Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Anna Rusowicz wyznaje prawdę o burzliwym rozwodzie. Stała się ofiarą przemocy. "Dlaczego wciąż wierzymy w bajki?!"
Kacper Kulaszewski
Kacper Kulaszewski 03.11.2024 15:06

Anna Rusowicz wyznaje prawdę o burzliwym rozwodzie. Stała się ofiarą przemocy. "Dlaczego wciąż wierzymy w bajki?!"

Anna Rusowicz
fot. KAPiF

Znana piosenkarka Anna Rusowicz w szczerym poście opowiedziała o trudnym rozstaniu z mężem, Hubertem Gasiulem. Odkrywając bolesne szczegóły przemocy emocjonalnej, Rusowicz zdecydowała się zwrócić uwagę na pewne zjawisko.
 

Anna Rusowicz – muzyczna kariera i tragiczna śmierć mamy

Anna Rusowicz to utalentowana polska wokalistka, która od lat zajmuje się muzyką. Razem z byłym mężem, Hubertem Gasiulem, współtworzyła zespół IKA. W 2022 roku piosenkarka zdobyła wielką popularność jako uczestniczka 16. edycji programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", w którym dotarła do finału, zdobywając trzecie miejsce.

Rusowicz odziedziczyła swój muzyczny talent po mamie, Adzie Rusowicz, która była wokalistką legendarnego zespołu Niebiesko-Czarni. Niestety, Anna straciła matkę w tragicznym wypadku samochodowym, kiedy była jeszcze dzieckiem. W wypadku brali udział oboje rodzice piosenkarki oraz ich znajomi, przeżył jedynie jej ojciec, Wojciech Korda. To bolesne doświadczenie ukształtowało jej życie, a dziedzictwo muzyczne stało się dla niej sposobem na podtrzymanie pamięci o matce.

Rozwodowy koszmar polskiej gwiazdy Śmierć w polskiej muzyce. Ania Rusowicz przekazała druzgocące wieści

Anna Rusowicz - rozpad związku i trudne wspomnienia przemocy

Małżeństwo Anny Rusowicz i Huberta Gasiula zakończyło się burzliwym rozwodem, a problemy w ich relacji miały zacząć się już podczas pandemii. Para, która w 2017 roku doczekała się syna Tytusa, doświadczyła głębokiego kryzysu, który ostatecznie doprowadził do rozwodu 1 sierpnia 2022 roku.

W wywiadzie dla "Zwierciadła" w 2023 roku Rusowicz poruszyła temat przemocy emocjonalnej, której miała doświadczać w związku. Piosenkarka opowiedziała o zjawisku gaslightingu – formie manipulacji, w której sprawca podważa poczucie rzeczywistości ofiary, co wpływa na jej psychikę i pewność siebie. 

Podejmując decyzję o odejściu, byłam na emocjonalnym dnie. Płakałam, krzyczałam, czułam zawód, byłam zagubiona. I nie wstydzę się tych uczuć. Głośno opowiem też o tym, że stałam się ofiarą gaslightingu. […] Jedna osoba potrafi tak manipulować rzeczywistością, że czujesz się jak aktor w strasznym spektaklu, gdzie fruwają przedmioty, a drzwi otwierają się same. Nie jest trudno zrobić z kogoś wariata -powiedziała 

Choć Rusowicz starała się chronić prywatność syna, kiedyś zdradziła, że Hubert miał obawiać się, iż artystka planuje odebrać mu prawo do dziecka. To nieufność i toksyczne zachowania stały się powodem rozpadu ich relacji.

Drogi były mężu Hubercie Gasiul, nikt nie chce zabrać ci dziecka. Nie wiem, czemu to robisz i w taki sposób. Czy chcesz przez to lansować swoje piosenki? To chyba zła droga. Wysyłam dużo spokoju - napisała na InstaStories.

Wymowny post Anny Rusowicz

Niedawno Anna Rusowicz udostępniła na swoim profilu grafiki i wpis, który wywołał spekulacje wśród jej fanów. Grafika przedstawiała wymowny napis:

Niegdyś faceci ratowali księżniczki zamknięte w wieżach zamków. Dziś często budują zamki na piasku lub rozpinają zamki od spodni.

W opisie Rusowicz dodała: 

Dlaczego wciąż wierzymy w bajki? Przecież nie ma idealnych kluczy otwierających wszystkie zamki… Tak samo nie ma idealnych kobiet i idealnych mężczyzn ani nie ma już rycerzy ani księżniczek… Ale są tacy co złośliwie jeszcze komuś zmieniają zamki w drzwiach.

Fani szybko zaczęli spekulować, czy jej słowa były aluzją do złośliwego działania ze strony męża, sugerując, że mógł on celowo zmienić zamki, być może jako sposób kontroli czy odwetu. Post skłonił obserwujących do refleksji nad zakończonym związkiem Rusowicz i skomplikowanymi uczuciami, z jakimi artystka wciąż się mierzy.

KAPIF_oryginal_K1177125F.jpg
fot. Instagram
Anna_Rusowicz_1e0ccca145.jpg
Anna Rusowicz i Hubert Gasiul, fot. KAPiF