Dramaty w domu ciężarnej Zawadzkiej. Sama musi się z tym zmagać
Marcelina Zawadzka jakiś czas temu podzieliła się tym, że spodziewa się dziecka. Teraz zdradziła, co dzieje się w jej domu. Nie są to przyjemne sceny.
Marcelina Zawadzka jest w ciąży
Marcelina Zawadzka, znana z funkcji prezenterki telewizyjnej i tytułu Miss Polonia z 2011 roku, miała burzliwe życie prywatne, które często było tematem mediów. Związała się z różnymi osobami, w tym z aktorem Mikołajem Roznerskim i Rafałem Jonkiszem, który zdobył tytuł Mistera Polski 2015.
Od kilku lat Marcelina jest w związku z niemieckim biznesmenem, Maxem Gloecknerem. Rok temu ogłosili zaręczyny, a niedawno poinformowali o oczekiwaniu na dziecko. Para podzieliła się romantycznym zdjęciem z podróży do Meksyku, na którym szczęśliwie prezentowali ciążowy brzuszek Marceliny.
Niebawem moje drogie, kochane mamy dołączę do Waszego grona – mam. Ogromna wdzięczność wypełnia mnie po krańce możliwości, za to, że Bóg pozwolił mi zaznać prawdziwej, czystej, pewnej i wzajemnej miłości, dzięki której powstał jego owoc – ogłosiła Zawadzka na Instagramie 26 maja.
Okres ciążowy prezenterka relacjonuje na mediach społecznościowych.
Dopiero ogłosiła ciążę, a już pojawiły się problemy Przykre wieści o ojcu dziecka Zawadzkiej. A dopiero ogłosili ciążęMarcelina Zawadzka szczerze o ciąży
Marcelina Zawadzka postanowiła podzielić się swoimi refleksjami na Instagramie, przyznając, że czasem ma tendencję do zbyt dużego wymagania od siebie.
Czuje, że muszę napisać tu kilka rzeczy... Jestem typem osoby, która wszystko chce zrobić i często zrobić na raz... Lubiąca nakładać na siebie presję, bo przecież zdążę, podjadę, wymyślę, załatwię. I jeszcze na końcu sprawię, aby wszyscy wokoło czuli się dobrze...ale od czasu zajścia w ciąże, wiedziałam, że tak to się nie uda... tzn. uda, ale nie ujadę daleko. Więc wprowadziłam pewne zmiany, które dały mi wyciszenie - przyznała Marcelina Zawadzka.
Marcelina Zawadzka postanowiła wyjaśnić swoją nieobecność internautom.
Wróciłam po dłuższej nieobecności i emocjonalne napięcie związane z tym, aby powiedzieć Wam o moich zmianach w życiu. Widzę, że jest to poniekąd piękne, ale i stresujące - przyznała prezenterka.
Marcelina Zawadzka wyznała, że bardzo stresują ją artykuły, które widzi w sieci. Mimo tego stwierdziła, że nadal chce być aktywna w mediach społecznościowych.
Spotkałam się z artykułami (które podsyła mi mama, albo ludzie z branży), które bardzo podbiły mój poziom stresu i ogólnie widzę, że ciężko mi odłożyć na półkę zmartwienia - tak jak kiedyś było to trochę prostsze. Chce z Wami rozmawiać, dzielić się przeżyciami i nie martwić za bardzo na zapas. - podsumowała Marcelina Zawadzka.
Teraz opublikowała emocjonalne nagranie w mediach społecznościowych.
Marcelina Zawadzka robi porządki w szafie
Marcelina Zawadzka wstawiła krótki filmik na Instagrama, w którym przyznała się do swojego problemu. Gwiazda znajduje się obok otwartej szafy i wśród wielu ubrań. Żartobliwie stwierdza, że odkąd jest w ciąży, żadne ubrania na nią nie pasują. Wideo opatrzyła szczerym wpisem. Wyznała, że kiedy dzień wcześniej oznajmiła, że zaczyna ciążowe porządki, wiele kobiet napisało do niej, czy można odkupić jej ubrania.
Kiedy wczoraj wrzuciłam na story informacje, że sprzątam w szafie, bo w nic się nie mieszczę i muszę to jakoś uporządkować, przebrać, oddać, sprzedać, to dostałam od Was masę miłych wiadomość, żebym dawała znać co i gdzie bo bardzo lubicie moj styl i chętnie zerkniecie na ubrania ale też były takie wiadomości, że ooo Marcyś chyba zaczynasz powoli ,,wić gniazdko” – napisała.
Zdradziła, że takie porządki nigdy nie były dla niej łatwe. Planuje jednak dokładanie posprzątać mieszkanie, zanim na świecie pojawi się dziecko. Dosłownie została przyparta do muru, a takie porządki to dla niej dramat.
I może rzeczywiście to już się podświadomie pojawiło… (mnie do tych szaf zawsze ciężko było namówić, bo mam wrażenie że czasami mam problem z decyzyjnością, czy będę to nosić czy już nie itp nie lubię więc tego robić) ale wiem, że chciałabym uprzątnąć otoczenie przed pojawieniem się maleństwa… dziewczyny dobrze wyłapałyście… dziękuję. Dajcie znać jak to wygląda/wyglądało u Was w trakcie ciąży? – dodała.