Trump znowu uderza w Zełenskiego. Bolesne dla Ukrainy posunięcie USA

Donald Trump ostatnio znajduje się nieustannie na językach całego świata. Teraz prezydent USA wydał kolejny cios Wołodymyrowi Zełenskiemu. Ukraina znowu ucierpi.
Konflikt Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego
Wojna między Ukrainą a Rosją trwa od 2014 roku, jednak trzy lata temu konflikt uległ zaostrzeniu, a Rosja rozpoczęła agresję na Ukrainę. Po ponownym objęciu stanowiska prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donald Trump obiecał doprowadzić do zakończenia tego konfliktu. W miniony piątek Wołodymyr Zełenski udał się do Waszyngtonu na spotkanie z Trumpem, które zakończyło się kłótnią i skandalem, o którym mówi się na całym świecie. Przywódcy mieli podpisać porozumienie dotyczące współpracy w zakresie wydobycia zasobów naturalnych Ukrainy, jednak ostatecznie do tego nie doszło.
Trump oskarżył Zełenskiego o brak wdzięczności, a później zasugerował, że nie zależy mu na pokoju. Zełenski, pewny siebie, zaprzeczył słowom Trumpa, podkreślając, że nie wie, co tak naprawdę dzieje się w jego kraju. Kolejną kontrowersją była kwestia ubioru Zełenskiego – pracownicy Trumpa wysłali do niego wiadomość z prośbą, by założył garnitur, ale prezydent Ukrainy nie zastosował się do tej prośby. Trump miał wyprosić Zełenskiego z Białego Domu, nie odprowadzając go nawet do wyjścia.
Poważny cios Trumpa w bezpieczeństwo Europy. To dzieje się na oczach całego świata "Wa**ć Trumpa". Zalewski nagle odpalił się w "Halo tu Polsat". To był dopiero początekPomoc Ukrainie
Trump zdecydowanie zaznaczył, że bez pomocy Stanów Zjednoczonych Ukraina przegrałaby wojnę z Rosją w zaledwie kilka dni po rozpoczęciu agresji. Po spotkaniu, w którym udział wziął również Zełenski, a także po jego oświadczeniu, Trump napisał:
To najgorsze oświadczenie, jakie mógł wygłosić Zełenski, a Ameryka nie będzie tego tolerować zbyt długo! Właśnie o tym mówiłem — ten gość nie chce pokoju, dopóki ma wsparcie Ameryki […] Europa, podczas spotkania z Zełenskim, otwarcie przyznała, że nie jest w stanie działać bez Stanów Zjednoczonych – prawdopodobnie niezbyt trafne oświadczenie, jeśli chodzi o pokaz siły wobec Rosji. O czym oni myślą?
Okazuje się, że Ukraina może liczyć także na pomoc Norwegii. Podczas czwartkowego spotkania w norweskim parlamencie podjęto decyzję, że kraj ten wesprze naszych wschodnich sąsiadów. Początkowo planowano przeznaczyć 35 mld koron, co odpowiada około 12,4 mld zł, jednak ostatecznie premier Jonas Gahr Støre ogłosił, że Norwegia przekaże 85 mld koron, czyli około 30 mld zł, na pomoc gospodarczą i wojskową, w tym na zakup broni i amunicji.
Zawarliśmy dziś ponadpartyjne porozumienie. Norweskie wsparcie pomoże Ukrainie przeciwstawić się rosyjskiej agresji i zrealizować plan pokojowy, nad którym pracują kraje europejskie — przekazał Jonas Gahr Stoere podczas konferencji prasowej.
Teraz Trump kolejny raz postanowił wycelować cios w Zełenskiego.
Trump kolejny raz uderza w Zełenskiego
Donald Trump wyraził swoje wymagania wobec Ukrainy, które wykraczają poza jedynie zawarcie umowy mineralnej z USA. Jak podaje NBC News, powołując się na anonimowe źródła, Trump oczekuje, że Ukraina zmieni swoje podejście do negocjacji pokojowych, w tym rozważy oddanie części terytoriów na rzecz Rosji. Ponadto prezydent USA oczekuje, że Wołodymyr Zełenski podejmie działania zmierzające do przeprowadzenia wyborów, a także zastanowi się nad możliwością rezygnacji z urzędu. Wybory na Ukrainie są obecnie zawieszone z powodu stanu wojennego, który trwa od inwazji Rosji w 2022 roku.
Brian Hughes, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu, podkreślił, że Ukraina poczyniła postępy, a nadchodzące rozmowy w Arabii Saudyjskiej mogą przyczynić się do dalszych kroków w kierunku zakończenia wojny. Republikanie w Kongresie wywierają presję na administrację, aby wznowiła pomoc wojskową oraz dzielenie się informacjami wywiadowczymi z Ukrainą, licząc na to, że proces ten rozpocznie się na nowo w nadchodzących dniach, zwłaszcza po zapowiedzi Zełenskiego o gotowości do rozmów. Mimo wstrzymania amerykańskiego wsparcia, Ukraina wciąż otrzymuje cenne informacje obronne, które wspomagają jej obronę przed rosyjskimi atakami.
Niemniej brak pełnych danych wywiadowczych utrudnia Ukrainie przeprowadzenie ofensywy. Sojusznicy z Europy starają się wypełnić lukę po amerykańskich dostawach. W sobotę Dania ogłosiła, że osiem krajów nordyckich i bałtyckich zdecydowało się na zwiększenie wsparcia militarnego dla Ukrainy.






































