Apel Ewy Krawczyk po demonstracji antyszczepionkowców
Ewa Krawczyk ma ostatnio na głowie całe zamieszanie związane z podziałem majątku i świadczeń po swoim mężu. Na tym jednak nie koniec, ponieważ okazuje się, że wizerunek wielkiego wokalisty wykorzystano do celów, z którymi on sam by się nigdy nie utożsamiał.
Co się stało? Plakaty ze zdjęciami Krzysztofa Krawczyka pojawiły się bowiem na transparentach antyszczepionkowców, którzy organizowali swój marsz w Poznaniu. Wdowa po artyście, delikatnie mówiąc, nie jest z tego faktu zadowolona.
Co na ten temat uważa Ewa Krawczyk?
Warto jednak najpierw jeszcze nieco przybliżyć całą sytuację. Wspomniany marsz był organizowany przez Polskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach. Sceptycznie nastawione do nich osoby manifestowały swoje poglądy, a jako ich potwierdzenie eksponowały wizerunki ludzi, którzy według nich zmarli właśnie w wyniku przyjęcia wakcyny. Wśród nich znalazł się również Krzysztof Krawczyk.
Ewa Krawczyk była z tego powodu niezwykle zła, ponieważ dobrze wie, co wpłynęło na śmierć jej męża i nie pozwoli, by ludzie wykorzystywali jego wizerunek w celach, którymi on sam gardził. Krzysztof Krawczyk zmarł po przejściu koronawirusa ze względu na posiadanie wielu chorób współistniejących.
Jak wyjawiła w opublikowanym na łamach Super Expressu oświadczeniu, słynny wokalista uważał wszystkich antyszczepionkowców za oszołomów i ze względu na swoje problemy zdrowotne był zwolennikiem wszelkich, nowoczesnych rozwiązań medycznych. Nigdy nie chciałby więc być skojarzonym z takim wydarzeniem, jakie miało miejsce w Poznaniu.
- Rozumiem problem podejścia do szczepionek,ale błagam nie wykorzystujcie w tym celu pamięci mego męża. Słuchajcie jego piosenek, a nie wykorzystujcie w jakiś własnych propagandowych celach! Niesienie jego portretu na demonstracji antyszczepionkowców jest dla mnie przykre, żeby nie powiedzieć mocniej: porażające - apeluje Ewa Krawczyk.
Ewa Krawczyk i pieniądze po jej mężu
Kwestie nadużywania wizerunku zmarłego męża to nie jedyne bolączki, z którymi musi borykać się teraz Ewa Krawczyk. Wciąż trwa bowiem prawna walka o podział majątku i świadczeń po wokaliście. Niedawno wdowa straciła część renty, gdyż ta została ostatecznie przepisana na syna piosenkarza.
W dalszym ciągu sąd przygląda się także kwestii podziału spadku. Krzysztof Krawczyk zostawił bowiem po sobie 2 testamenty, które rzekomo w pewnych kwestiach się wykluczają. Wymiar sprawiedliwości analizuje je obecnie, by móc orzec, który z nich powinien być traktowany jako ważny. Warto przypomnieć, że w myśl jednego z nich ze spadku miał zostać wykluczony syn wokalisty, co dla niego i innych bliskich osób wydawało się dosyć podejrzane. Zobacz nagranie:
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
1. Kobieta płakała w "Sprawie dla reportera". Nagle pojawiła się gwiazda disco-polo 2. Wpadka w "Dzień dobry TVN". Filip Chajzer nie wytrzymał 3. Natalia Kukulska opublikowała zdjęcie z dzidziusiem. "Ma na imię Laura"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Źródło: se.pl