Andrzej Grabowski reaguje na wpis Krzysztofa Skiby. "Co on może wiedzieć"
Krzysztof Skiba zamieścił w mediach społecznościowych obszerny wpis, w którym skupił się na szeroko pojętym show-biznesie. Wspomniał o kilku, konkretnych gwiazdach, alkoholu i ich czasie spędzanym po występach. Andrzej Grabowski, o którym m.in. mowa w tekście, zabrał głos w sprawie.
Media nieprzerwanie od kilku tygodni huczą o Krzysztofie Skibie. Członek zespołu "Big Cyc" zdaje się wykorzystywać swój rozgłos i postanowił opowiedzieć co nieco o polskim show-biznesie i jego kulisach.
Andrzej Grabowski odpowiedział Krzysztofowi Skibie
Krzysztof Skiba ponownie skupił na sobie uwagę. W ostatnim czasie oczy internautów skierowały się na lidera zespołu Big Cyc z powodu rozstania z żoną i wejścia w związek z dużo młodszą kobietą. Tym razem postanowił zamieścić kontrowersyjny wpis. Obszerny tekst skupia się na artystach, którzy tuż po występie szykują się do wyjścia i uciekają do domu czy też hotelu.
— Jakie jest potem jego zdziwienie, gdy wynajęty za kilkanaście tysięcy lub więcej, gwiazdor zwiewa z imprezy kilka sekund po odwaleniu swojego kontraktowego show. Następuje konsternacja, zdziwienie, a czasem nawet irytacja i oburzenie — czytamy.
Wśród gwiazdorów "uciekinierów" wymienił m.in. Marcina Prokopa, Cezarego Pazurę, Macieja Stuhra, Piotra Bałtroczyka i Andrzeja Grabowskego. Skiba nie poprzestał na tym i zdecydował się nawet napisać, co mężczyźni robią po występach, gdzie się udają i jaki trunek spożywają. Andrzej Grabowski nie przeszedł obok tych słów obojętnie i odpowiedział Skibie.
"Grabowski pije czystą wódkę, ale zwykle sam ze sobą"
Krzysztof Skiba w swoim tekście wspomniał o Andrzeju Grabowskim, który po występie rzekomo ma szybko wracać do hotelu, a tam samotnie spożywać wysokoprocentowy alkohol. Jak czytamy: — Uciekinierzy: Maciej Stuhr, Marcin Prokop, Piotr Bałtroczyk, Andrzej Grabowski, Cezary Pazura. Młody Stuhr i Prokop są mistrzami ucieczek. Zwiewają do domu w kilka sekund po występie i mają w tym wielką wprawę. Bałtroczyk uwielbia whisky, ale nie ma szans, by chlać z nim na imprezie firmowej. Grabowski pije czystą wódkę, ale zwykle sam ze sobą. Mimo że Andrzej Grabowski zwykle nie odnosi się do medialnych doniesień, tym razem postanowił zabrać głos. Aktor wyznał, że zwykle po występach wraca do domu. Tym samym podważył prawdziwość słów napisanych przez Skibę.
— Co on może wiedzieć o tym, co robię w swoim pokoju hotelowym? Nie mówiąc już o tym, że zwykle nie ma żadnego pokoju hotelowego, bo zaraz po imprezie jadę do domu. Opinie Skiby są wymyślone i do tego głupie — powiedział Grabowski w rozmowie z Wirtualną Polską. Dziennikarze postanowili dopytać, że aktor zdecyduje się wyjaśnić całą sprawę w sądzie, na co odparł, że szkoda mu na to czasu.
— Nie pozywa się z głupoty, szkoda czasu. Mam nadzieję, że ludzie odbiorą to podobnie jak ja i z tego, co widzę w komentarzach, w dużej części mocno krytycznych wobec Skiby, tak właśnie jest — skwitował.
Pełną treść postu Krzysztofa Skiby przeczytacie poniżej:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Aktor "M jak miłość" w "Pierwszej miłości". Krystian Wieczorek ma nową pracę
Jak dziś wygląda Filip z "Rodziny zastępczej"? Metamorfoza Sergiusza Żymełki
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Źródło: Wirtualna Polska
