To Anita Sokołowska chce zrobić z Kryształową Kulą. Fani będą wściekli

Anita Sokołowska coraz bliżej finału "Tańca z Gwiazdami"

Aktorka po odejściu z serialu "Przyjaciółki" została jedną z uczestniczek wiosennej edycji tanecznego show Polsatu. Szybko okazało się, że świetnie radzi sobie także na parkiecie. W duecie z Jackiem Jeschke zachwycała widzów i jurorów. Nie brakowało wysokich not i pochwał od gwiazd.

Ale dzisiaj dodam swoją emocję. Nie chce, żeby mi się makijaż zmył. To było przecudowne - mówiła łamiącym się głosem Iwona Pavlović po jednym z ich występów.

Umiejętności pozwoliły Anicie Sokołowskiej dostać się do półfinału "Tańca z Gwiazdami". Za sprawą znakomitych układów jest nawet typowana jako jedna z finalistek całej edycji. Jak gwiazda czuje się z taką presją? Jej wypowiedź na temat nagrody głównej może wywołać kontrowersje. Ujawniła, na czym tak naprawdę zależy jej podczas telewizyjnej przygody.

Fani "TzG" w szoku. Anita Sokołowska latami trenowała taniec. Tak się tłumaczy Czytaj dalej Anita Sokołowska związała się z gwiazdą kina. Poznali się, gdy jeszcze miała męża. Tak o nim mówiła Czytaj dalej

Anita Sokołowska faworytką w "Tańcu z Gwiazdami". Co jest jej sekretem?

Nie da się ukryć, że aktorka już od pierwszych odcinków pokazała, że świetnie radzi sobie z tańcem. Kolejne choreografie były nagradzane maksymalną liczbą punktów, a internauci nie mogli wyjść z podziwu. Nawet niektórzy zaczęli przywoływać jej dawne wypowiedzi, w których zdradzała, że ma doświadczenie z tańcem. Anita Sokołowska musiała tłumaczyć się z dziecięcych lat na parkiecie.

W rzeczywistości jej świetne wyniki w "Tańcu z Gwiazdami" są w dużej mierze spowodowane doborem partnera. Aktorka doskonale dogaduje się z Jackiem Jeschke na parkiecie i poza nim.

Praca z Jackiem sprawia mi bardzo dużą przyjemność. Myślę, że... Mamy dobry przepływ energii w pracy, ja jakby zarażam Jacka swoimi pomysłami, Jacek mnie swoimi pomysłami, z tego wychodzą też nasze takie troszkę, mam poczucie, jednak inne choreografie, więc cieszymy się z tego, że możemy po prostu uczciwie pracować - przyznała w rozmowie z Plejadą.

Duet ma spore szanse na finał "Tańca z Gwiazdami". Czują presję przed niedzielnym odcinkiem? Anita Sokołowska zdradziła, co jest teraz dla niej priorytetem.

Anita Sokołowska o zwycięstwie w "Tańcu z Gwiazdami". Co zrobiłaby ze statuetką?

W niedzielnym odcinku będziemy świadkami ostatniej eliminacji w tym sezonie "Tańca z Gwiazdami". Tylko trzy pary wystąpią w finale programu. Wśród uczestników pozostali jeszcze: Roksana Węgiel i Michał Kassin, Anita Sokołowska i Jacek Jeschke, Maffashion i Michael Danilczuk oraz Maciej Musiał i Daria Syta.

Okazuje się jednak, że była gwiazda "Przyjaciółek" nie czuje presji przed półfinałem. Co więcej, nawet nie wie, co zrobiłaby ze zwycięskim trofeum.

Ja ci powiedziałam, że jak zdobędziemy Srebrną czy tam Kryształową Kulę, to gdzie ona wyląduje u mnie? - zapytała tanecznego partnera.

Jacek Jeschke z przekąsem odpowiedział aktorce, że statuetka może wylądować "w toalecie". Para podkreśla jednak, że nie zwycięstwo jest dla nich ważne, a emocje, jakie przekazują swoimi układami.

Tak na serio, my naprawdę nie mamy w głowie tego, żeby zdobyć Kryształową Kulę. Nie wiem nawet, z jakiego materiału ona jest. Nie, nam zależy na tym, żeby po prostu jakoś… Wzbudzać emocje i dalej występować na scenie - przekazał duet.

Anita Sokołowska chciała za to podziękować widzom za ogrom wsparcia, które otrzymuje po każdym odcinku. Wiadomości wzbudzają u niej szczere emocje.

Chcielibyśmy bardzo serdecznie podziękować Wam, widzom, za tę energię, która płynie do nas, bo i Jacek dostaje mnóstwo wiadomości, ja dostaję takie wiadomości, po których płaczę, znaczy, że ta energia, którą Państwo nam dajecie, to jest jakby największa nasza wygrana w tym programie, bo bez tej energii po prostu nas nie ma - podsumowała.

Już w najbliższą niedzielę dowiemy się, które pary zostaną finalistami wiosennej edycji "Tańca z Gwiazdami". Start w Polsacie o godzinie 20:00.

Źródło: Plejada