Elżbieta Zapendowska szczerze o szansach Blanki na Eurowizji. "Kompletna beznadzieja"
Elżbieta Zapendowska słynie z bardzo ostrego języka i szczerych wypowiedzi. Kiedy spytano ją, co sądzi o talencie Blanki i jej szansach na Eurowizji, odparowała w niezwykle mocny sposób. Na tak wyraźną krytykę nie zdobył się jeszcze nikt.
Zwycięstwo Stajkow w polskich preselekcjach do konkursu Eurowizji od początku budziło wiele kontrowersji. W sieci nie brakowało internautów, oskarżających Telewizję Polską o ustawkę, a inni artyści także byli oszczędni w pochwałach. Czy słowa kultowej jurorki, które padły teraz, będą prorocze?
Elżbieta Zapendowska ostro o Blance Stajkow
Zapendowska, krytyczka muzyczna i specjalistka od emisji głosu, zyskała popularność dwie dekady temu, kiedy została jurorką w programie „Idol”. Później przyszła kolej na inne formaty: „Jak oni śpiewają” i „Must Be the Music. Tylko muzyka”.
Zawodowo jest nauczycielką na warsztatach i festiwalach muzycznych. Przez kilkanaście lat prowadziła z Andrzejem Głowackim Szkołę Piosenki w Warszawie. W tym roku w stolicy ruszyło jej Studio Artystyczne Fraza. Przez wszystkie lata słynęła ze szczerości i ostrości wypowiedzi. Jej słowa o Stajkow robią piorunujące wrażenie.
"The Voice Kids". Widzowie zgodnie podsumowali wygraną Martyny Gąsak: "Wygrana była pewna"Elżbieta Zapendowska oceniła szance Blanki na Eurowizji 2023
Zapendowska rozmawiała z serwisem Fakt. Kiedy padło pytanie o szanse polskiej kandydatki na konkursie w Liverpoolu, ekspertka nie miała litości. „Wydaje mi się, że ta piosenka i ta dziewczyna nie mają żadnych szans na Eurowizji. Ale może się mylę. Dla mnie to jest kompletna beznadzieja” wypaliła.
– Tam jest niestety szereg uchybień nie tylko technicznych, ale i artystycznych. To tak, jakby przyszła Ziuta z ulicy, a ja miałabym analizować jej wykonanie i warunki wokalne. Są, jakie są. Ale ja nie wiem, jaka była przyczyna, że właśnie ją wybrano, nie znam się – grzmiała specjalistka od emisji głosu.
Kolejni artyści krytykują Blankę przed Eurowizją
W internecie można znaleźć setki komentarzy, krytykujących piosenkę polskiej wokalistki, a także negatywne słowa dotyczącej jej samej. Nie może też liczyć na wielkie wsparcie w branży. Tuż po ogłoszeniu wyników Michał Szpak oraz Ralph Kaminski nie kryli goryczy.
Ostatnio kolejne krople goryczy dolał też Krystian Ochman, który w rozmowie z Kubą Wojewódzkim nazwał ją „influencerką” i dziwił się Edycie Górniak, że w piosence Stajkow odkryła „coś świeżego”.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: Fakt