Anita ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” wyznała prawdę na temat swojego wyglądu
Szokujące informacje dla widzów popularnego programu ,,Ślub od pierwszego wejrzenia". Jedna z uczestniczek, Anita Szydłowska, wyjawiła prawdę o swoim wyglądzie. Okazuje się, że jej charakterystyczne, blond loki nie są naturalne!
Anita Szydłowska była uczestniczką ,,Ślubu od pierwszego wejrzenia", której udało się znaleźć miłość w programie
Często dzieli się szczegółami swojego życia prywatnego na popularnym profilu na Instagramie
Tam też poinformowała fanów o tym, że w trakcie nagrywania programu musiała nosić doczepy
,,Ślub od pierwszego wejrzenia" to program TVN 7, który przyciąga dużo uwagi. Jednym z najciekawszych aspektów są kreacje nowożeńców w ich wyjątkowym dniu. Dziś na jaw wychodzą informacje dotyczące wyglądu Anity Szydłowskiej. Okazuje się, że nie wszystko było naturalne.
Kim jest Anita Szydłowska ze ,,Ślubu od pierwszego wejrzenia"?
,,Ślub od pierwszego wejrzenia" to jeden z najpopularniejszych programów w polskiej telewizji. Format, w którym eksperci dobierają do siebie dwójkę nieznajomych, by ci na pierwszym spotkaniu już wzięli ze sobą ślub, budzi ogromne emocje. Fani z zainteresowaniem mogą oglądać rozwój relacji i czy para ostatecznie opuści program razem.
Jedną z osób, które zdecydowały się spróbować swoich sił w programie była Anita Szydłowska. Jej szczerość, zdrowe podejście do relacji sprawiły, że jej związek z dobranym Adrianem był jednym z najbardziej lubianych. Kobieta udowodniła na wizji, że potrafi zawalczyć o związek i ostatecznie udało jej się wyjść z programu razem z ukochanym. Do dziś tworzą szczęśliwe małżeństwo.
Szydłowska skorzystała ze swojej popularności i prowadzi na bieżąco konta w social mediach. Na swoim popularnym profilu na Instagramie często relacjonuje szczegóły jej życia jako mężatka czy dzieli się zdjęciami z przeszłości. Niedawno opublikowała wpis, w którym uchyliła rąbka tajemnicy dotyczącej jej wyglądu w programie.
Prawda dotycząca fryzury uczestniczki ,,Ślubu od pierwszego wejrzenia"
Telewidzowie dużą wagę przywiązują do wyglądu uczestników ,,Ślubu od pierwszego wejrzenia" przed ołtarzem. Nic dziwnego - bez względu na nietypowe okoliczności jest to jeden z najważniejszych dni w życiu każdego człowieka. Na uroczystości Anity i Adriana wiele komplementów zebrała jej charakterystyczna fryzura - burza blond loków, które się świetnie komponowały z białą suknią.
Uczestniczka na swoim Instagramie, który obserwuje ponad 200 tysięcy internautów podzieliła się szczerym wyznaniem dotyczącym jej fryzury tego wyjątkowego dnia. Okazuje się, że piękne loki nie były zupełnie naturalne. Na jaw wyszły informacje, że kobieta musiała wspomagać się... sztucznymi doczepami.
- Jestem mega szczęśliwa, że udało mi się tak odbudować włosy. Jeszcze trzy lata temu były cienkie i aby uzyskać taki efekt, potrzebowałam czterech paczek doczepów - napisała na swoim Instagramie.
Fani nie kryją zaskoczenia, jednak żona Adriana uspokaja, że dzięki odpowiedniej pielęgnacji już nie potrzebuje wspierać się sztucznymi rozwiązaniami i sama dba o swoje włosy.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Karol Strasburger obchodzi dzisiaj urodziny. Jak wspomina dzieciństwo?
Internautka skrytykowała Marcelinę Ziętek. Dziewczyna Żyły odpowiedziała
Kasia Cichopek wystąpiła w spocie TVP Kobieta. Fani pytają o jej stopy
źródło: Wirtualna Polska