Tłum gwiazd żegna Jerzego Stuhra. Wzruszające sceny
Jerzy Stuhr odszedł 9 lipca 2024 roku w wieku 77 lat. Legendarny aktor zapisał się w pamięci wielu gwiazd show-biznesu i widzów. Teraz żałobnicy mieli okazję oddać mu ostatni hołd. Przed kościołem zebrali się aktorzy, którzy mieli okazję współpracować z artystą. Nie brakowało wzruszeń.
Nie żyje Jerzy Stuhr. Artysta przeszedł przez poważne dolegliwości
Z pewnością widzieliśmy niejedną produkcję z udziałem wybitnego aktora. Przed kamerami występował już w latach 70., a w historii branży filmowej zapisał się takimi tytułami jak m.in.: "Kiler", "Seksmisja" czy "Kingsajz". Młodsi widzowie doskonale znają jego głos jako Osła ze Shreka.
Jerzy Stuhr był aktorem, reżyserem, a także pedagogiem. Na jego drodze stanęło wielu początkujących artystów, którzy dziś wiodą prym w polskim show-biznesie. Wiadomość o śmierci gwiazdora była dla wszystkich ogromnym szokiem. W ostatnich latach życia zmagał się z poważnymi kłopotami zdrowotnymi.
Przeszedł przez dwa zawały, a także doznał udaru. W ostatnim czasie to jego syn, Maciej Stuhr, zawiadamiał o samopoczuciu ojca. Nikt jednak nie spodziewał się takiego pożegnania.
Wkraczam w nowy rozdział w życiu i moich relacji z tatą, który jest po prostu bardzo schorowanym człowiekiem. Niestety powoli zaczyna tracić kontakt z rzeczywistością. Nie jest już tym samym człowiekiem, którego nie tylko ja znałem, ale przecież wszyscy go znamy i pamiętamy. Czasami nam się wydaje, że mamy do czynienia z tym człowiekiem, ale on jest już troszkę gdzie indziej - mówił internautom.
Teraz przyszedł czas pożegnanie artysty. Na mszy w jego imieniu zjawiły się gwiazdy i tłum żałobników.
Holecka była w konflikcie z synem? Holecka dzień przed śmiercią syna pojawiła się przed tysiącami PolakówGwiazdy żegnają Jerzego Stuhra. Wzruszające sceny przed kościołem
Nietrudno wyobrazić sobie, że wiele osób chciało po raz ostatni wspomnieć dokonania wybitnego aktora. Jerzy Stuhr do końca życia był aktywny zawodowo, a jeszcze w lutym bieżącego roku pojawił się na premierze spektaklu "Geniusz".
Tym razem to gwiazdy show-biznesu pokazały, jak wiele znaczył dla polskiej kinematografii. Na specjalnej mszy ku pamięci aktora w Kościele Środowisk Twórczych na Placu Teatralnym w Warszawie zjawiło się nie tylko sporo żałobników, ale także przedstawicieli kina. Przed świątynią fotografowie uchwycili m.in.: Ewę Telegę, Andrzeja Domalika, Feliksa Falka oraz Małgorzatę Kożuchowską. Była gwiazda "M jak miłość" miała okazję pracować z aktorem przy "Kilerze".
Przecież to był rektor krakowskiej PWST! To spotkanie mnie niezwykle stresowało, a on podszedł do mnie jak przyjaciel. Jakbyśmy byli kolegami z planu, którzy znają się wiele lat - wspominała w Polsat News.
To jednak nie koniec uroczystych pożegnań Jerzego Stuhra. Oficjalna ceremonia jeszcze przed nami.
Pogrzeb Jerzego Stuhra. Kiedy i gdzie?
Popularny aktor będzie żegnany publicznie aż trzykrotnie. Za nami już nabożeństwo w Warszawie, gdzie zebrali się żałobnicy, którzy w najbliższych dniach nie będą mogli pojechać do Krakowa. To tam odbędzie się pogrzeb Jerzego Stuhra.
Aktor urodził się, wychował, nauczał i zmarł na południu Polski. 17 lipca spocznie na Cmentarzu Rakowickim w rodzinnym grobowcu. Oprócz nabożeństw przy grobie odbędzie się także dodatkowa msza święta w krakowskim kościele.
Pogrzeb JERZEGO STUHRA odbędzie się w środę 17 lipca w Krakowie. Uroczysta Msza Święta Żałobna odprawiona zostanie o godzinie 12:00 w kościele św. Piotra i Pawła w Krakowie przy ulicy Grodzkiej 52a. Po mszy przejazd na miejsce pochówku, na Cmentarz Rakowicki w Krakowie, skąd o godzinie 14:00 wyruszy kondukt do grobu rodzinnego - przekazał ks. Andrzej Luter.
Biorąc pod uwagę pierwsze pożegnanie w stolicy, możemy przypuszczać, że w środę cmentarz zaroi się od gwiazd show-biznesu i fanów, którzy wychowywali się na produkcjach z udziałem Jerzego Stuhra.
