Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Tragedia wydarzyła się tuż po świętach. Gwiazda "Klanu" o wszystkim poinformowała w sieci: "Odeszła dziś o 11.30"
Redakcja Świata Gwiazd
Redakcja Świata Gwiazd 30.12.2023 18:27

Tragedia wydarzyła się tuż po świętach. Gwiazda "Klanu" o wszystkim poinformowała w sieci: "Odeszła dziś o 11.30"

Dorota Naruszewicz w żałobie
Dorota Naruszewicz, fot, Instagram

Gwiazda “Klanu” poinformowała o wielkim nieszczęściu. Tragedia dotknęła rodzinę aktorki tuż po świętach. Szczegóły.

Dorota Naruszewicz była gwiazdą "Klanu"

Dorota Naruszewicz w "Klanie" występowała od pierwszego odcinka. Ostatni raz pojawiła się w 2056 odcinku produkcji. Serialową Beatę Chojnicką, córkę Elżbiety i Jerzego Chojnickich mogliśmy oglądać przez czternaście lat. Od jej zaginięcia minęło już blisko 12 lat. Widzowie pokochali ja za to wcielenie.

Naruszewicz na swoim koncie ma również inne serialowe role. Można kojarzyć ją m.in. z "Hotelu 52", "Barw szczęścia" oraz "Korony królów", w której występuje od 2019 roku. W polskiej telenoweli historycznej wciela się w postać księżnej litewskiej Julianny twerskiej, matki króla Władysława Jagiełły.

Niestety aktorkę i jej rodzinę dosięgnęła tragedia i to tuż po świętach. 

Poruszające sceny na pogrzebie Krzysztofa Respondka. Obok białej urny postawiono tylko jedno... Na pogrzebie Krzysztofa Respondka ludzie zrobili coś niespotykanego. Mało kto może liczyć na takie pożegnanie

Dorota Naruszewicz o chorobie mamy

O tym, że jej mama jest chora na Alzheimera, Dorota Naruszewicz dowiedziała się w 2017 roku. Zabrała wówczas panią Bożenę do lekarza. 

Myślałam, że mama cierpi na depresję. Diagnoza była wielkim zaskoczeniem. Nikt w rodzinie wcześniej nie chorował na Alzheimera czy demencję. Mama powoli zamykała się na rzeczywistość. Coraz mniej jej się chciało. Przestała wyjeżdżać na wakacje, zaczęła się izolować. Z rodziną mogliśmy ją odwiedzać, ale ona za nic nie chciała przyjechać do nas. Bardzo źle reagowała na pogorszenie pogody. Doszło do tego, że przestała w ogóle wychodzić z domu - mówiła w "Fakcie" aktorka. 

I dodała:

Pierwsze objawy mogłam zauważyć już trzy lata wcześniej. Chory zataja przed najbliższymi różne sytuacje. Zaś rodzina nawet jak widzi pierwsze symptomy, odrzuca je lub błędnie interpretuje. A wystarczy iść do lekarza. Nie zrzucajmy wszystkiego na wiek. Nie mówmy, że jak ktoś jest starszy, to ma prawo być rozkojarzony, zdenerwowany czy zmęczony. To często skutek choroby, której się nie leczy.

Opieka nad chorą mamą przerosła możliwości Naruszewicz. W 2020 roku zapewniła jej miejsce w ośrodku opieki. 

Mam duszę opiekuna, mogłabym z mamą mieszkać i się nią zajmować. Niestety opieka nad chorym jest bardzo trudna. Mama jest już na etapie małego dziecka. Nie mogłam jej już poświęcić całej uwagi. Mam dzieci i nie chciałabym, by ktokolwiek na tym ucierpiał - tłumaczyła Naruszewicz w "Fakcie". 

Wielką ulgę poczuła, gdy okazało się, że jej mama w ośrodku bardzo dobrze się czuje:

Na szczęście mama jest bardzo zadowolona z ośrodka. Czuję wielką ulgę, patrząc na jej radość. Ma teraz kontakt z większą liczbą osób niż wcześniej. Ma rehabilitantów, uczęszcza na zajęcia. To bardzo ją pobudza. Uwielbiam tam przyjeżdżać. Są tam cudowni ludzie. Mama nie chciała być w jedynce, wolała dzielić z kimś pokój. Mieszka więc z sympatyczną sąsiadką, z którą uwielbia rozmawiać. Zresztą podobnie jak ja. Jest jej dobrze - zapewniała w “Fakcie”.

Tragedia Doroty Naruszewicz. Nie żyje jej mama

Niestety tuż po świętach Dorota Naruszewicz przekazała smutne wieści. Jej rodzinę dotknęła tragedia i jej ukochana mama zmarła.

Dziś o 11.30 odeszła moja mama. Śliczne jest to zdjęcie - napisała aktorka w sieci.

O śmierci pani Bożeny poinformowała 29 grudnia na Facebooku. 

Dorota Naruszewicz, fot, KAPIF
Dorota Naruszewicz, fot. KAPIF
Dorota Naruszewicz, fot, KAPIF
Dorota Naruszewicz, fot. KAPIF
Dorota Naruszewicz, fot, KAPIF
Dorota Naruszewicz, fot. KAPIF
Dorota Naruszewicz, fot, KAPIF
Dorota Naruszewicz, fot. KAPIF