Wojciech Bojanowski rozstał się z żoną. Dziennikarz TVN przyznał się do winy i rozbicia rodziny
Wojciech Bojanowski w poruszającym wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych poinformował, że rozstał się z żoną i matką swojego dziecka. Wyjawił też, że to właśnie on przyczynił się ro rozpadu małżeństwa.
Wojciech Bojanowski rozstał się z żoną
,Wojciech Bojanowski to popularny dziennikarz TVN, który nie boi się trudnych zadań i wymagających wyzwań. Zaraz po ataku Rosji na Ukrainę, dziennikarz wyjechał do kraju naszych sąsiadów, by relacjonować przebieg dramatycznych wypadków.
W życiu prywatnym reporterowi zdarzało się jednak ponosić porażki, o czym właśnie poinformował na swoim Instagramie. Zdradził, że półtora roku temu rozstał się ze swoją żoną będącą jednocześnie matką jego dziecka.
Wojciech Bojanowski odwiedził grób starszego syna. "Janek był na grobie brata" Dziennikarz TVN wziął cichy rozwód. Teraz spotyka się z dużo młodszą partnerką!Wojciech Bojanowski o końcu małżeństwa
Wojciech Bojanowski stwierdził, że dziś bardziej czuje się ojcem niż dziennikarzem i stara się być dla swego dziecka tak dobrym rodzicem, jak to tylko możliwe. W swoim wpisie podzielił się refleksją na temat wychowywania synka w sytuacji rozpadu małżeństwa.
Dużo mi zajęło, by zrozumieć, że mogę być dobrym tatą dla Janka, jednocześnie nie będąc w związku z jego mamą. Wydaje mi się, że wielu podobnych do mnie rodziców, może żyć w poczuciu winy, że rozstając się, zrobili swojemu dziecku "krzywdę" - opowiadał reporter TVN.
Wojciech Bojanowski odpowiedzialny za rozbicie rodziny?
W swoim wpisie Wojciech Bojanowski nie bał się przyznać, że to właśnie z jego przyczyny doszło do zakończenia małżeństwa z jego żoną. Zdradził, że miał obawy związane z tym, jak wyglądać będzie wychowywanie dziecka w rodzinie, która nie mieszka pod jednym dachem.
Strach przed tym, by nie skrzywdzić dziecka i zbudować dobre relacje z byłą partnerką, w zupełnie nowej rzeczywistości, staje się wówczas wszechogarniający. Przez półtora roku bardzo trudno było mi się pogodzić z tym, że moje dziecko będzie się wychowywało w rozbitej rodzinie i to rozbitej z mojej winy - czytamy w poście dziennikarza.