Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Telewizja > Tak ją potraktowali, a ona i tak została "Królową życia"
Hanna Kuchlin
Hanna Kuchlin 09.09.2024 20:55

Tak ją potraktowali, a ona i tak została "Królową życia"

Julia von Stein
fot. Spotify/Player

Nie brakuje ostatnio szokujących zwierzeń. Tym razem “Królowa życia” wyznała, że poczuła, co to znaczy głodować. Co powiedziała w wywiadzie?

Kim jest Julia von Stein?

Julia von Stein jest znana nam przede wszystkim z programu "Królowe Życia", który był nadawany na antenie TTV. Jej szczerość, bezpośredni sposób komunikacji i charyzma sprawiły, że zyskała ogromną rzeszę fanów, którzy uwielbiają jej osobowość.

Jest córką właścicieli znanej firmy pogrzebowej von Stein. Skrywa wiele tajemnic. Niewielu wie, że jej prawdziwe imię to Katarzyna Julia Steinhoff i że celowo używa pseudonimu, by oddzielić swoje życie prywatne od rodzinnego biznesu. Decyzja ta pozwoliła jej budować własną markę, niezależną od rodzinnych koneksji.

Ostatnio zaszokowała zwierzeniami u Żurnalisty.

Pilne oświadczenie księżnej Kate ws. raka. To już koniec. "To dla nas jako rodziny niezwykle trudne" Ida Nowakowska w więzieniu. Łzy stają w oczach po tym, co opublikowała

Julia von Stein o macierzyństwie

Ostatnio Julia von Stein była gościnią w podcaście Żurnalisty, zdradziła, że jej życie wcale nie było takie kolorowe, jak wszystkim się wydaje. Powiedziała między innymi o tym, że bardzo chciałaby być mamą. Jak widzi się w roli matki? Celebrytka twierdzi, że w tym momencie jest “ostatni dzwonek” dla niej na tę rolę i nie wyobraża sobie, żeby miało to nastąpić później. 

Jezus! To ile ja mam mieć, 50 lat i rodzić?! No nie. Właśnie widzisz, chodzi o to, żeby samego siebie nie oszukiwać. Jest czas w życiu na rodzenie dzieci i u mnie jest ostatni dzwonek. A później? Nie krzywdź dziecka! Mam być starą matką? Moje dziecko będzie szło do komunii, a je będę o lasce tam szła, ta plastikowa dupa już prawie pęknie, te cycki się wyleją już do końca... no litości - skwitowała.

Julia von Stein poczuła, co to głód

Von Stein w zwierza się też ze swoich życiowych zawirowań. Przyznała, że jest niezwykle wyrozumiała wobec ludzi, zwłaszcza swoich rodziców, którzy w dzieciństwie nie darzyli jej czułością. Opowiada również o tym, kto w chwilach kiedy została bez dachu nad głową:

Masz rolki na nogach, taki plecaczek różowy i w środku są trzy złote i idziesz do parku na ławkę. Rano, jak się budzisz, to tam obok jest taki pan z precelkami. Ten precel kosztuje 1,50 zł i już nie masz na niego pieniędzy. Wyjesz z głodu - mówiła.

Oczywiście potem jej relacje z rodzicami się ułożyły. Obecnie w programach TTV czy w sieci można zobaczyć, że rodzina bardzo się wspiera. 

Każdego dookoła usprawiedliwiam. Chciałabym mieć dla siebie tyle wyrozumiałości i tak siebie usprawiedliwiać, jak usprawiedliwiam cały świat dookoła, jak usprawiedliwiam moich rodziców. Jak na nich popatrzysz tak ogólnie, no to nie byli dobrzy rodzice, ale dla mnie oni są najwspanialsi na świecie. Ja ich kocham, oczywiście, że ich kocham bardzo szczerze, ale ich usprawiedliwiam. Pewne rzeczy powinnam bardziej przepracować, a ja im wszystko wybaczyłam.

I co wy na to?

Julia von Stein
Julia von Stein fot. Spotify
Julia von Stein
Julia von Stein fot. Spotify
Julia von Stein
Julia von Stein fot. Spotify