Barbara Kurdej-Szatan dostała pracę w Polsacie?
Od kilku tygodni Barbara Kurdej-Szatan króluje na pierwszych stronach tabloidów i portali plotkarskich po tym, jak dopuściła się wulgarnej opinii na temat Straży Granicznej i ich postępowania na granicy polsko-białoruskiej. Z tego względu została usunięta z pracy w Telewizji Polskiej. Tymczasem portal "Plotek" donosi, że prawdopodobnie otrzyma nową posadę w Polsacie.
Słowa aktorki rozeszły się szerokim echem po całym kraju. Dotarły także do samych Strażników Granicznych, z których część odniosła się do nich w mediach społecznościowych. Wygląda na to, że mimo wszystko utrzyma posadę w telewizji.
Barbara Kurdej-Szatan otrzyma nową posadę w Polsacie?
Zaraz po aferze związanej ze wspomnianą sytuacją, której autorką była 36-letnia aktorka pojawiły się doniesienia, że nie tylko Telewizja Polska, ale także Polsat, w którym od jakiegoś czasu występuje Kurdej-Szatan zdecyduje się na pożegnanie z nią. Jedna z osób z produkcji programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" zdradziła w rozmowie z "Pudelkiem", że prawdopodobnie nie będą kontynuować współpracy z aktorką.
Tymczasem w mediach pojawiły się nowe doniesienia, całkowicie odwrotne do tego, o czym miał informować wyżej przytoczony serwis. Pracowniczka Polsatu udzieliła wywiadu dla "Plotka", w którym przyznała, że stacja wcale nie ma zamiaru rezygnować ze współpracy z aktorką, a co więcej miała zostać zaproszona do świątecznego odcinka "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" oraz do występu w imprezie Sylwestrowej, organizowanej przez Polsat.
- Basia Kurdej-Szatan jest bezpieczna w Polsacie. Została nawet zaproszona do świątecznego odcinka "Twoja twarz brzmi znajomo" [...] Basia ma nadal wystąpić na Sylwestrze Polsatu. Nie jestem jednak pewna, czy poprowadzi wydarzenie, czy wystąpi na scenie, by zaśpiewać - podaje informatorka "Plotka".
Co więcej, bardzo mocno za aktorką stoi dyrektor programowa Polsatu, Nina Terentiew, która prywatnie lubi się z Kurdej-Szatan i zapewnia, że ma pełne jej wsparcie, szczególnie w tak ciężkich chwilach, z jakimi przychodzi jej się mierzyć obecnie.
- Na przykładzie Michała Wiśniewskiego czy Roberta Janowskiego widać, że jeżeli Nina Terentiew kogoś lubi, to broni tej osoby. Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi i możemy popełnić błąd lub zrobić coś nie tak. Robert nie poniesie konsekwencji za pokazanie maski. Zdarzyło się. Ludzki błąd. Terentiew wspiera też Wiśniewskiego, mimo afery SKOK Wołomin - miała dodać informatorka.
Chociaż w sieci spływa na aktorkę ogromna fala hejtu, to nie zaprzestała publikacji nowych postów. W dalszym ciągu wspiera uchodźców, przebywających na granicy polsko-białoruskiej i można przypuszczać, że mimo przeprosin utrzymuje swoje zdanie. Uważacie, że powinna zostać zwolniona z Polsatu?
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
1. Pamiętacie babcię Wolańską? Nieliczni znali tragiczną historię życia aktorki 2. Pamiętacie małą Magdę z "Mam Talent"? Niewiarygodne, jak dziś wygląda. Wiemy, co się z nią dzieje 3. Koszmarna wpadka w TVN. Wszystko poszło na żywo, gorszej sytuacji nie mogliśmy się spodziewać?
Źródło: se.pl
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].