Zwolnienia w śniadaniówce Polsatu. Bez nich to już nie będzie ten sam program
“Halo, tu Polsat” czekają zmiany. Jeszcze w tym sezonie program przejdzie metamorfozę w zakresie obsady. Świat Gwiazd dowiedział się, kogo już wkrótce nie zobaczymy na wizji.
Kto prowadzi "Halo, tu Polsat"?
Pod koniec sierpnia Polsat zadebiutował z własną śniadaniówką. “Halo, tu Polsat” dostarczyło widzom wielu emocji. W porannym formacie gwiazdy dzieliły się najważniejszymi wydarzeniami ze swojego życia. Karolina Gilon ogłosiła ciążę, Edyta Górniak opowiedziała o pogodzeniu się z Dodą, a Doda po raz pierwszy o zakończeniu związku.
Widzowie mogą oglądać “Halo, tu Polsat" co tydzień – w piątki, soboty i niedziele. Każde wydanie prowadzi inny duet. Jak dotąd stacja postawiła na Kasię Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, Agnieszkę Hyży i Macieja Rocka oraz Paulinę Sykut i Krzysztofa Ibisza.
Sporą nowością w odróżnieniu do konkurencji jest udział widowni, która żywo reaguje na omawiane tematy.
Cichopek i Kurzajewski zapytali Dodę o rozstanie. Podsumowała ich jednym zdaniem za kulisami „Halo, tu Polsat” "Halo tu Polsat" zaczęli od wielkiej wpadki. Maciej Rock musiał ratować sytuacjęZwolnienia w "Halo, tu Polsat". Kogo już nie zobaczymy?
Świat Gwiazd dowiedział się, że szefostwo podjęło decyzję o zmianach w formacie. Jeszcze w tym sezonie pracę w programie straci – wydawałoby się – jedno z najmocniejszych jego ogniw, czyli publiczność.
Oglądalność programu regularnie poprawia się, ale nie tak jak szefostwo założyło. I stąd, nie ma też oczekiwanego przyrostu dochodów z porannego pasma. Stąd rezygnacja z widowni od najbliższej soboty – zdradza w rozmowie ze Światem Gwiazd jedna z osób związanych z “Halo, tu Polsat”.
Czy od rezygnacji z widowni przybędzie znaczących dochodów?
Może się okazać, ze to nie wystarczy. Siedzący na widowni zarabiał 40 zl za odcinek. Najwięcej kosztują, jak zwykle gwiazdy. Kasia Cichopek np. 5 tysięcy za odcinek. Jeśli te ruchy z widownią nie pomogą, szefowie będą podejmować kolejne decyzje – dodaje nasz informator.
Wydłużenie czasu pracy pracowników "Halo, tu Polsat"
Czy to znaczy, że zagrożony jest byt programu i samych gwiazd?
Niczego nie można wykluczyć. Telewizja to żywy organizm – słyszymy.
Jak się dowiaduje Świat Gwiazd, atmosfera w śniadaniówce Polsatu robi się coraz bardziej napięta. Tydzień temu program wydłużony został o pół godziny.
To znaczy, że ludzie pracują dłużej za te same pieniądze, a teraz jeszcze to zwolnienie widowni. Ludzie boją się, że w końcu program spadnie z anteny – zdradza nam jeden z pracowników produkcji „Halo, tu Polsat”.
Jak dalej potoczą się losy śniadaniówki Polsatu? Oglądacie ten program?
