Ewa Błaszczyk przekazała ważną wiadomość ws. córki. Ola od blisko 22 lat przebywa w śpiączce

Ewa Błaszczyk o córce. "Można liczyć na cud"

Dwa lata po wypadku artystka postanowiła założyć fundację "Akogo?", działającą na rzecz dzieci wymagających rehabilitacji po ciężkich urazach. W roku 2013 z jej inicjatywy powstała zaś Klinika "Budzik", której pacjentką stała się między innymi jej córka. Teraz Błaszczyk zdecydowała się ujawnić, w jakim stanie jest obecnie Ola.

– Właściwie już wykorzystaliśmy wszystkie możliwości – przyznała w niedawnej rozmowie z "Super Expressem".

Dodała jednak, że mimo to cały czas cały zespół niezwykle ciężko pracuje, "wykorzystując stymulator w przedłużonym rdzeniu tylnego sznura". Ewa Błaszczyk nie ukrywa, że przypadek jej córki, był najtrudniejszym dla specjalistów. Mimo to stara się nie tracić resztek nadziei, że jeszcze się uda.

– To, co robiliśmy z Japończykami... Ola była najtrudniejszym pacjentem w tej grupie, najbardziej oddalonym od zdarzenia, co zawsze gorzej rokuje. Ale bardzo wielu osobom się znacznie poprawiło, więc to ma sens – dodała.

Nadmieniła także, że nie ma zamiaru ustawać w walce o życie córki, będzie "szukać w nauce nowych rozwiązań i nowych pomysłów". Ewa Błaszczyk stwierdziła też, że "światełkiem w tunelu" jest w tej chwili genetyka i neuralne komórki macierzyste.

– Na tym poziomie tego, co jest dostępne w tej chwili, można liczyć na cud. Ale mam z nią kontakt emocjonalny i niewątpliwie ona jest – zakończyła.

Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:

1. Kawalcowi po koncercie WOŚP puściły nerwy. Cugowski wścieknie się po jego słowach

2. Ulubienica widzów po niemal 20 latach zniknie z "M jak miłość"? Aktorka przerwała milczenie

3. Napłynęły zasmucające wieści dla prowadzącej "Dzień Dobry TVN". Ta wiadomość musiała zaboleć

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].

Źródło: Super Express