Trump podjął decyzję ws. Ukrainy. Cała Europa znajdzie się przez to na celowniku

Po ostatniej rozmowie Władimira Putina i Donalda Trumpa gruchnęły nowe wieści w sprawie. Prezydent Stanów Zjednoczonych podjął decyzję. Chodzi nie tylko o Ukrainę, ale i całą Europę.
3-godzinna rozmowa Władimira Putina i Donalda Trumpa
Cały świat mówi o telefonicznej rozmowie Władimira Putina i Donalda Trumpa. Prezydenci planowali uzgodnić warunki zawieszenia broni oraz docelowo dążyć do całkowitego zakończenia konfliktu trwającego od 2014 roku za naszą wschodnią granicą. Ostatecznie jednym z najważniejszych ustaleń było 30-dniowe zawiedzie ostrzału infrastruktury energetycznej.
Władimir Putin poparł propozycję Donalda Trumpa dotyczącą 30-dniowego wstrzymania ataków na infrastrukturę energetyczną przez Rosję i Ukrainę - przekazał Kreml w oficjalnym komunikacie.
Ustalono również, że między Ukrainą a Rosją dojdzie do wymiany więźniów w stosunku 175 za 175, a dodatkowo Putin zdecydował się przekazać Ukrainie ich 23 ciężko rannych żołnierzy. Rosyjska strona nazwała to “gestem dobrej woli”. Z kolei Donald Trump zaapelował, by Rosja humanitarnie traktowała ukraińskich żołnierzy.

Wołodymyr Zełenski zareagował na rozmowę Putina i Trumpa
Putin podkreślił również, że zależy mu na zaprzestaniu pomocy Ukrainie.
Kluczowym warunkiem zapobiegania eskalacji konfliktu i pracy nad jego rozwiązaniem za pomocą środków politycznych i dyplomatycznych powinno być całkowite zaprzestanie zagranicznej pomocy wojskowej i dostarczanie Kijowowi informacji wywiadowczych — poinformował Kreml.
Wołodymyr Zełenski nie był obojętny wobec tych słów. Szybko zareagował, zwracając uwagę, że Rosja dąży do osłabienia Ukrainy i postawienia jej ultimatum z pozycji siły.
Bardzo bym chciał, aby prezydent Trump usłyszał i zobaczył, czego naprawdę chce Putin. Putin chce przeprowadzić kilka ofensywnych operacji - na kierunku zaporoskim, wschodnim, a także na kierunkach charkowskim i sumskim. Po co? Aby maksymalnie zwiększyć presję na Ukrainę, a następnie stawiać jej ultimatum z pozycji siły - przekazał prezydent Ukrainy.
Donald Trump rozmawiał z Wołodymyrem Zełenskim. Są nowe ustalenia
Wołodymyr Zełenski nie kontaktował się z Donaldem Trumpem przed jego rozmową z Władimirem Putinem. Nastąpiło to po ich rozmowach. Z przeprowadzonych negocjacji wynika, że Trump nie zgadza się na żądanie Putina.
Prezydent Zełenski poprosił o dodatkowe systemy obrony powietrznej dla ochrony ludności cywilnej w jego kraju, w szczególności systemy Patriot - czytamy w oficjalnym oświadczeniu USA.
Trump przekazał, że pomoc Ukrainie musi opłacać się USA, dlatego podkreślił, jak ważne dla niego jest podpisanie umowy o wydobyciu zasobów mineralnych oraz możliwości eksploatacji obiektów jądrowych.
Z kolei Wołodymy Zelenski w rozmowie z "Financial Times" powiedział, że rozmawiał z prezydentem USA jedynie o elektrowni jądrowej Zaporoże, która jest okupowana przez Rosję. Należy pamiętać, że Ukraina ma również cztery inne elektrownie jądrowe.
Kluczowym jest, iż Donald Trump podkreślił, że w pomoc Ukrainie powinny zaangażować się również inne kraje europejskie. Mowa przede wszystkim o systemach obrony powietrznej, co może zostać odebrane przez Rosję jako akt agresji ze strony innych krajów Europy.





































