścicielem sklepu z rybami i frytkami przy polu golfowym. (...) Nigdy nie pozwolił nam zapomnieć swojego dowcipu – mówił Farrell w jednym z wywiadów.
Kariera piłkarska Eamonna Farrella i hołd od Shamrock Rovers
Eamonn Farrell był postacią dobrze znaną w irlandzkim środowisku sportowym. W latach 60. grał zawodowo w piłkę nożną, reprezentując barwy klubu Shamrock Rovers. Do zespołu dołączył w 1960 roku jako 18-latek, przechodząc z renomowanego klubu młodzieżowego Home Farm. Był wówczas uznawany za utalentowanego zawodnika – reprezentował Irlandię jako piłkarz szkolny. Na boisku występował u boku swojego starszego brata Tommy’ego, z którym dzielił wiele sportowych sukcesów. Obaj bracia byli częścią legendarnej drużyny, która w 1962 roku pokonała Shelbourne w finale Pucharu FAI. Mecz ten, rozegrany przed imponującą publicznością liczącą 32 tysiące widzów, przeszedł do historii irlandzkiej piłki nożnej.
Shamrock Rovers, z którymi Farrell związany był przez kluczowe lata swojej kariery, uczcili jego pamięć w mediach społecznościowych, podkreślając jego zasługi i wkład w rozwój klubu.
Pogrzeb ojca Colina Farrella i dziadka Henry'ego
Po zakończeniu kariery sportowej Eamonn Farrell prowadził rodzinny biznes – sklep z rybami i frytkami, który znajdował się w pobliżu pola golfowego. To właśnie ten okres życia często wspominał jego syn, Colin, podkreślając rolę ojca jako opiekuna i inspiracji.
W 2023 roku, podczas gali SAD Awards, odbierając nagrodę za rolę w filmie Pingwin, Colin Farrell oddał hołd swoim rodzicom, mówiąc ze sceny:
Dziękuję mojej mamie, Ricie, mojemu tacie, Eamonowi, i dwóm osobom w moim życiu, które uczyniły je o wiele bardziej wyjątkowym, o wiele bardziej znaczącym i radosnym, niż kiedykolwiek uważałem to za możliwe – mojemu synowi Jamesowi i mojemu synowi, Henry'emu.
Uroczystości pogrzebowe Eamonna Farrella odbędą się 12 kwietnia. Bliscy, przyjaciele i dawni współpracownicy pożegnają go z należnym szacunkiem – jako ojca, dziadka, męża, sportowca i człowieka, który odcisnął swój ślad nie tylko w rodzinie, ale także w historii irlandzkiego sportu.







































