"Taniec z Gwiazdami": Ilona Krawczyńska zdenerwowana przez Roberta
"Taniec z Gwiazdami" wchodzi w decydującą fazę, a tymczasem Iwona Krawczyńska podczas wywiadu nagle wypaliła o jej relacji z Robertem Rowińskim. Rzucając z oczu iskry i ledwo hamując emocje, przyznała, że tancerz niesamowicie ją denerwuje. Mocne napięcie pomiędzy nimi przyniosło nieoczekiwany efekt.
Ilona Krawczyńska z teamu "Siostry ADiHD" burza przeszła przez 8 odcinków i dzięki wyraźnej sympatii, jaką zapałali do niej widzowie, wraz ze swoim trenerem, Robertem Rowińskim dotarła do półfinału. Do tej pory nikt jednak nie znał prawdy o ich specyficznej relacji. Teraz influencerka ujawniła wszystko.
"Taniec z Gwiazdami": Ilona Krawczyńska nagle wypaliła do kamery: "Denerwuje mnie niesamowicie"
W 8. odcinku programu "Taniec z Gwiazdami" atmosfera wyraźnie się zagęściła. Na parkiecie pary popisywały się już nie jednym, a dwoma przygotowanymi układami, a na treningach odwiedzili ich sami jurorzy. Ilonę Krawczyńską i Roberta Rowińskiego odwiedziła Iwona Pavlović. Trzeba przyznać, że modelka nie mogła trafić lepiej.
Para numer 1 zaprezentowała dwa zupełnie odmienne tańce i pokazała dwie różne twarze "siostry ADiHD". W rozmowie z reporterką "Świata Gwiazd" uczestniczka nie ukrywała, że w Fokstrocie musiała odrzucić część własnej charyzmy i dynamiki na rzecz delikatności, jednak w ognistym Pasodoble po prostu wyraziła siebie. I do dosłownie!
W rozmowie Ilona podkreśliła, jak wspaniałym nauczycielem jest jej partner, jednak nie mogła powstrzymać się od całkowitej szczerości na jego temat. Aż podniosła głos, kiedy bez namysłu rzuciła prosto w kamerę:
– Denerwuje mnie niesamowicie! To trzeba zaznaczyć.
Rowiński aż wybuchł śmiechem. Tymczasem okazuje się, że napięcie pomiędzy tancerzami przyniosło nieoczywiste skutki na parkiecie. Krawczyńska stwierdziła, że wściekłość motywuje ją do nauki, a w płomiennym Pasodoble przerodziła się wręcz w rodzaj "tajemniczego składnika", który sprawił, że drugi taniec był... wyśmienity!
Rozemocjonowany Robert przeżywał to, jak bardzo zirytował partnerkę przed ostatnim występem, a ona na samo wspomnienie otworzyła szeroko oczy i wydała zduszone "Ale jak!".
– No z taką złością zatańczyłam, że aż to Pasodoble lepiej nam zagrało! – przyznała.
Pavlović była zachwycona. Ilona Krawczyńska i Robert Rowiński w półfinale "Tańca z Gwiazdami"
Tego samego zdania byli jurorzy "Tańca z gwiazdami". Iwona Pavlović, która towarzyszyła parze na treningach, nie kryła dumy i zadowolenia z postępów uczestniczki. Zresztą Ilona Krawczyńska także mocno wzięła sobie jej uwagi do serca.
– Pani Iwona, generalnie za*ebista kobitka – podsumowała modelka – [...] Tańcząc tego fokstrota, będę miała ją z tyłu głowy. Będę tańczyć z Robertem, ale i trochę z Iwoną.
– Uważam, że bardzo dobrze pokazałaś to, co robiłyśmy. [...] Tak pięknie poprawiłaś stopy! [...] Ja jestem bardzo z ciebie zadowolona i dumna – oceniła pierwszy taniec Czarna Mamba.
Fokstrotowi zabrakło zaledwie jednego punktu do pełnej puli, jednak Pasodoble, w które tancerze władowali tak wiele emocji i iskier, zgarnęło pełny komplet dziesiątek. Andrzej Grabowski wpadł w zachwyt, a Pavlović oświadczyła z niedowierzaniem:
– Rozmawiałyśmy na treningu o tym "czymś" i nie wiedziałaś, co to jest, to właśnie to jest to, co pokazałaś teraz! Nie była to pierwsza "dyszka" od najsurowszej jurorki ani pierwsza "czterdziestka", jednak para przyjęła tę przychylność z wielkimi emocjami, a Ilona stwierdziła nawet, że dziś nie będzie mogła zasnąć. Biorąc pod uwagę tak fantastyczne wyniki, można śmiało stwierdzić, że konkurencja w następnym odcinku będzie naprawdę zacięta.
Zobacz całą rozmowę:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.