Syn Edyty Górniak pokazał nową dziewczynę. Fani przecierają oczy

Allan Krupa: od syna "tej gwiazdy" do samodzielnego muzykowania

Allan Krupa to przykład młodego człowieka, który dorastał w blasku fleszy, ale z czasem nauczył się patrzeć w obiektyw po swojemu. Syn Edyty Górniak i Dariusza Krupy już dawno przestał być tylko „Allanem z Instagrama”. Dziś to Enso – chłopak, który woli mikrofon od błysku kamer i próbuje własnym głosem odnaleźć się w głośnym świecie show-biznesu.

Dorastał w świecie, gdzie każdy jego krok mógł stać się newsem. I być może właśnie dlatego w swojej muzyce tyle ma o wolności, samotności i o tym, jak trudno dorosnąć, gdy inni obserwują cię przez szybę. Rapuje po swojemu — czasem nieporadnie, czasem dojrzale, ale zawsze szczerze.

Na scenie muzycznej funkcjonuje jako raper i DJ, łącząc trapowe bity z elektroniką. Niektórzy mówią, że jego utwory to dopiero szkice — inni widzą w nim artystę, który za kilka lat może naprawdę zaskoczyć. Allan nie zaprzecza: uczy się, eksperymentuje, szuka swojego brzmienia.

W mediach społecznościowych nie brakuje wobec niego ironii i porównań do znanych rodziców. A on zdaje się tym nie przejmować. „Nie chcę być synem Edyty Górniak, chcę być sobą” — mówił w jednym z wywiadów, i to zdanie najlepiej go definiuje.

Krupa to wciąż młody, czasem niepokorny artysta, który zamiast walczyć z legendą nazwiska, postanowił napisać własny refren. A że robi to po swojemu — może właśnie w tym tkwi jego największa siła. Niestety, za rosnącą popularnością płaci się wysoką cenę: jego życie prywatne również wystawiane jest na widok.

Kilka miesięcy temu zrobiło się o nim głośno właśnie z powodu rozstania z byłą partnerką.

Allan Krupa i Nicol Pniewska rozstali się

Rozstanie Allana Krupy i Nicol Pniewskiej wywołało w polskim show-biznesie niemałe poruszenie. Po związku, który rozpoczął się w połowie 2023 roku, para postanowiła się rozstać — informację tę potwierdził ojciec Nicol, Bart Pniewski. Podkreślił przy tym, że decyzja była przemyślana, choć sam fakt upublicznienia rozstania wywołał spore kontrowersje.

Cała sytuacja rozwinęła się dalej, gdy pojawiły się informacje o konflikcie między matką Allana, Edyta Górniak, a Bartem Pniewskim. Górniak oskarżyła niedoszłego teścia syna o „naruszenie prawa decyzji dzieci” przez nagłośnienie sprawy, pisząc:

Od wielu tygodni nikt o tym nie wspomniał w mediach, dopóki ty dziś tego nie powiedziałeś!

Z kolei Pniewski nie pozostał bierny: w programach publicznych zarzucił Górniak wykorzystywanie swojego nazwiska i uderzył w jej wizerunek. Wskazał, że rodzina Krupy ma za sobą kwestie finansowe, o czym świadczą jego publiczne wypowiedzi. Sytuacja przerodziła się w długotrwałą medialną wymianę zdań.

Dla Allana Krupy rozstanie oznaczało zwrot w życiu zawodowym — jak podają media, postanowił skoncentrować się na pracy muzycznej i wkrótce zaangażował się w nowy program telewizyjny. Nicol Pniewska natomiast publicznie wystąpiła w obronie ojca, komentując:

Mój tata już wszystko powiedział i to po konsultacji ze mną.

Wskazała przy tym, że decyzje podejmowane były wspólnie z nią i Allanem, a narracja medialna nie przedstawia całej prawdy.

Rozstanie pary, połączone z publicznym konfliktem między ich rodzicami, pokazało, jak cienka jest granica między prywatnym życiem gwiazd a spektaklem medialnym. Związek, który wydawał się być klasyczną historią młodych i ambitnych twórców, zakończył się nie tylko zakończeniem relacji, ale również zaangażowaniem ich rodzin w ostrą wymianę wypowiedzi w mediach.

Wygląda na to, że Allan otarł łzy po tym incydencie, bo właśnie pochwalił się nową dziewczyną.

Allan Krupa ma nową dziewczynę?

W ostatnich dniach Allan Krupa pojawił się na Instagramie z tajemniczą blondynką – zdjęcie z nią zostało opublikowane na jego profilu z emotikoną serduszka, co natychmiast wywołało falę spekulacji w sieci. Nie ujawniono imienia kobiety, jednak obserwatorzy szybko zaczęli komentować: „znowu zakochany”, „kiedyś był przecież z Nicol Pniewską”.

Relacja Allana zdaje się wchodzić w nowy etap. Choć nie padło oficjalne potwierdzenie związku, zdjęcie i komentarze pod nim sugerują, że muzyk nie jest obecnie sam. Jego mama, Edyta Górniak, zareagowała na post bardzo dyskretnie – zostawiła jedynie emotikonę, co interpretowane jest przez fanów jako akceptacja sytuacji.

Internauci są podzieleni – część z nich pisze: „Wyglądają ładnie razem”, „Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej”. Inni z kolei wyrażają ostrożność: „Znowu pokazywanie dziewczyny na Insta… i co to znaczy?”, „Poczekajmy, czy to trwa”.

Dla Allana może to być moment odcięcia się od wcześniejszych związków i skupienia na nowym rozdziale. Po relacji z Nicol Pniewską, która kończyła się medialnymi kontrowersjami, wybór prywatności i subtelnej komunikacji może być świadomym krokiem. Zdaje się, że zamiast gorączkowej aktywności w social mediach, wybiera spokojniejsze tempo i pozwala relacji rozwijać się w tle.

Jeśli relacja potwierdzi się, będzie to kolejny rozdział w życiu młodego artysty, który stara się tworzyć własną przestrzeń i wizerunek – nie tylko „syn Edyty Górniak”, ale niezależny twórca i człowiek z własnymi wyborami.