Smutne święta Kurskich, Joanna musiała pożegnać się z mężem. "Pożegnaliśmy go z ciężkim sercem, Ania bardzo płakała"
Wielkanoc to czas, który większość z nas spędziła z bliskimi przyjaciółmi oraz rodziną. Niektórzy jednak muszą w nieco okrojonym składzie cieszyć się ze Zmartwychwstania Jezusa. Joanna Kurska zdradziła, co w tym czasie będzie robił jej mąż.
W życiu byłego prezesa TVP doszło do wielu zmian. Z powodu nowej posady w Waszyngtonie nieustannie podróżuje pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi. Okazuje się, że obowiązki mocno wpłynęły na prywatne plany małżeństwa.
Joanna Kurska o świętach bez męża
Tegoroczna Wielkanoc będzie wyglądała inaczej niż do tej pory. Jacek Kurski objął stanowisko Alternate Executive Director w Grupie Banku Światowym w Waszyngtonie. Przez nowe obowiązki rodzina nie będzie w stanie wspólne świętować tylko kilku wyjątkowych dni dla chrześcijan.
— Święta spędzimy z moimi synami i z Teodorką. Będziemy razem piec babki, pójdziemy ze święconką do kościoła. Ale malutka już bardzo tęskni za tatą, wszyscy bardzo tęsknimy za Jackiem. Będzie go brakowało w czas świąt — zdradziła Joanna Kurska jeszcze przed Wielkim Tygodniem.
Daria Trafankowska zmarła po ciężkiej chorobie, osierociła syna. Opiekę nad nim roztoczyła ForemniakRodzina zdążyła spędzić wspólnie czas
Jacek Kurski mimo nowej posady stara się jak najczęściej odwiedzać rodzinne strony, by spędzić czas z najbliższymi. Choć w Wielkanoc Joanna Kurska wraz z dziećmi nie podzieli się jajkiem z mężem, małżeństwo miało okazję spędzić wspólnie wyjątkowe chwile.
— Mieliśmy dla siebie czas w Niedzielę Palmową i w Wielki Poniedziałek. To był bardzo dobry i piękny czas — wspomniała.
Duet nie zdecydował się jednak na wcześniejsze świętowanie z powodu Wielkiego Postu. Po kilku dniach Jacek Kurski powrócił do swoich obowiązków w Stanach Zjednoczonych.
— Pożegnaliśmy go z ciężkim sercem, Ania bardzo płakała. Ale mi nie wolno się mazgaić — tłumaczyła Joanna Kurska.
Przed Jackiem Kurskim nowe obowiązki
Wraz z rozpoczęciem współpracy z Waszyngtonem były prezes TVP musi zmierzyć się z wachlarzem kolejnych wyzwań. Najbliższe już za kilka dnia na międzynarodowym kongresie.
— Mąż pracuje w Banku Światowym, więc musiał pojechać do Waszyngtonu. Za chwilę rozpoczyna się tam Spring Summit. To o tyle ważne, że wojna na Ukrainie wciąż trwa, mamy inflację, a to jedno z najważniejszych wydarzeń ekonomicznych. Taka jest cena tej pracy, że spędzimy święta osobno — podsumowała Joanna Kurska.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: Plejada