Cios w Zełenskiego. Wyciekł szczegółowy plan Rosji, Trump dołożył do pieca. "To brudna gra"
Napięcie między Rosją, Ukrainą, a USA przybiera na sile. Ujawniono, co Putin planuje wobec Zełenskiego. Okrutny cios w stronę prezydenta Ukrainy. Trump tylko dolał oliwy do ognia.
Głośne spotkanie Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim
Od momentu, gdy Donald Trump ponownie objął urząd prezydenta USA, w polityce międzynarodowej zaszło wiele zmian. Andrzej Duda zdążył już dwukrotnie spotkać się z Trumpem, kontynuując regularne kontakty z jego poprzedniej kadencji. Jednym z najgłośniejszych wydarzeń ostatnich tygodni było spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z amerykańskim prezydentem, które miało dotyczyć zarówno zakończenia wojny, jak i współpracy przy wydobyciu ukraińskich surowców naturalnych.
Ostatecznie jednak umowa nie została podpisana, a rozmowy przerodziły się w ostrą wymianę zdań między Zełenskim, Trumpem i wiceprezydentem J.D. Vance’em. Spotkanie zakończyło się fiaskiem – ukraiński przywódca został wyproszony z Białego Domu, a Trump nawet go nie odprowadził. Kilka dni później Zełenski opublikował wpis, w którym zadeklarował gotowość do podpisania umowy w każdej chwili oraz wyraził nadzieję na złagodzenie konfliktu i zakończenie wojny. Wiele wskazuje, że Rosja ma zupełnie inne plany.
Okrutny plan Rosji wobec Ukrainy
Dokumenty ujawnione przez Kyiv Post sugerują, że Waszyngton częściowo miał przyjąć narrację Kremla, według której wojna wybuchła głównie z powodu rozszerzenia NATO i rzekomej dyskryminacji rosyjskojęzycznych Ukraińców. Według różnych źródeł Moskwa jest coraz bardziej przekonana, że USA mogą spełnić większość jej żądań, w tym doprowadzić do odsunięcia Wołodymyra Zełenskiego od władzy – co dla Rosji miałoby kluczowe znaczenie w kontekście negocjacji.
Zmiana amerykańskiego stanowiska ma wynikać z rozmów prezydenta Donalda Trumpa z Władimirem Putinem, negocjacji pokojowych w Arabii Saudyjskiej oraz poprawy relacji między USA a Rosją. Rzecznik Departamentu Stanu USA nie skomentował tych doniesień, jednak zmiana w relacjach między Waszyngtonem a Moskwą miała skłonić Kreml do przedstawienia żądań, które miałyby stać się podstawą porozumienia pokojowego. Źródła Kyiv Post twierdzą, że USA są gotowe zaakceptować cztery kluczowe warunki Rosji:
- wstrzymanie pomocy wojskowej dla Ukrainy,
- uznanie okupowanych terytoriów za część Rosji,
- przywrócenie w Ukrainie rosyjskiej kultury, języka i Kościoła,
- powrót do warunków projektu porozumienia stambulskiego.
Według Kyiv Post, Kreml jednocześnie nasila kampanię dezinformacyjną, mającą zdyskredytować Zełenskiego i przedstawić go jako przeszkodę w zakończeniu wojny.
Rosja próbuje wykorzystać napięcia między ekipami USA i Ukrainy, aby przeforsować "tezy stambulskie" jako żądania wobec Ukrainy dotyczące ewentualnego zawieszenia broni i przyszłych porozumień pokojowych — powiedział wysoki rangą urzędnik ukraińskiego rządu.
Rosja chce odsunięcia Zełenskiego od władzy
Rosyjskie media coraz częściej kwestionują legalność władzy Zełenskiego, sugerując, że nielegalnie utrzymuje się na stanowisku i blokuje zakończenie wojny. Kampania ta, skierowana głównie do amerykańskiego społeczeństwa, ma osłabić jego poparcie dla Ukrainy. Kreml wykorzystuje w niej narracje, które Donald Trump powtarzał ostatnio w swoich przemówieniach. Ekspert ds. rosyjskiej dezinformacji w Ukrainie (anonimowy) potwierdził wzrost działań mających zdyskredytować ukraiński rząd i skłonić USA do przyjęcia stanowiska Moskwy.
Według Kyiv Post Rosja chce wywrzeć presję na Wołodymyra Zełenskiego, by zgodził się na negocjacje z Putinem i przeprowadził wybory, co mogłoby doprowadzić do powstania prorosyjskiego rządu. Oprócz dezinformacji Kreml współpracuje także z ukraińskimi politykami za granicą, by wesprzeć prorosyjskich kandydatów.
To wszystko prawda. To dzieje się naprawdę — potwierdził wysoki rangą funkcjonariusz ukraińskiego wywiadu.
Wysoki rangą ukraiński urzędnik poinformował, że ukraińscy dyplomaci zdobyli liczne informacje sugerujące, iż Rosja stara się wykorzystać rozbieżności między Ukrainą a USA do promowania własnej wizji negocjacji pokojowych. Działania te mają na celu destabilizację sytuacji społeczno-politycznej w Ukrainie.
To bardzo brudna gra – powiedział informator Kyiv Post.
Przedstawiciele Departamentu Stanu USA oznajmili, że celem trwających rozmów pokojowych jest skłonienie Ukrainy i Rosji do podjęcia negocjacji. Podkreślili również, że Waszyngton nie zamierza faworyzować żadnej ze stron.
Jedyny sposób zakończenia tej wojny jest taki, by Rosja i Ukraina usiadły do stołu negocjacyjnego. Każdy będzie musiał podjąć trudne decyzje. Opóźnianie udziału w negocjacjach nie leży w interesie żadnej ze stron – oświadczył Departament Stanu.
