Córka Artura Żmijewskiego z narzeczoną ogłosiły wspaniałe wieści. Płyną gratulacje

Artur Żmijewski: żona, dzieci

Rodzina Artura Żmijewskiego od lat budzi zainteresowanie, choć sam aktor stara się trzymać życie prywatne z dala od kamer. Jego małżeństwo z Pauliną Petrykat trwa od lat dziewięćdziesiątych i wydaje się jednym z tych cichych, stabilnych związków, które nie potrzebują medialnego rozgłosu. Nie ma tu mowy o podbijaniu kolejnych ścianek czy głośnych publicznych wyznań i deklaracji. Aktor stara się chronić prywatność tak swoją, jak i najbliższych.

Żmijewski i jego żona wychowali trójkę dzieci: Ewę, Karola i Wiktora. O każdym z nich mówi się od czasu do czasu w mediach, choć w wyważony sposób. Ewa wybrała artystyczną ścieżkę - rozwija się muzycznie, na własnych zasadach. Synowie natomiast trzymają się raczej w cieniu, zaledwie sporadycznie pojawiając się publicznie, choć bez celebryckiego zacięcia.

Aktor sam przyznawał w wywiadach, że intensywna praca odbierała mu część rodzinnego czasu.  

Żałuję, że nie [byłem] lepszym [ojcem]. Nie widziałem wszystkiego, kiedy dzieciaki dorastały. Przegapiłem, kiedy stawały na nogi, mówiły pierwsze słowa. Paulina była przy nich, ja nie. Choć dzień ich urodzin był święty, podporządkowywałem temu grafik, opuściłem wiele przedstawień szkolnych, nie było mnie, gdy córka i synowie coś przeżywali. (...) Bycie aktorem łączyło się z wyrzeczeniami, a koszt ponosiła rodzina - mówił w “Twoim Stylu”.

Dziś najbardziej znaną pociechą Artura Żmijewskiego jest jego córka Ewa, która pojawia się na scenie wraz z narzeczoną, a niekiedy również ojcem.

Córka Artura Żmijewskiego jest piosenkarką

Ewa Żmijewska to nie tylko córka znanego aktora, lecz artystka, która sama stawia kroki na scenie. W towarzystwie swojej długoletniej partnerki, Shandy Casper, tworzy duet muzyczny Shandy & Eva, a pewien czas temu ich relacja przeszła w kolejny, znaczący etap: zaręczyny. Ogłosiły to w Dzień Kobiet w 2024 roku, zaznaczając, że są narzeczonymi już od dwóch lat.

Ich wspólna historia jest nie tylko romantyczna - jej elementem jest także wspólny projekt artystyczny. Poznały się na studiach w USA, gdzie odkryły, że idealnie się dopełniają. Szybko stały się duetem zarówno na scenie, jak i w życiu. 

Ewa Żmijewska i pochodząca z Karaibów Shandy Casper ciężko pracują na swój sukces i popularność. Niedawno, po latach pracy nad muzyką i wzajemnej inspiracji, postanowiły pokazać się w wielkim show - wystąpiły w reaktywowanym programie „Must Be the Music. Tylko muzyka”.

Ojciec Ewy, Artur Żmijewski, nie kryje dumy. W mediach mówił, że wspiera wybory córki całym sercem - także te prywatne. Z jego słów wyłania się obraz ojca, który widzi w muzycznym duecie nie tylko pasję, ale też siłę ich związku.

Mam ogromne szczęście i jestem wdzięczna swojej rodzinie, bo w przeciwieństwie do mnie, którą wymęczyły rozterki związane z coming outem, oni przyjęli go ze spokojem. Tata dowiedział się od mamy i obydwoje zapewnili mnie, że mnie kochają i nic tego nie może zmienić - mówiła “Replice” córka Artura Żmijewskiego.

Ewa Żmijewska i Shandy Casper ogłosiły wspaniałe wieści

Ewa Żmijewska i Shandrelica Casper prężnie działają w środowisku artystycznym, zjednując sobie kolejnych fanów. Panie regularnie występują na scenach - niekiedy nawet z Arturem Żmijewskim - a ponadto raz po raz pojawiają się na ściankach. 

Relacje z ważnych dla siebie chwil Żmijewska i Casper zamieszczają w sieci. Tym razem do mediów społecznościowych trafił pewien komunikat do fanów. Panie oficjalnie ogłosiły wspaniałe wieści. 

Szary sweter! Out now! - brzmi opis pod ich nowym wpisem.

Dodajmy, że na zdjęciu dołączonym do wspomnianego wpisu panie pozują wspólnie, siedząc w… szarym swetrze.

Dumne Żmijewska i Casper nie zwalniają kroku, wciąż się rozwijają, a fani niezmiennie kibicują im i teraz, po premierze singla, składają gratulacje. 

Cudne, 

🩶🩶😘,

❤️❤️❤️ No szare to Wy na pewno nie jesteście 😘,

Love ❤️🔥 - cieszyli się razem z córką Artura Żmijewskiego i jej ukochaną.

My również dołączamy się do gratulacji i życzymy paniom kolejnych sukcesów!