Bank wypowie ci umowę, jeśli użyjesz takiego tytułu w przelewie. To częsty błąd Polaków
Przelewy bankowe stały się już naszą codziennością. Pozwalają rozliczyć się z bliskimi czy uregulować miesięczne opłaty. Kwoty mają znaczenie, ale czy tak samo ważny jest tytuł przelewu? Banki mają swoje wytyczne w tej kwestii. Złamanie zasad może skończyć się sprawą na policji.
Przelewy bankowe. Czy tytuł ma znaczenie?
Przelewy bankowe w ostatnich latach stały się jedną z najpopularniejszych form rozliczeń. W bezgotówkowy sposób możemy zarządzać finansami i budżetem z komfortowego otoczenia własnego telefonu czy komputera. Najważniejszymi elementami przelewu są: nazwa odbiorcy, jego numer rachunku bankowego, kwota oraz tytuł. Mogłoby się wydawać, że trzy z pierwszych wymienionych są kluczowe przy transakcji, ale ostatni również odgrywa ogromne znaczenie.
Zdarza się, że w przypadkach transakcji do bliskich osób chcemy zapisać tytuł skrótem lub z dawką humoru. Nie zawsze jednak opłaca się zbytnia kreatywność. Banki mają swoje kryteria względem zamieszczanych tytułów i regularnie weryfikują przelewy klientów.
Kiedy dochodzi do poważnych konsekwencji takich jak anulowanie przelewu, zerwanie umowy czy nawet zgłoszenie sprawy na policję? Wyjaśniamy.
Te aukcje gwiazd dla WOŚP nadal trwają. Fani mogą zdobyć jeszcze prawdziwe perełki Jaką stylizację wybrać na karnawał w 2025 r.? O trendach i inspiracjach rozmawiamy z Angeliką Muchą, znaną w sieci jako Littlemooonster96Banki o tytułach przelewów. Mogą zastosować środki ostrożnościowe
Dyskusję na temat tytułów przelewu otworzył przypadek jednego z internetowych twórców poruszony u Bankiera.pl. Mężczyźnie bank zablokował przelew z powodu tytułu: "Blog o komiksach — pierwsza rata". Pozornie nic nie wydaje się budzić zastrzeżeń, ale słowo "komiksach" system rozdzielił na "komi" i "ksach". "Komi" jest nazwą rosyjskiej republiki, przez co potraktowano to jako próbę ominięcia międzynarodowych sankcji.
"Fakt" postanowił dopytać banki występujące w Polsce, jakich reguł należy przestrzegać, by nie narazić się na nieprzyjemności. Wiele błędów często robimy podświadomie.
Czy przez tytuł przelewu możemy mieć problemy z prawem? Policja odpowiada
Banki w Polsce regularnie weryfikują przelewy klientów, by zapobiec przestępstwom na tle finansowym. Jakie reguły obowiązują przy wykonywaniu bankowego przelewu?
Bank Pekao S.A. stawia na rzetelność tytułów transakcji, które odzwierciedlają ich charakter. Przy przypadkach "niejasności" firma może skontaktować się z klientem w celu wyjaśnienia przelewu. mBank podchodzi podobnie do kwestii transakcji, jednak w ich przypadku konsekwencje nieprawidłowych działań są znacznie poważniejsze. Czynności potencjalnie niezgodne z prawem, określenia budzące wątpliwości czy wulgaryzmy wzbudzają ich czujność.
Jeśli zachodzi podejrzenie dotyczące płatności, bank może zwrócić się do klienta w celu udzielenia wyjaśnień, wstrzymać realizację płatności, a nawet również w przypadkach przewidzianych prawem wypowiedzieć umowę, a nawet powiadomić o sprawie służby/instytucje zgodnie z przepisami prawa - mówi "Faktowi" Krzysztof Drozd starszy specjalista ds. relacji z mediami w mBanku.
Przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowania terroryzmu cechują się także takie banki jak: PKO Bank Polski, Alior Bank oraz Bank ING, które stale monitorują i weryfikują internetowe transakcje. Co jednak w sytuacji, gdy sprawa trafi na policję? Chociaż komendy nie zajmują się sprawdzaniem tytułów przelewów, zareagują w przypadku zgłoszenia potencjalnego przestępstwa.
W przypadku budzących wątpliwości przelewów, w tym także na podstawie ich tytułu, bank może zgłosić zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na policję. Podobne przypadki w głównej mierze mogą być związane z podejrzeniem prania pieniędzy lub finansowania terroryzmu - przekazała asp. szt. Aleksandra Laskowska z Biura Komunikacji Społecznej Komendy Głównej Policji.
Warto więc przy bankowych przelewach dwukrotnie zastanowić się nad wpisywanym tytułem. Lekkomyślność może zakończyć się poważnymi konsekwencjami.