Ania Rusowicz długo nie chciała komentować plotek o rozwodzie. W końcu pękła, nie są już razem
Ania Rusowicz po raz pierwszy zabrała głos w sprawie rozstania z mężem. Choć plotki na temat rozwodu pojawiały się w mediach już w ubiegłym roku, wokalistka konsekwentnie odmawiała wszelkich komentarzy.
Piosenkarka postanowiła otworzyć się w kwestii rozwodu, który kosztował ją bardzo wiele. Dziś gwiazda zdołała przewartościować swoje życie i jak zdradziła, zupełnie na nowo definiuje dom i jego ciepło.
Ania Rusowicz wzięła rozwód
Ania Rusowicz była żoną perkusisty Wilków Huberta Gasiula przez 16 lat. W ubiegłym roku w mediach nieoczekiwanie pojawiły się informacje, że w małżeństwie piosenkarki nie dzieje się najlepiej.
Wszystko miało zacząć się podczas pandemii koronawirusa, gdy z powodu ograniczeń koncertowych, mąż wokalistki pozostał bez pracy. Finałem kryzysu był rozwód, który miał wydarzyć się w sierpniu zeszłego roku. Gwiazda dopiero niedawno otworzyła się na temat wielkiej zmiany.
Łukasz Nowicki kupił mieszkanie, jest daleko od Polski. Jego żona i córka już tam są, to piękne miejsceAnia Rusowicz komentuje rozwód
Rozwody w świecie show-biznesu są często komentowane przez media i internautów. Piosenkarka długo jednak trzymała tę informację z dala od dziennikarzy czy fanów. Ciężkie doświadczenie wiele ją nauczyło.
— Dogoniła mnie realność, a czterdziestka jak klamra spięła moje sukcesy i porażki. To, co osiągnęłam i co mi nie wyszło. Czas był burzliwy: rozwiodłam się, szukam swojego miejsca na ziemi, zaczynam składać życie jeszcze raz — przyznała w rozmowie z "Twoim stylem".
Nowe życie Ani Rusowicz
Piosenkarka długo próbowała odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Z mężem spędziła 16 wspólnych lat. Teraz jednak wierzy, że uda jej się ponownie znaleźć własne miejsce.
— Ludzie chcą radosnych historii: było, minęło. A to normalne, że takie doświadczenie boli. Po rozwodzie nie zawsze jest nowe wspaniałe życie. Jest to, które jest. [...] Zrozumiałam, że dom, którego tak szukałam i z resztek wspomnień próbowałam odtworzyć na wzór utraconego domu z dzieciństwa, to nie cztery ściany. […] Dom to spokój. Harmonia — tłumaczyła.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: Twój styl