Stanowski pokazał jak NAPRAWDĘ mieszka Derpienski. To nie jest imponująca posiadłość!
Postać Caroline Derpienski od dawna budzi wiele kontrowersji. Krzysztof Stanowski postanowił wziąć ją pod lupę. Udowodnił, że wcale, jak twierdzi, nie mieszka w wielkiej posiadłości.
Kim jest partner Derpienski?
Krzysztof Stanowski poleciał do Miami, żeby zbadać dokładniej historię zawodową Caroline Derpieński. W swojej relacji uwzględnił także szczegóły dotyczące jej partnera, którego modelka publicznie nazywa "Jackiem".
Stanowski wyjaśnił, że podczas rozmowy z partnerem Karoliny, ten poprosił go o nienagrywanie ani niemówienie o nim. Dziennikarz zgodził się na pierwszą prośbę, jednak uznał, że nie może zatajać prawdy dotyczącej tożsamości mężczyzny. W rezultacie okazało się, że tajemniczy kochanek Derpieński, jest w rzeczywistości polskim biznesmenem Krzysztofem Porowskim.
Dżak tak naprawdę ma na imię Krzysiek, Krzysztof Porowski. Zjedliśmy dwie kolacje i obiad, przegadaliśmy kilka godzin. Krzysztof jest postacią, której do końca nie umiem zrozumieć [...] Lubi imponować, rzucać się w oczy i popycha Karolinę, do tego by była popularna. On ją inspiruje, wymyśla akcje [...] Jest osobą, która stoi za Karoliną Derpienską i popycha ja w tę stronę, żeby była popularna, dlatego nie ma Karoliny bez Krzysztofa – mówi w nagraniu Stanowski.
To Aneta Glam od dłuższego czasu pisała o Porowskim, więc teraz okazuje się, że jej doniesienia były prawdziwe. Biznesmen był wcześniej w centrum uwagi w związku ze śląską aferą korupcyjną, za co spędził 2,5 roku w areszcie, a później otrzymał odszkodowanie w wysokości 3 milionów złotych. W 2020 roku był również sponsorem nagród na gali finałowej Miss Elite 2020. Caroline zdobyła tam tytuł II wicemiss, a nagrodą była podróż do Miami.
Kasia Nosowska odpowiada Caroline Derpienski. Ostro podsumowała aferę z celebrytką Co z tym Stanowskim? Najpierw ujawnia tajemnice Derpienski, a potem staje w jej obronie? I to w temacie "LATYNOSKIEGO MILIARDERA"!Jak mieszka Caroline Derpienski?
W swoim materiale Krzysztof Stanowski zdołał przekonać celebrytkę do pokazania miejsca, gdzie wynajmuje apartament.
Niektórzy ludzie snuli domysły, że ja mieszkam z Jackiem w wielkiej willi. Ja jasno w każdym wywiadzie podkreślam, że ja sama płacę i wynajmuję swoją przestrzeń. Dużo podróżuję i nie potrzebuję na razie wielkiej willi, bo nie mam rodziny - powiedziała dziennikarzowi.
Derpieński ujawniła, że opłata za wynajem apartamentu o powierzchni 100 metrów kwadratowych wynosi ponad cztery tysiące dolarów. Niestety, nie udało się uzyskać informacji na temat wnętrza, ponieważ celebrytka nie zgodziła się wpuścić Stanowskiego do środka.
Powiedziała, że ma straszny bałagan i wysłała mi zdjęcia, że tam wszędzie stoją pudła, których jeszcze nie rozpakowała, bo się wprowadziła do tego mieszkania dwa dni wcześniej i mebli w ogóle jeszcze nie ma - wyjawił na Kanale Zero.
Caroline jednak zaprosiła Stanowskiego do wspólnej części budynku, w którym mieszka. Razem zwiedzili lobby, psie spa, salę kinową oraz kuchnię, gdzie można zatrudnić prywatnego szefa kuchni. Później Derpieński pochwaliła się miejscem do gry w mini golfa oraz basenem z podgrzewaną wodą.
Krzysztof Stanowski nie wierzy w słowa Caroline
Krzysztof Stanowski nie dał wiary, co do podanej przez Derpieński ceny i metrażu apartamentu.
Jedna uwaga, moim zdaniem kitem jest to, że ma tam 100 metrów, moim zdaniem ma 75. Kitem jest również ta cena najmu. Moim zdaniem jest znacznie mniejsza i wynosi około 2,5 tys. dolarów - mówił na filmie.
Stanowski opowiedział także o miejscu zamieszkania partnera Derpieński. Był zdziwiony, gdy dowiedział się, że Krzysztof P. nie ma wcale willi w USA. Okazało się, że biznesmen mieszka w zwykłym domu szeregowym. Dziennikarz ujawnił, że prawdopodobnie jego lokum jest znacznie skromniejsze, niż sugerowała pozycja społeczna Porowskiego.
