Tak lekarka poinformowała Emiliana Kamińskiego, że umiera
W grudniu 2023 roku minęła pierwsza rocznica śmierci Emiliana Kamińskiego. Aktor zapadł w pamięć nie tylko dzięki popularnym rolom, ale także działalności na rzecz teatru. Niedługo będziemy mogli dowiedzieć się więcej o jego ostatnich latach życia. Ujawniono, jak dowiedział się, że umiera. Taki skandal był ciosem dla niego i bliskich.
Emilian Kamiński zapisał się w pamięci gwiazd i fanów
Większość widzów pamięta go z udziału w serialu Telewizji Polskiej, "M jak miłość". Emilian Kamiński przez prawie 20 lat wcielał się w rolę Wojciecha Marszałka, ojca Magdy (Anna Mucha). Na planie od niego uczyły się największe gwiazdy stacji w tym m.in.: Katarzyna Cichopek.
Duet miał okazję wspólnie pracować nad spektaklem w teatrze Kamienica prowadzonym przez Emiliana Kamińskiego i jego żonę, Justynę Sieńczyłło. Po śmierci artysty to właśnie ona została dyrektorką placówki, by kontynuować misję zmarłego.
Aktor odszedł 26 grudnia 2022 roku po długiej walce z chorobą nowotworową płuc. Do samego końca występował przed kamerami i publicznością, przez co niewiele osób wie, jak prywatnie wyglądały jego zmagania z dolegliwościami. Niedługo prawda wyjdzie na jaw. Jedna z wizyt chorego z bliskimi w szpitalu przyprawia o ciarki.
Emilian Kamiński mógł żyć?! Słowa jego żony to ostrzeżenie dla wszystkich. Ta historia mogła skończyć się inaczej Zapłakana żona Emiliana Kamińskiego prosi o pomoc. "Boję się o życie". Ma poważne kłopotyNieznana historia Emiliana Kamińskiego ujrzy światło dzienne
Gwiazdor był barwną postacią, która przeżyła niejedno w związku z karierą aktorską oraz prowadzeniem warszawskiego teatru. Pamięć po artyście została uhonorowana w książce "Reżyser marzeń", który trafi do sprzedaży 26 marca nakładem Wydawnictwa Prószyński.
Zbiór ciekawostek na temat życia Emiliana Kamińskiego będzie składał się zarówno z samych wypowiedzi artysty z wywiadu z Patrycją Pawlik w ostatnich latach życia jak i wspomnieniach jego bliskich.
Portal Shownews.pl ujawnił fragment książki, który opisuje jedną z wizyt chorego w szpitalu. Rodzina zmarłego wróciła pamięcią do wstrząsającego stwierdzenia lekarki, która poinformowała go o stanie zdrowia. Takie słowa mogły być niebywałym ciosem.
Jak potraktowano Emiliana Kamińskiego w szpitalu
Aktor, póki starczało mu sił, występował w serialu "M jak miłość". Ostatnie lata życia poświęcił na nieustannym leczeniu połączonym z walką o utrzymanie teatru i kariery. Przypadek Emiliana Kamińskiego jest tym bardziej przygnębiający, że gwiazdor miał nigdy w życiu nie zapalić papierosa. Z tą samą chorobą zmagał się Tomasz Komenda, który odszedł w lutym 2024 roku.
Fragment "Reżysera marzeń" ujawnia, w jaki sposób chory dowiedział się o opłakanym stanie zdrowia. Lekarka miała bez żadnych wyrzutów powiedzieć mu, że jego czas dobiega końca.
Nigdy nie zapomnę ostatniego pobytu w szpitalu, kiedy przyszła do niego "lekarka". Stanęła przy łóżku, on zagaił, że płuco już ponoć słabo pracuje, a ona z totalną arogancją wobec niego, bez żadnego wyczucia odpowiedziała: "No tak, to płuco to już panu wysiadło, to drugie zresztą też zaraz wysiądzie". Zamarłam. Dostrzegłam minę brata, który starał się uśmiechać, wyjąkał jeszcze, że może nie będzie tak źle, ale widziałam, że strzeliło to w niego z nieprawdopodobną mocą. Ta kobieta odebrała mu wtedy nadzieję. A on miał przecież tak ogromną chęć życia - przekazała w książkę siostra zmarłego, Dorota Kamińska.
Całość będzie można przeczytać już pod koniec marca bieżącego roku. Emilian Kamiński zapisał się w pamięci wielu jako wielki artysta, ale dzięki wspomnieniom bliskim poznamy jego prywatną stronę.
Źródło: Shownews.pl
